.. ogolnie wydaje sie, ze klapa. Jak przy misji akatsuki, gdy silnik nie odpalil przy wejsciu na orbite wenus czy jak przy powrocie hayabusha z asteroidy, gdy wysiadly wszytkie silniki jonowe. A moze jednak nie?;-)
Cytat:
"Chociaż nie jest możliwe osiągnięcie jednego z jego celów, czyli lądowania na Księżycu, ma on na celu przeprowadzenie innych niż lądowanie na Księżycu demonstracji technicznych, oprócz pomiaru środowiska radiacyjnego poza ziemską magnetosferą, co jest kolejną misją, którą można przeprowadzić podczas lotu statku kosmicznego.Będziemy kontynuować prace konserwatorskie."
Oni bada sobie teraz probowac odzyska lacznosc, a sonda bedzie sie gdzies tu w cislunie petac ... po tych wszystkich niestabilnych
orbitach zaklucanych przez Ksiezyc. Krecenie sie kolo Ksiezyca wymaga wiecej dv rocznie niz na LEO, oznacza to, ze predzej czy
pozniej bedzie szansa bliskigo spotkania 3 stopnia z tym cialem ;-) Japonczycy czekali 5 lat aby ponownie probowac wejsc na orbite
Wenus, powrot z asteroidy na dwoch niesprawnych silnikach z ktorych zrobili cos "sprawnego" tez nie trwal krotko ale ... udalo sie;-)
Trzeba tylko znowu poczekac ;-) Tu chyba silniki dzialaja ... Z powazaniem
Adam Przybyla
Zrodla:
https://twitter.com/JAXA_jp/status/1594741831920943104https://twitter.com/OMOTENASHI_JAXA/status/1594741697673453568https://twitter.com/AvellSky/status/1562912399791124480