Dziś przypada 26 rocznica wypadku, rocznica wyjazdu do Raciborza. Mieli tam nakręcić kolejny odcinek SONDY, tym razem w RaFaKo.
Oczywiście, że życie bywa nieprzewidywalne, że w każdej minucie może dla nas szykować "przykrą niespodziankę". Oni na pewno też o tym wiedzieli, w końcu byli ludźmi nauki, ale któż o tym myśli na co dzień, jadąc do pracy!
Czy ktoś powiedział "wyprzedź tę ciężarówkę, tak się wlecze", czy może wręcz przeciwnie "nie szarżuj już tak, nie wyprzedzaj, w końcu te kilka minut nas nie zbawi" nie dowiemy się już nigdy. A może nikt nic nie mówił... Może po prostu kierowca jechał za szybko...
W każdym razie właśnie wtedy ich samochód zderzył się czołowo ze STAREM.
Razem z nimi zginęła i SONDA. Bo co by nie mówić dobrego o Pyciu i Sudymie, to Sonda to byli tylko Oni. Ta Sonda, którą my znamy, na wizji.
Dziś mija 26 lat od tego wypadku.
"Fakt" rok temu
przygotował artykuł w związku tą rocznicą, myślę, że warto go tu zalinkować, a kolega
zxwill z forum SONDY wyszperał nieznany wcześniej wywiad z 1980 roku dla tygodnika "Radio i Telewizja"
Sądy SONDY