Denerwuje mnie ten brak informacji o stanie łazika Yutu 2. Liczyłem na fotki z postępów jazdy rovera a tu taki zonk
Nie należy się spodziewać niczego nowego do początku marca, kiedy/jeżeli się "obudzi" po drugiej nocy.
...tylko, że dane z SOL-2 przecież mają (przynajmniej "chyba" mają) u siebie i mogliby rzucić chociaż jakiś tzw. "ochłap" czy garstkę samej informacji - jaki jest stan misji. Dziwne to jest tym bardziej w sytuacji, gdy Chińczycy po pierwszym, całkowicie udanym SOL - zarzucili net ciekawymi fotkami, informacjami a nawet znakomitymi filmikami. Teraz totalna cisza w eterze..... Albo coś - kolokwialnie ujmując - klękło i nie chcą o tym mówić do czasu rozwiązania problemu, albo nastąpiła gwałtowna zmiana w poliyce informacji reszty luda, bo nie sądzę by ich święto miało aż taki wpływ na przetworzenie i publikację chociaż szczypty informacji.