W kręgach politycznych Kongresu USA, jej różnych komisjach, jest dużo polityków, którzy mają mocno inne zdanie od wizji Trumpa + też są świadomi ograniczeń budżetowych. Tutaj co ciekawe kilku polityków z obu partii się wzajemnie rozumie i wspiera - co oznacza, że zostanie raczej wiele kwestii "przemielonych" na nowo.
Z pewnością droga do uwalenia LOP-G, zamiany znowu na Marsa czy Artemis w formie Apollo 2.0 będzie miała dużo przeciwników, z którymi trzeba będzie wiele spraw wynegocjować. Jest też jasne, że lot na Marsa około 2033 to jest duże wyzwanie - szczególnie, że w zeszłym roku wykazano, że raczej 2036-2038 to najwcześniejszy sensowny termin.