Wygląda naprawdę zacnie, nie ma to jak realistyczna aranżacja. Szkoda, że planszówki nie mają siły sprawczej
Tfu! Wypluj! Na psa urok!
Wyjaśnienie:
W styczniu będąc z koleżeńską wizytą u kumpeli osiadłej na dość dalekiej północy zabijaliśmy wieczorami czas przy takiej jednej planszy... Nazywała się... PANDEMIA
Uratowaliśmy świat dopiero za 3-cim razem
Pozdrawiam
-J.