Byłem ten weekend. Wystawa raczej rozczarowująca.
Szkoda, że nie spotkaliśmy się, byłem w sobotę 10-12. Pośmialibyśmy się wspólnie.
Modele nie urywają czterech liter, choć fajnie zobaczyć było je w skali 1:1. Co do Mira głównego modułu - podobało mi się, że można wejść do środka a tam... całość jest przechylona o około 30 stopni, przez to odczucie jest takie inne. Wrażenie fajne robi też model Mercury w 1:1 - jakie to malutkie
Przechylenie Mira zdecydowanie na plus, byłem w kilku innych i ten prosty trick robi znaczącą, pozytywną różnicę. Co do Mercury - szkoda, że miał ogołocony tyłek.
Podsumowanie : laikom może się spodobać, nam raczej mniej. Cena też raczej wygórowana.
Podpisuję się pod opinią. Na mnie najbardziej złe wrażenie zrobiły tabliczki z podpisami - ilość bzdur przekroczyła przyzwoitość. Pomylone fakty, daty, wartości, nazwy.., Terminologia też pozostawiała dużo do życzenia. Modele rakiet w różnej skali, bez jej podania, Żenada, zwłaszcza za takie pieniądze.
No, ale zdjęcie w EMU sobie zrobiłem. Tylko nie pytajcie, jak to wygląda z drugiej strony