Badanie co lot przeczy trochę koncepcji - samolotom też nie badasz silników co lot, mimo tego, że co jakiś czas wysiadają i giną wtedy setki ludzi, a nie tylko ubezpieczony satelita

Więc pewnie tak - parę rakiet skończy w ogniu, ale:
- jak wspomniał u siebie Florydziak, w związku z ilością wykorzystywanych Merlinów w chwili obecnej to już najbardziej niezawodny silnik rakietowy świata (1 usterka na kilkaset użyć), który do tego był bardzo dużo testowany na lądzie.
- jak coś wytrzymało raz, a jest projektowane na wiele razy, to raczej wzrost ryzyka co start nie jest zbyt duży. Tak, Musk jest optymistą, ale jak stwierdził, że "używana rakieta powinna być de facto droższa" to w sumie racja - wolałbyś latać samolotem który lata od roku, czy takim, który ma cie zabrać w pierwszy lot?
