Już sam tytuł odwołujący się do kategorii religijnych wzbudza poważne wątpliwości.
Zgadza się. Ponieważ komentarz pod artykułem nadal nie istnieje, pozwolę sobie wstawić go tutaj.
---
Szanowna pani Zuzanno!
Dlaczego wrzuciła pani do jednego worka muzułmanów z ludźmi być może innych wyznań lub zgoła niewierzącymi? Pierwszy przykład to Musa Manarow. Jaki z niego muzułmanin? Urodził się w Azerbejdżanie? No, raczej w ZSRR. Wierzący? Śmiem wątpić, w każdym razie niepraktykujący, miałem okazję z nim pić napój, którego Allah raczej zabrania. Czy Syryjczyk Faris jest muzułmaninem? Nie wiem, być może, nic mi do tego. To samo dotyczy obu Kazachów - zwracam uwagę, że pierwszy leciał jako obywatel ZSRR, zaś drugi - Rosji. W ZSRR z założenia byli ateiści, w Rosji prawosławni. Państwo, kraj, wyznanie - to bardzo różne rzeczy. Odwracając nieco przewrotnie tytuł, czy można nazwać astronautów z NASA czy ESA chrześcijańskimi? A czy przebywający na ISS Hoshide jest szintoistycznym astronautą?
I jeszcze trochę na temat stylu: "inżynier mechaniczną Norę AlMatrooshi" - czyli chyba cyborga?, "z powodu wyrostka głównego kandydata – Muhammada Daurana" - to trochę nieładny skrót myślowy, "zdjęcia w rezolucji 2 metry na piksel" - may ładne polskie słowo rozdzielczość, rezolucja oznacza zwyczajowo zupełnie co innego, "wystrzelił wytworzoną w kraju satelitę Omid" - to już błąd rażący, satelita - ten satelita - jest rodzaju męskiego!
"Jednakże pierwszym krajem islamskim, który wystrzelił swój statek kosmiczny (bezzałogowy), był Pakistan. To właśnie pakistańska agencja kosmiczna 7 czerwca 1962 roku wysłała w kosmos rakietę Rehbar-I, pierwszy tego typu obiekt w świecie islamskim i w Południowej Azji." - ho, ho, pisze pani na nowo historię, szkoda, że alternatywną. "Ansari jest też pierwszą kobietą-turystką w kosmosie, albowiem z zawodu nie jest ani pilotem, ani inżynierem, tylko [...]" - słabo się pani przygotowała - Ansari w roku 1988 uzyskała licencjat w dziedzinie inżynierii elektrycznej i informatyki, później zaś na George Washington University. "w ramach programu Shutter-Mir" - chcę wierzyć, że to tylko literówka.