Amerykańska centrala nie ma nic przeciwko organizacji polskiej lub europejskiej edycji zawodów w Polsce. Mamy zielone światło. Nawet zachęcają nas do tego. Decyzja musi zapaść na szczeblu lokalnym czyli MSP. Problem jest natury organizacyjnej i oczywiście finansowej. Na razie poszukujemy, we własnych szeregach, ludzi do stworzenia trzonu zespołu, który mógłby się podjąć realizacji takiego dużego projektu. Musimy najpierw ustalić ogólną koncepcje zawodów. Co, jak, i w jakim celu chcemy zrobić. Oczywiście jesteśmy otwarci na współpracę, zwłaszcza z osobami, które maja doświadczenie w tej materii.