Ok. Mam pierwsze rezultaty testów.
Usterka komputera pokładowego związana jest bezpośrednio z interferencją dwóch niezależnych układów sondy. Głównym winowajcą okazał się moduł APRS, który z niewiadomych przyczyn działał prawidłowo w trakcie wcześniejszych prób, jednak obecnie interferuje z układami komputera pokładowego wywołując jego resety oraz wprowadzając zakłócenia w odczycie danych z portu karty SD, tudzież wprowadza błędy w trakcie ich transmisji. Jeśli konfiguracja nie została odczytana to w konsekwencji system nie był zdolny do wysłania statusu init, blokując pozostałe wykonywanie programu. W przypadku prawidłowego odczytu danych konfiguracji system wysyłał prawidłowy raport GSM init. , jednak nigdy nie funkcjonował na tyle długo, by zweryfikować dane GPS i wysłać raport loc.
Wprowadzenie pełnego ekranowania podsystemu APRS spowodowało całkowitą redukcję zakłóceń podsystemu komputera pokładowego oraz pozwoliło na bezawaryjne wysyłanie statusów init oraz loc, po prawidłowym określeniu lokalizacji poprzez oba podsystemy GPS. W trakcie testów nie udało się jednak odebrać pakietów APRS, co jednak może być spowodowane brakiem widocznych przekaźników w lokalizacji, w której wykonywano testy. Z tego względu funkcjonowanie podsystemu APRS wymaga dodatkowej analizy.