Autor Wątek: Gaganyaan - indyjski statek załogowy  (Przeczytany 69845 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ekoplaneta

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 8608
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #120 dnia: Lipiec 08, 2018, 17:31 »
Jeśli doszło do awarii z jednoczesnym odczepieniem się spadochronów to i tak jak na pierwszy raz Hindusów test poszedł nie najgorzej. Inna sprawa jakby odczepienie spadochronów miało miejsce na większej wysokości  :P

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #121 dnia: Sierpień 15, 2018, 10:20 »
Właśnie ukazał się zaskakujący artykuł w "The Times of India": https://timesofindia.indiatimes.com/india/india-to-launch-first-manned-space-mission-by-2022-pm-modi/articleshow/65410373.cms, podobnie jak we wszystkich innych indyjskich mediach. Początek tekstu:

Cytuj
Prime Minister Narendra Modi on Wednesday, as part of his Independence Day speech, vowed to put an Indian in space by 2022.

"When India celebrates 75th year of Independence in 2022, and if possible even before, an Indian son or daughter will undertake a manned space mission on board 'Gaganyaan' carrying the national flag," the PM announced from the ramparts of the Red Fort.

Wypowiedź premiera Indii można chyba potraktować jako oficjalne zaakceptowanie przez rząd indyjskiego programu załogowego, czego do tej pory nie było. Jego brak nie pozwolił na szersze rozwinięcie projektu.

Otrzymaliśmy ponadto następujące informacje:
- start załogowego statku do 2022 roku, a może nawet wcześniej (!),
- statek będzie nosił nazwę "Gaganyaan",
- załoga pierwszego lotu będzie jednoosobowa, mężczyzna lub kobieta.

Rok 2022 wynika z przypadającej wówczas 75. rocznicy niepodległości.

Warto jednak mieć na uwadze, że na początku przyszłego roku w Indiach odbędą się wybory parlamentarne...

Premier Modi po wygłoszeniu orędzia:
« Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2018, 10:54 wysłana przez JSz »

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #122 dnia: Sierpień 15, 2018, 12:22 »
Dziennikarze oczywiście zaczęli zaraz dopytywać szefa ISRO o skomentowanie oświadczenia premiera. Sivan - szef ISRO, powiedział m.in., że:

- rakietą nośna będzie GSLV Mk-III,
- przed startem załogowym zostaną przeprowadzone dwa testy bezzałogowe,
- kapsuła jest 3-osobowa,
- korpus astronautów zostanie wyłoniony z sił powietrznych.

Generalnie termin podany przez premiera jest trudny, ale realny. ISRO ma już opanowane technologie budowy kapsuły, systemu podtrzymywania życia, LES.

https://www.theweek.in/wire-updates/national/2018/08/15/del53-iday-gaganyaan-isro.html
https://tech.economictimes.indiatimes.com/news/technology/four-years-is-tight-but-can-achieve-the-human-spaceflight-isros-k-sivan/65411891

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23258
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #123 dnia: Sierpień 15, 2018, 13:50 »
Wcześniej kapsuła miała być 2 osobowa (chyba?) a teraz to 3 osoby. Moim zdaniem bardzo dobrze! :)

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #123 dnia: Sierpień 15, 2018, 13:50 »

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #124 dnia: Sierpień 15, 2018, 14:56 »
Też mi się tak zdawało, ale zajrzałem na pierwszy post w tym wątku. (Nb. sam go popełniłem 8 lat temu :) ).
I tam napisano, że 3-osobowa.

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24660
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #125 dnia: Sierpień 15, 2018, 16:26 »
Indie mają umieścić człowieka na orbicie do 2022
BY MICHAŁ MOROZ ON 15 SIERPNIA 2018

(...) Indie mają ambicje zdobycia mocnej pozycji na tym rynku pomimo silnej konkurencji ze strony innych państw. Atutem indyjskich rakiet ma być przede wszystkim ich konkurencyjna cena. Zwiększenie konkurencyjności ma się odbyć przy pomocy wspomnianej rakiety GSLV Mk3, której pierwszy lot orbitalny odbył się w połowie 2017 r., a która niejako przy okazji będzie też stanowić podstawę programu załogowego.

Dotychczas jeden obywatel Indii znalazł się na orbicie. Rakesh Sharma w 1984 roku trafił na radziecką stację Salut 7. W Stanach Zjednoczonych dwie astronautki pochodzenia indyjskiego brały udział w misjach wahadłowców. Kalpana Chawla niestety zginęła tragicznie w katastrofie Columbii. Sunita Williams szykuje się obecnie do lotu w drugiej załogowej misji kapsuły Dragon do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
https://kosmonauta.net/2018/08/indie-maja-umiescic-czlowieka-na-orbicie-do-2022/

Indie zapowiadają załogową misję kosmiczną. Gotowość w ciągu 40 miesięcy
16 sierpnia 2018

W trakcie uroczystego wystąpienia z okazji 71. rocznicy niepodległości Indii premier Narendra Modi zapowiedział realizację w ciągu kilku kolejnych lat pierwszego narodowego lotu załogowego w kosmos. Odpowiedzialna za indyjski program kosmiczny agencja ISRO ma być gotowa do wykonania tego planu w ciągu 40 miesięcy. Indyjskim władzom zależy na tym, by misja uświetniła 75. rocznicę uzyskania niepodległości, która przypadnie na dzień 15 sierpnia 2022 roku.

Rozpisany przez ISRO (Indyjską Organizację Badań Kosmicznych) 40-miesięczny harmonogram przygotowań do załogowej misji kosmicznej zakłada wysłanie na orbitę trzyosobowego zespołu indyjskich kosmonautów. Indie miałyby zatem uzyskać gotowość do osiągnięcia tego kamienia milowego wraz z początkiem 2022 roku. Zamysł ten znalazł swoje oficjalne odzwierciedlenie w okolicznościowym przemówieniu, które premier Narendra Modi wygłosił w trakcie obchodów święta niepodległości Indii przypadającego na dzień 15 sierpnia.

Zgodnie z zapowiedziami, celem pierwszego indyjskiego lotu załogowego będzie niska orbita ziemska, na której trzyosobowa załoga spędzi od pięciu do siedmiu dni. ISRO planuje przeznaczyć na ten cel w sumie 90 miliardów rupii (1,28 miliarda dolarów), wliczając w to fazę demonstracyjną zakładającą wykonanie dwóch bezzałogowych lotów poprzedzających właściwą misję załogową. „Koniem pociągowym” programu będzie rodzima rakieta kosmiczna GSLV Mk-III (Geosynchronous Launch Vehicle Mark III), która wykonała jak dotąd w tej konfiguracji dwa loty. Pierwszy (test atmosferyczny wczesnej wersji) przeprowadzono w grudniu 2014 roku, testując przy okazji demonstrator kapsuły załogowej (Crew module Atmospheric Re-entry Experiment, CARE). Następny, już pełnoprawny start kosmiczny wykonano w czerwcu 2017 roku, wynosząc na orbitę okołoziemską eksperymentalnego satelitę komunikacyjnego, GSAT-19.

Wraz z zapowiedzianym startem załogowym w indyjskiej debacie publicznej szybko pojawiły się również spekulacje na temat tego, jakim odrębnym mianem powinni być określani indyjscy kosmonauci. Dominującą propozycją jest w tym przypadku "Vyomnaut" – pochodzące od zapisywanego w sanskrycie "Vyom", oznaczającego „przestrzeń”.

Deklaracja premiera Modiego stanowi optymistyczny sygnał z perspektywy wykonawców indyjskiego programu lotów załogowych, których działania miały dotychczas ograniczony rozmach z powodu deficytów w zakresie rządowego finansowania. "Indie zawsze posuwały się naprzód w dziedzinie nauki o kosmosie. Tym razem jednak zdecydowaliśmy, że do 2022 roku, kiedy dopełni się 75 lat niepodległości Indii, lub wcześniej, syn lub córka Indii sięgnie kosmosu z trójkolorową flagą w rękach" – zapewnił premier Indii podczas narodowej uroczystości.
https://www.space24.pl/indie-zapowiadaja-zalogowa-misje-kosmiczna-gotowosc-w-ciagu-40-miesiecy
« Ostatnia zmiana: Sierpień 18, 2018, 09:58 wysłana przez Orionid »

velo

  • Gość
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #126 dnia: Sierpień 15, 2018, 17:06 »
Ciekawy jestem jak obecność statku indyjskiego wpłynie na business case takich podmiotów jak np Bigelow Aerospace.

Ewentualnie mogę sobie wyobrazić też wizytę indyjskiego pojazdu u ISS (jeżeli będzie miał możliwość cumowania! Kwestia czy rozwijany będzie pojazd typu Gemini, czy przerośnięty Mercury)

To wszystko łączy się z ewentualnym użyciem uniwersalnego standardu cumowniczego.

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #127 dnia: Sierpień 15, 2018, 18:58 »
Ciekawa kwestia... Węzeł cumowniczy oczywiście jest niezbędny. Natomiast jeśli przyjąć, że Mercury i Gemini były - jak to się mówiło złośliwie - bardziej skafandrami kosmicznymi, które zakładali astronauci, gdyż miejsca było w nich dokładnie tyle, by wcisnąć się do środka, to Gaganyaan chyba będzie już bardziej kapsułą, w której od biedy można się przemieszczać. Przypuszczalnie czymś zbliżonym rozmiarami do kapsuły powrotnej Sojuza, na co wskazuje porównanie mas:
   - Gemini 2 t,
   - Gaganyaan 3 t,
   - Sojuz 3 t.

Rakieta GSLV-Mk3 z udźwigiem 10 t/LEO, czyli nieco większym niż Sojuz FG, powinna bez trudu poradzić sobie z umieszczeniem kapsuły na orbicie ISS, a orbita stacji Bigelowa pewno będzie zbliżona.

Problem natomiast w liczbie pasażerów. Jeśli założyć, że kapsuła będzie mogła latać w trybie w pełni automatycznym, to trzeba będzie dwóch startów by dowieźć jeden turnus do B330. Jeśli będzie potrzebny zawodowy pilot - to trzy starty, podobnie jak z Sojuzami. To może całkowicie położyć sens ekonomiczny, chyba że misje te będą baaardzo tanie w stosunku do amerykańskiej konkurencji, czego nie można wykluczyć.

Z drugiej strony nie bardzo wiemy, jaki jest bardziej dalekosiężny cel programu Gaganyaan. Nie zanosi się, by Indie miały w przewidywalnej przyszłości rakietę klasy Proton/F9/CZ-5B, która umożliwiłaby budowę stacji orbitalnej lub misje BEO. A zatem praktycznie pozostanie pomachanie chorągiewką z orbity. W takim razie plan, by wejść na rynek taksówek kosmicznych może być dla Indii sensowny.

Offline alnitak

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 952
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #128 dnia: Sierpień 15, 2018, 19:45 »
, chyba że misje te będą baaardzo tanie w stosunku do amerykańskiej konkurencji, czego nie można wykluczyć.
No nie wiem.Sama rakieta kosztuje więcej niż używany F9 (ten GSLV to w ogóle jakis cudak,ponad 600t masy wlasnej a tylko 10 ton udźwigu)plus prymitywna,ciasna kapsuła.Nawet gdyby wykonali taki lot demonstracyjny to nie stac ich będzie na częste loty (patrz:Chiny).Bigelow nie bedzie ryzykował powierzenia roli taksowki kosmicznej jakiejś indyjskiej rikszy.

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #129 dnia: Sierpień 15, 2018, 21:00 »
Z tymi cenami to chyba nie tak, bo według dostępnych mi źródeł cena GSLV-Mk3 wynosi 60 mln, a więc jest tańsza od F9. I nie wiem czemu miałoby nie być stać Hindusów na realizację zamówienia, gdyby takie było. Przykład Chin jest chybiony - ich akurat bardzo dobrze stać. Natomiast "indyjska riksza" nie jest argumentem. Ale z całą resztą się zgadzam ;).

Offline alnitak

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 952
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #130 dnia: Sierpień 15, 2018, 21:21 »
F9 stoi obecnie po 50mln używany.Co z tego że Chiny stać jak latają raz na kilka lat.Hindusi będą latali jeszcze rzadziej

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24660
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #131 dnia: Sierpień 15, 2018, 22:07 »
F9 stoi obecnie po 50mln używany.Co z tego że Chiny stać jak latają raz na kilka lat.Hindusi będą latali jeszcze rzadziej

Zważ alnitaku na to , że Chińczycy latają rzadziej na razie. Każdy ich lot jest dużym krokiem do przodu i to udanym. Rosjanie od lotu Gagarina potrzebowali 25 lat na wysłanie pierwszego elementu wielomodułowej stacji Mir. Chiny zamierzają do tego dojść po 17 latach (lub inaczej : od Saluta-1 do Mira minęło 15 lat. Od Tiangong 1 do pierwszego modułu stacji klasy Mir o nazwie Tianhe-1 powinno minąć 9 lat).

W przypadku Indii , które mają tak mało startów orbitalnych rocznie , sensowna wydaje się współpraca międzynarodowa - kto wie czy nie z Chinami w kwestii załogowych lotów.

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #132 dnia: Sierpień 19, 2018, 11:31 »
Sivan - szef ISRO, wyznaczył na stanowisko kierownika indyjskiego programu załogowego kobietę, V.R. Lalithambika. Lalithambika była wczesniej zastępca dyrektora Vikram Sarabhai Space Centre (VSSC) - największego ośrodka badawczego ISRO. Jej zadania będą następujące:

Cytuj
to ensure that these technologies are built as systems and tested. She also has the task of involving the private industry, collaborate with the academia, the Indian Air Force, DRDO and foreign institutions for the mission.

https://economictimes.indiatimes.com/news/politics-and-nation/scientist-vr-lalithambika-will-lead-isros-human-space-flight-programme/articleshow/65450174.cms


Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23258
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #133 dnia: Sierpień 19, 2018, 17:50 »
F9 stoi obecnie po 50mln używany.Co z tego że Chiny stać jak latają raz na kilka lat.Hindusi będą latali jeszcze rzadziej

Ale chyba jakiś zespół/korpus astronautów będzie wyznaczony? Może indyjscy astronauci będą latać innymi pojazdami pomiędzy lotami swojej kapsuły?

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #134 dnia: Sierpień 19, 2018, 18:58 »
Premier ogłosił lot załogowy jako cel sam w sobie. Z tego co przekazały agencje prasowe, to nie powiedział ani słowa o tym, co dalej. To sugeruje, że chodzi tylko o pomachanie flagą z orbity. Ale możliwe, że jakieś cele Hindusi już sobie wyznaczają. Własnej stacji orbitalnej najpewniej nie zbudują, bo za drogo i po co.

Dostępne cele na LEO po 2022 r. będą co najwyżej trzy: (1) ISS, (2) chińska stacja, (3) stacja Bigelowa.

ISS będzie wówczas już wchodzić w etap komercjalizacji, więc może rozsądnym kosztem uda się Indiom coś wykupić. Myślę, że NASA nie będzie stawiać zaporowych cen, bo i klientów nie będzie wielu.

Z kolei Chiny bardzo zachęcają wszystkich naokoło do korzystania z ich stacji. Pewno też nie postawią zaporowych cen, pytanie tylko, czy przystaną na korzystanie z własnego dojazdu. Zaś stacja Bigelowa to niewiadoma, ale on chciałby dzierżawić całe 6-sosobowe moduły, a na co Indiom tyle. Może ZEA lub inne bogatsze kraje arabskie się skuszą.

Czyli wielka niewiadoma. Ale możliwe też, że rzeczywiście skończy się na pomachaniu chorągiewką. Dużo będzie zależeć od przyszłego rządu, który zobaczymy w przyszłym roku.

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Indyjski pojazd załogowy
« Odpowiedź #134 dnia: Sierpień 19, 2018, 18:58 »