W sumie nic nowego na konferencji nie było:
- Pani z FAA bardzo sztywna, przepisy, regulacje. Licencja jest przyznawana jak wszystkie wymogi bezpieczeństwa są spełnione, nie ma znaczenia skąd leci rakieta i ile członów wraca.
- SpaceX planuje powrót 3 członów z FH. Ale nikt nie podchwycił tematu, czy 2 na ląd i 1 na barkę czy zawsze 3 na ląd. Ale akurat Pani ze SpaceX niekoniecznie by wiedziała. W końcu ona od Dragona.
- SpaceX celuje w możliwość startów z 39A co 2 tygodnie
- jak dobrze zrozumiałem, SpaceX cieszy się z możliwości 39A w zakresie ochrony wyrzutni. Zmodernizowali kanał wylotowy gazów, potężny system zalewania wodą kanałów jest super (pewnie pamięta wahadłowce) i nie spodziewają się uszkodzeń
- LC-40 jest generalnie nieruszony. Po inspekcjach uznano, że 39A będzie prościej uruchomić, więc prowadzono na 40 niewielkie prace (większość ekipy poszła na 39A). Pewnie tylko jakieś zabezpieczenia, może płot naprawili
- po naprawie LC-40 zabiorą się na poważnie z dostosowaniem 39A do lotów załogowych.