Mnie te wszystkie opowieści o tym, co będzie za x setek lat nastrajają bardzo optymistycznie,
bo przy nich takie zjawiska, jak tranzyt Wenus na tle Jowisza w 2065 i zaćmienie obrączkowe widoczne z
południowej Polski w 2075 brzmią, jakby były już tuż tuż
.
Co do Wenus - wczorajszy jej tranzyt może i był jej ostatnim w XXI wieku, ale na tle Słońca
.
Ostatnio mieliśmy koniunkcję Wenus z Jowiszem i był to niesamowity widok - dwa jasne ciała niebieskie
tak blisko siebie. Dopiero pięknie będzie wyglądać jak obie planety będą zbliżać się do siebie, aż w końcu się pokryją.
Na gołe oko z dwóch zrobi się jedna
.
A co do zdjęć, to z Hinode bije wszystkie na głowę - te z SDO nawet.