Z jednej strony fajno, że NASA wybrała SpaceX, w końcu np. BO ma w portfolio ledwo New Shephard'a i kilkaset renderów. Z drugiej strony - mimo, że bardzo kibicuję Elonowi - szczerze naprawdę nie wierzę w sukces księżycowego Starship'a. Nie wyobrażam sobie lądowanie tym potężnym klocem na tak mało stabilnym no i mocno nierównym gruncie księżycowym. Nie wiążę też tego wyboru z - póki co - słabymi efektami prób ze Starship'em w wersji "ziemskiej", natomiast jeśli NASA chce faktycznie lądować na Księżycu do absurdalnego 2024 czy nawet 2028 - to bardzo słabo to widzę.