Ale do czego mają się spieszyć? cały program jest w proszku. Nawet jeśli były jeden start rocznie to (2022,2023), to po oblocie księżyca (A2) i tak będzie dłuższa dziura - brak lądownika to tylko jeden z problemów. Chyba że z A3 zrobią wyprawę do jakiegoś NEO, najlepiej na złość Chińczykom - wy automat a my ludzi z łopatami po próbki wysłaliśmy.