Autor Wątek: STS-135 (opis)  (Przeczytany 4477 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Scorus

  • Gość
STS-135 (opis)
« dnia: Lipiec 17, 2011, 01:17 »
FLIGHT DAY 1
Start wahadłowca Atlantis odbył się zgodnie z planem, 8 lipca 2011r. Pogoda w KSC była niestabilna, na czas startu przewidywano tylko 40% szans na akceptowalne warunki. Głównym problemem były niskie chmury, opady deszczu i burze. Pogoda w strefach TAL nie nastręczała problemów. Mimo niekorzystnych prognoz zdecydowano się na przeprowadzenie tankowania ET. Tankowanie zewnętrznego zbiornika paliwa rozpoczęło się o godzinie 06:01 UTC. Procedura ta została zakończona o 08:58 UTC. Przed starem jedynym problemem z pogodą były deszcze na trajektorii lądowania w KSC w przypadku mało prawdopodobnego przerwania lotu przed 4 minutą od startu. Opady mogły spowodować uszkodzenia płytek osłony termicznej. Jednak mimo to zdecydowano się na przeprowadzenie startu, ponieważ nie przewidywano dalszego użytkowania wahadłowca.

Start był planowany na 15:26:46 UTC. Jednak na 31 sekund do startu nastąpili problem z pełnym odsunięciem  kaptura odprowadzającego gazowy tlen wydostający się z ET. Był on spowodowany problemem z czujnikiem monitorującym jego odsuwanie. Problem został jednak szybko rozwiązany. Spowodował przerwanie odliczania i opóźnienie startu o 2 minuty i 18 sekund. Wahadłowiec Atlantis wystartował ze stanowiska startowego 39A KSC o godzinie 15:29:03.960 UTC, tym samym rozpoczynając swoją 33 i ostatnią już misję kosmiczną. W tym czasie Międzynarodowa Stacja Kosmiczna przelatywała na wysokości 232 mil ponad Pacyfikiem, na wschód od Christchurch w Nowej Zelandii. Po 40 sekundach od startu ciąg silników głównych został zredukowany do 72%. Zapobiegało to powstaniu nadmiernych przeciążeń podczas przejścia przez region maksymalnych obciążeń aerodynamicznych. Pełny ciąg 104% został przywrócony po 70 sekundach od startu, o 15:30 UTC. Silniki SRB zostały odrzucone po 2 minutach i 10 sekundach od startu, o 15:31 UTC. 10 sekund później rozpoczął się manewr nakierowujący wahadłowiec na punkt właściwy do wyłączenia silników głównych. Polegał on na odchyleniu dysz silników SSME. W czasie 2 minut i 35 sekund od startu uruchomiono silniki OMS w celu dostarczenia dodatkowej energii potrzebnej do wejścia na zaplanowaną trajektorię suborbitalną (manewr OMS-0). Po 6 minutach od początku misji, o 15:35 UTC rozpoczął się manewr zmiany orientacji w celu poprawienia łączności z satelitami TDRS. Po 7 minutach i 45 sekundach od startu rozpoczęło się zmniejszanie ciągu silników głównych. Gwarantowało to, że pojazd nie odczuje przeciążeń większych od 3G w czasie ich wyłączania. Wyłączenie silników głównych (Main Engine Cut-off - MECO) nastąpiło o godzinie 15:37 UTC, po 8 minutach i 30 sekundach od rozpoczęcia lotu. 17 sekund później odrzucony został zewnętrzny zbiornik paliwa. Wtedy też automatyczna kamera umieszczona w miejscu wejścia linii paliwowych do przedziału silnikowego wykonała zdjęcia zbiornika. Dodatkowy manewr za pomocą silników OMS (OMS-1) nie był wymagany do osiągnięcia właściwej trajektorii. Wahadłowiec znalazł się na zaplanowanej, nietrwałej orbicie okołoziemskiej, charakteryzującej się perygeum na wysokości 36 mil i apogeum 136 mil. Inklinacja wynosiła 51.6 stopnia.

Po 25 minutach od startu, o 15:54 UTC Doug Hurley wyłączył systemy APU (Auxiliary Power Unit). 2 minuty później, o 15:56 UTC zamknięte zostały klapy przedziału silnikowego. O 16:02 UTC (po 33 minutach od startu) Chris Ferguson i Doug Hurley rozpoczęli manewr zmiany orientacji przestrzennej przygotowujący wahadłowiec do uruchomienia silników OMS. Procedura ta zakończyła się o 16:06 UTC. O godzinie 16:07 UTC, po 37 minutach i 58 sekundach od startu rozpoczął się manewr OMS-2 pozwalający na wejście na trwałą orbitę. Po jego zakończeniu orbita pojazdu charakteryzowała się apogeum na wysokości  143 mil i perygeum 98 mil. W dalszej kolejności otworzone zostały drzwi ładowni. Procedura ta zakończyła się o 17:03 UTC. Następnie chłodzenie zostało przełączone z systemu odparowującego wodę na radiatory umieszczone na drzwiach ładowni. Po 103 minutach od startu, o 17:12 UTC rozłożona została antena pasma Ku (Ku-band Antenna). Jej aktywacja nie nastręczyła problemów.

O godzinie 19:20 UTC zakończył się manewr NC-1 rozpoczynający serię modyfikacji orbity pozwalających na dotarcie od ISS. Silniki systemu OMS zostały uruchomione na 94 sekundy. Zmiana szybkości wyniosła 145 stóp na sekundę. W dalszej części dnia astronauci zajmowali się konfigurowaniem sieci komputerowej orbitera. Około 22 UTC uruchomili też jego manipulator zdalny (Remote Manipulator System - RMS) i wykonali jego wstępne testy. Trwały one około godziny. Nie napotkano żadnych problemów. Pod koniec dnia astronauci przesłali na Ziemię zdjęcia i nagrania wideo zewnętrznego zbiornika paliwa po jego odrzuceniu.

Start przebiegał bez żadnych problemów. Wstępna analiza zdjęć i nagrań uzyskanych w czasie wznoszenia nie ujawniła epizodów utarty większych fragmentów pianki izolacyjnej. Pełna analiza zdjęć i danych radarowych zebranych w czasie startu musiała jednak potrwać kilka dni.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 17, 2011, 01:21 wysłana przez Scorus »

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 17, 2011, 01:18 »
FLIGHT DAY 2
2 dzień misji, 9 lipca był pierwszym pełnym dniem załogi na orbicie. Głównym zadaniem dnia był przegląd stanu osłony termicznej.

O godzinie 10:20 UTC rozpoczęty został manewr NC-2. Silniki OMS zostały uruchomione na 11 sekund. Tym i kolejnymi manewrami zajmowali się Chris Ferguson i Doug Hurley. Następnie rozpoczęty został standardowy przegląd osłony termicznej za pomocą systemu sensorów wysięgnika orbitera (Orbiter Boom Sensors System - OBSS). Była to długa na 50 stóp belka, zakończona czułymi sensorami. Służyła do badań stanu płytek chroniących przed wysokimi temperaturami podczas lądowania. Przeglądem zajmowali się Ferguson, Hurley i Sandra Magnus. OBSS znajdował się na mocowaniach z boku ładowni. Obiekt ten został pochwycony przez manipulator RMS około godziny 11 UTC i stanowił jego przedłużenie, dając możliwość przebadania skrajnych części wahadłowca. Po uruchomieniu i skalibrowaniu sensorów głowica OBSS została ustawiona w odpowiedniej pozycji. Następnie rozpoczęty został przegląd krawędzi prawego skrzydła. Procedura ta rozpoczęła się około godziny 12 UTC. Skanowanie prawego skrzydła ukończono około 13:30 UTC. Po objedzie astronauci przeprowadzili przegląd części dziobowej orbitera. Ta część przeglądu rozpoczęła się około 14:10 UTC. Zakończono ją o 14:35 UTC. Następnie pozycja OBSS została ponownie zmieniona, co pozwoliło na przeskandowanie przedniej krawędzi skrzydła lewego. Przegląd zakończył się o 16:25 UTC. Przebiegał bardzo sprawnie i został ukończony przed planowanym czasem. W trakcie przeglądu astronauci i członkowie kontroli misji nie zauważyli żadnych większych uszkodzeń, ale analiza zebranych danych musiała zająć 1 - 2 dni. OBSS został ponownie umieszczony na boku ładowni około godziny 16:55 UTC.

W trakcie trwania przeglądu Rex Walheim pracował na pokładzie środkowym wahadłowca. Ustawił stacjonarny rower do ćwiczeń. Ponadto przygotowywał ładunki na pokładzie środkowym do przeniesienia na ISS. Po przeglądzie astronauci przesłali na Ziemię zebrane dane. Następnie Walheim i Hurley przygotowywali narzędzia przeznaczone do zastosowania podczas spaceru kosmicznego. Sprawdzili też narzędzia stosowane podczas cumowania do stacji, np dalmierze laserowe. Ponadto Ferguson i Magnus zainstalowali kamerę w systemie dokowania orbitera (Orbiter Docking System - ODS). Kamera ta była stosowana podczas końcowych manewrów w reakcje cumowania. Rozłożony został też pierścień cumowniczy ODS. O godzinie 19:47 UTC wykonany został manewr NC-3. Silniki systemu RCS zostały uruchomione na 7 sekund co spowodowało zmianę szybkości na poziomie 1.5 stopy na sekundę. Było to już ostatnie zadanie dnia.

Tymczasem na Ziemi trwały analizy zdjęć uzyskanych podczas startu. Nie odnaleziono żadnych większych epizodów utarty pianki. Zachowanie się izolacji zewnętrznego zbiornika było jednym z lepszych w trakcie programu lotów wahadłowców.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 17, 2011, 01:21 wysłana przez Scorus »

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 17, 2011, 01:18 »
FLIGHT DAY 3
3 dnia lotu, 10 lipca wahadłowiec Atlantis zacumował do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Na początku dnia samorzutnemu wyłączeniu uległ komputer ogólnego przeznaczenia 3 (General Purpose Computer 3 - GPC-3). Podobna sytuacja wystąpiła podczas misji STS-122. Kontrola misji zaleciła jednak kontynuowanie zaplanowanych prac mimo tego problemu. Na wahadłowcu znajdowało się 5 komputerów tego typu, model IBM AP-101. 4 z nich posiadały identyczne oprogramowanie. Jednostka 5 posiada odrębny pakiet programów, co zapobiega błędom. Normalnie na jednym z komputerów wykonywane były programy zarządzające systemami, a 2 pozostałe znajdowały się w trybie oczekiwania.

W ramach przygotowań do cumowania astronauci przygotowali bezwładnościowe jednostki pomiarowe (Inertial Measurement Units - IMU) i skonfigurowali komputery. Ponadto wykonany został zrzut wody ściekowej. Po zacumowaniu do stacji nie powinien być przeprowadzony w celu uniknięcia zanieczyszczenia jej powierzchni. O godzinie 11:03 UTC rozpoczęty został manewr NH ukoławiający orbitę. Silniki systemu OMS zostały uruchomione na 1 minutę i 32 sekundy, powodując zmianę szybkości na poziomie 144 stóp na sekundę. O 11:32 UTC przeprowadzono manewr korekcyjny NCC. Posłużyły do tego silniki RCS. O 12:29 UTC wykonany został manewr  rozpoczynający procedurę cumowania (Terminal Initiation Burn - TI). Manewr ten, wykonany w odległości 9.2 mili pozwolił na wejście na kurs kolizyjny z ISS i zbliżenie się do stacji podczas następnej 1.5 orbity. Polegał na uruchomieniu silników lewego układu OMS na czas 12 sekund.

O godzinie 12:49 UTC wykonany został pierwszy z 4 planowanych manewrów korygujących, oznaczony jako MC1. Kolejny manewr, MC2 odbył się o 13:22 UTC. Korekta MC3 odbyła się o 13:39 UTC. Ostatnia korekta, MC4 została wykonana o 13:49 UTC. Następnie dezaktywowano wszystkie silniki kontroli orientacji skierowane w stronę stacji, co zapobiegało zanieczyszczeniu jej powierzchni. Stacja została natomiast ustawiona w orientacji przestrzennej umożliwiającej cumowanie. Silniki modułu Zvezda pozwoliły na ustawienie rosyjskiego kompleksu stacji zgodnie z wektorem ruchu orbitalnego. PMA 2 był natomiast odwrócony od kierunku ruchu. Panele słoneczne segmentów fotowoltaicznych ustawiono w odpowiedniej orientacji już wcześniej. Następnie Atlantis zajął stacjonarną względem stacji pozycję w odległości około 600 stóp od niej. Został tutaj przeprowadzony standardowy manewr obrotu wahadłowca (Rendezvous Pitch Maneuver - RPM), zastosowany po raz pierwszy podczas lotu STS-114 wahadłowca Discovery. W czasie manewru wahadłowcem ręcznie sterował Chris Ferguson. RPM polegał na wykonaniu pełnego obrotu wokół osi poprzecznej promu, tak aby astronauci znajdujący się na ISS mogli wykonać zdjęcia osłony termicznej przy użyciu aparatów cyfrowych wyposażonych w obiektywy 400 i 800 milimetrów (rozdzielczość odpowiednio 3 i 1 cal). Procedura rozpoczęła się o godzinie 14:05 UTC, gdy oba statki przelatywały nad Atlantykiem. W czasie manewru standardowe zdjęcia wykonywali Mike Fossum (za pomocą obiektywu 800 mm) i Satoshi Furukawa (z obiektywem 400 mm) stojąc przy oknie w module Zvezda. Ponadto Sergei Volkov wykonał dodatkowe fotografie z użyciem obiektywu 1000 mm. Zdjęcia wykonane za pomocą obiektywu 800 mm obejmowały głównie klapy podwozia i kapy przedziału silnikowego. Łącznie astronauci uzyskali około 500 użytecznych zdjęć. Pozwalałaby one na wykaszanie ewentualnych uszkodzeń osłony termicznej. Manewr zakończył się o godzinie 14:14 UTC, w czasie przelotu nad Europą.

Po zakończeniu obrotu i ustawieniu wahadłowca w odpowiednim punkcie wzdłuż wektora szybkości (+V), załoga promu skierowała wahadłowiec wprost na stację. Wahadłowiec następnie powoli zbliżał się do ISS, a jego orientacja przestrzenna była ręcznie kontrolowana przez Fergusona w celu odpowiedniego ustawienia mechanizm cumowniczy względem PMA 2. Następnie rozpoczęto procedurę ostatecznego cumowania do stacji. Końcowa szybkość zbliżania się do stacji wyniosła 0.10 stopy na sekundę. Z dolnym węzłem cumowniczym łącznika ciśnieniowego PMA 2 znajdującego się przy przednim węźle cumowniczym modułu Harmony zetknął się pierścień cumowniczy systemu dokowania orbitera ODS. Odpowiednio uruchomione silniki RCS docisnęły też wahadłowiec do PMA 2. Cumowanie zostało odnotowane o godzinie 15:07 UTC, w czasie nocy orbitalnej. Było to 37 i ostatnie już cumowanie wahadłowca do ISS. Łącznie z programem Shuttle - Mir promy kosmiczne cumowały do stacji orbitalnych 46 razy. W czasie cumowania oba statki kosmiczne przelatywały na wysokości 240 mil ponad południowym Pacyfikiem.

Po fizycznym połączeniu za pomocą rygli mocujących uzyskano połączenie hermetyczne. Cała procedura przebiegła bez komplikacji. Następnie za pomocą silników wahadłowca zmieniona została orientacja kompleksu. Dolna powierzchnia orbitera została odwrócona od kierunku ruchu po orbicie, co zmniejszało ryzyka zderzenia z odłamkami orbitalnymi. W dalsze kolejności astronauci wykonali testy szczelności połączenia.

Włazy pomiędzy wahadłowcem Atlantis a Międzynarodową Stacją Kosmiczna zostały otwarte o godzinie 16:47 UTC. Wtedy też w module Harmony po raz pierwszy spotkały się dwie załogi - astronauci z wahadłowca oraz członkowie 28 stałej załogi ISS, czyli Ekspedycja 28 (Andrey Borisenko, Alexander Samokutyaev, Ronald Garan, Sergey Volkov, Michael Fossum i Satoshi Furukawa). Samokutyaev, Borisenko i Garan przybyli na ISS tatkiem Soyuz TMA-21 w ramach misji 26S, jako część Ekspedycji 27. Po opuszczeniu ISS przez pozostałych członków Ekspedycji 27 (Dmitrija Kondratyeva, Paolo Nespoliego i Catherine Coleman) statkiem Soyuz TMA-20 (zacumowanym przy ISS od czasu misji 25S) stali się oficjalnie Ekspedycją 28. Volkov, Fossum i Furukawa dotarli na stację pojazdem Soyuz TMA-02M w ramach lotu 27S. W czasie długoterminowej misji Ekspedycji 27 i Ekspedycji 28 do ISS cumowały pojazdy Progress M-10M (misja 42P rozpoczęta starem 27 kwietnia 2011r) i Progress M-11M (misja 43P rozpoczęta startem 21 czerwca). Ponadto odbyła się jedna misja wahadłowca - STS-135 (Endeavour) rozpoczęty starem 16 maja 2011r.

Po ceremonii powitania i odprawie bezpieczeństwa astronauci przystąpili do operacji przeniesienia OBSS. W swojej dotychczasowej pozycji na boku ładowni przeszkadzałby on w przenoszeniu modułu MPLM Rafaello. Dlatego też w okresie pobytu wahadłowca na stacji musiał być utrzymywany przez manipulator RMS wahadłowca. Ramię to jednak nie mogło bezpośrednio sięgnąć po OBSS, ponieważ część jego przestrzeni roboczej zasłaniały elementy stacji. Dlatego też do relokacji OBSS posłużył manipulator CanadArm2 stacji. Jego bazą operacyjną był interfejs danych i mocy (Power and Data Grapple Fixture - PDGF) na module Harmony. Sterowali nim Ron Garan i Satoshi Furukawa za pomocą stacji sterowniczej w module Cupola. Ramię to pochwyciło i podniosło OBSS z ładowni. Następnie przeniosło go w pozycję parkingową gdzie OBSS został pochwycony przez manipulator RMS. Manipulator ten był obsługiwany przez Fergusona i Hurleya z pokładu wahadłowca. Potem końcówka CanaArm2 została odłączona.

W dalszej części dnia Sandra Magnus zajmowała się kamerami telewizyjnymi. Walheim natomiast przeniósł wyposażenie przeznaczone do użycia podczas jedynego planowanego spaceru kosmicznego. Było to już ostatnie zadanie dnia.

Tymczasem na Ziemi zakończyły się analizy zdjęć uzyskanych podczas startu oraz danych z przeglądu osłony termicznej za pomocą OBSS. Nie znaleziono żadnych uszkodzeń wymagających dodatkowego przeglądu. Do przeanalizowania pozostały jeszcze zdjęcia z manewru RPM. Kontrola misji monitorowała też opracowywane przez Departament Obrony raporty na temat pozycji odłamka radzieckiego satelity Cosmos 375. Był to satelita wojskowy umieszczony na orbicie 30 października 1970r. Uległ on rozpadowi po przelocie koło satelity Cosmos 373. Odłamek ten mógł zbliżyć się do ISS na odległość mniejszą od marginesu bezpieczeństwa (15.5 mili) w trakcie 5 dnia lotu. Jego trajektoria nie była dokładnie znana. Dlatego też możliwe było wykonanie manewru zwiększającego odległość przelotu za pomocą silników Vernier systemu RCS wahadłowca. Analizowano też zużycie wodoru i tlenu w ogniwach paliwowych. Dzięki przeprowadzeniu startu w wyznaczonym terminie poziom tych składników najprawdopodobniej pozwalał na przedłużenie pobytu na stacji o 1 dzień.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 17, 2011, 01:21 wysłana przez Scorus »

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 17, 2011, 01:19 »
FLIGHT DAY 4
4 dnia misji, 11 lipca moduł MPLM Rafaello został tymczasowo przyłączy do ISS. Zajmował on tylną połowę ładowni wahadłowca. Był to 4 lot tego modułu, oraz 10 zastosowanie modułu typu MPLM (nie licząc wyniesienia PMM). W jego wnętrzu umieszczono większość ładunków przeznaczonych do przeniesienia na pokład stacji. Były to zapasy oraz części zamienne. Ładunki były umieszczone na 9 platformach ładunkowych (Resupply Stowage Platform - RSP); 2 pośrednich platformach ładunkowych (Intermediate Stowage Platform - ISP); 6 regałach ładunkowych (Resupply Stowage Rack - RSR); oraz 1 regale do przechowywania wyposażenia w warunkach mikrograwitacji (Zero-gravity Stowage Rack - ZSR) przeznaczonym do przeniesienia do modułu PMM. W czasie tej misji zastosowano tylko regały i platformy ładunkowe, co pozwoliło na dostarczenie maksymalnej ilości zapasów na stację. W module nie umieszczono żadnych dużych systemów czy regałów typu EXPRESS przenoszonych na stację. Regały RSP zostały zmodyfikowane tak, aby w przedniej części pomieściły dodatkową torbę ładunkową typu M02, z ładunkiem o masie 200 funtów. Struktura modułu również została zmodyfikowana tak, że w tylnej części umieszczono dodatkową ramę ładunkową (Aft End Cone Stowage Frame) pozwalającą na zamocowanie dodatkowych 12 toreb z zaopatrzeniem o łącznej masie 400 funtów. Łączna masa ładunku zgromadzonego w module wynosiła 9 403 funt, a całkowita masa modułu - 25 500 funtów. W skład ładunku wchodziło 2 677 funtów jedzenia oraz 2 000 funtów sprzętu przeznaczonego dla eksperymentów naukowych prowadzących na stacji. Pozostałą część staniały części zamienne i różnorodne rzeczy dla załogi. Masa ładunku przeznaczonego do zabrania na Ziemię wyniosła 5 861 funtów.

W trakcie przenoszenia modułu MPLM Rafaello zastosowany został tylko manipulator CanadArm2, zaparkowany na interfejsie PDGF modułu Harmony. Obsługiwali go Sandy Magnus i Doug Hurley z modułu Cupola. Ramię pochwyciło moduł o godzinie 09:16 UTC. Następnie zdalnie odłączono kable zasilające moduł za pośrednictwem sieci elektrycznej wahadłowca. Potem astronauci zwolnili klamry mocujące go w ładowni (Payload Retention Latch Assemblies - PRLAs). O godzinie 09:47 UTC MPLM Rafaello został podniesiony  z ładowni. W dalszej kolejności ramię CanadArm2 powoli przemieliło go w pozycję, w której został odwrócony o 90 stopni. Następnie jego mechanizm cumowniczy (Common Berthing Mechanism - CBM) został przybliżony do skierowanego w stronę nadiru CMB modułu Harmony. Po sprawdzeniu prawidłowości ustawienia mechanizmów cumowniczych został przesunięty tak, że jego CMB zetknęło się z CBM Harmony. Wtedy też zaskoczyły dwa zestawy 16 automatycznych bolców mocujących, które połączyły oba moduły. Procedura tymczasowego montażu MPLM Rafaello zakończyła się o godzinie 10:45 UTC. Następnie końcówka CanaArm2 została odłączona.

Po przyłączeniu MPLM astronauci podnieśli ciśnienie w obrębie przedsionka przy jego włazie. Po objedzie trwały prace przygotowujące do otwarcia włazów. Zajmowała się tym głównie Magnus, a także Chris Ferguson. Astronauci wykonali testy szczelności połączenia obu modułów. Podłączyli też przewody wentylacyjne i kable wymiany danych. Przebiegało to bardzo sprawnie, kolejne prace były wykonywane nawet 2 godziny przed planowanym czasem.

Włazy pomiędzy Harmony i MPLM Rafaello zostały otwarte o godzinie 16:10 UTC. Wtedy też astronauci po raz pierwszy weszli do tego modułu w celu oceny stanu zgromadzonych tam ładunków.

W czasie dnia astronauci rozpoczęli też przenoszenie wyposażenia zgromadzonego na pokładzie środkowym wahadłowca. Zajmował się tym głównie Rex Walheim. Łącznie na pokładzie wahadłowca zgromadzono 1 283 funtów zaopatrzenia przeznaczonego do przeniesienia na stację. Członkowie załogi z pomocą ze strony kontroli misji zresetwali też komputer GPC-3, który niespodziewanie wyłączył się poprzedniego dnia. Potem działał on zupełnie prawidłowo. W trakcie dnia zauważono też silny odor w okolicach systemu oczyszczania moczu (Urine Processing Assemby - UPA) w module Tranqulity. W związku z tym wyłączono go, ale toaleta była używana normalnie. W związku ze spacerem kosmicznym następnego dnia, w trakcie którego ramię CanadArm2 miało być obsługiwane z modułu Cupola położonego stosunkowo blisko regału UPA próby rozwiązania problemu zaplanowano dopiero na 13 lipca. Ponadto astronauci przygotowywali narzędzia przeznaczone do użycia podczas spaceru kosmicznego zaplanowanego na następny dzień.

Pod koniec dnia odbył się też przegląd procedur związanych ze spacerem kosmicznym. Uczestniczyli w nim Ron Garan, Satoshi Furukawa i Mike Fossum. Astronauci Ronald Garan i Michael Fossum nie musieli nocować w śluzie Quest, ponieważ zdecydowano się na wykorzystanie nowego protokołu przygotowującego do spaceru, tzw ISLE (In-Suit Light Exercise), przetestowanego z powodzeniem w trakcie misji STS-134 wahadłowca Endeavour.

Tymczasem na Ziemi zapadła decyzja o przedłużeniu misji o 1 dzień. Dodatkowy dzień lotu pozwalał na prowadzenie przenoszenia wyposażenia bez zbędnego pośpiechu. Odcumowanie od stacji było teraz zaplanowane na 19 lipca a lądowanie w KSC na 21 lipca. Poza standardową możliwością przedłużenia lotu o 2 dni zapas wodoru i tlenu w ogniwach paliwowych dawał jeszcze bezpieczny margines 6 godzin.

Ponadto wykonano już większą część analizy danych dotyczących stanu osłony termicznej. Nie znaleziono żadnych uszkodzeń wymagających dodatkowych przeglądów czy dokładniejszych analiz. Niewielkie uszkodzenie znaleziono tylko na 1 płytce. Ponadto doszukano się 4 niewielkich uszkodzeń izolacji. Stan osłony był jednym z lepszych w trakcie lotów wahadłowców prowadzonych po katastrofie Columbii.

Dokładniejsze dane na temat orbity odłamka satelity Cosmos 375 wykazał, że przeleci on koło stacji w dużej odległości. Tym samym manewr zwiększający odległość przelotu nie był konieczny.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 21, 2011, 23:37 wysłana przez Scorus »

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 17, 2011, 01:19 »

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 17, 2011, 01:19 »
FLIGHT DAY 5
5 dnia lotu, 12 lipca odbył się jedyny spacer kosmiczny w trakcie misji, EVA 1. Do jego głównych celów zaliczało się przeniesienie do ładowni wahadłowca uszkodzonego modułu pompy (Pump Module - PM) oraz przeniesienie na stację demonstratora tankowania w kosmosie (Robotic Refueling Mission - RRM).

Przeznaczony do zabrania na Ziemię moduł pompy PM był częścią wyposażenia ITS S1. Został dostarczony na stację wraz z tą kratownicą w trakcie lotu STS-112 wahadłowca Atlantis w październiku 2002r. Aktywowano go podczas misji STS-116 wahadłowca Discovery w grudniu 2006r. Uległ jednak awarii 31 lipca 2010r, w trakcie misji Ekspedycji 24. Został zastąpiony egzemplarzem zapasowym, dostarczonym na ISS podczas misji STS-121 wahadłowca Discovery w lipcu 2006r. W tym celu podczas misji Ekspedycji 24 wykonano aż 3 nieplanowane spacery kosmiczne. Obecnie uszkodzony PM znajdował się na platformie ESP-2. Elementy tego typu były kluczowymi elementami systemu aktywnej kontroli temperatury (Active Thermal Control System - ATCS). Pozwalały na pompowanie amoniaku w pętli zewnętrznej tego systemu (w pętli wewnętrznej krąży woda). W ten sposób umożliwiały odbieranie ciepła z komponentów elektronicznych ISS i jego usuwanie w radiatorach. Pozwały też na wyrównywanie ciśnienia w pętli zewnętrznej i kontrolę temperatury amoniaku. Do zasadniczych komponentów PM zaliczały się: pakiet pompy i zawory kontrolnego (Pump and Control Valve Package - PCVP); kompresor; zawory izolacyjne i odciążające; oraz sensory temperatury, ciśnienia i przepływu amoniaku. Kompresor współpracował z systemem zbiornika amoniaku (Ammonia Tank Assembly - ATA) i pozwalał na niwelowanie zmian objętości i ciśnienia amoniaku spowodowanych zmianami jego temperatury. Umożliwiało to pompowanie gazowego azotu. Stacja posiadała dwa aktywne moduły PM, na kratownicach ITS P1 i ITS S1 oraz 3 jednostki zapasowe. Zostały one wyprodukowane przez Boeinga. Każda jednostka tego typu miała wymiary 69 x 50 x 36 cali i masę 780 funtów. Po dostarczeniu na Ziemię planowane było przebadanie PM w Houston w celu poznania przyczyn awarii i opracowania lepszych systemów w przyszłości. PCVP planowano przebadać w firmie Hamilton Sundstrand. Najbardziej prawdopodobną przyczyną awarii była anomalia w systemie elektrycznym PCVP. Po naprawach jednostka PM mogła zostać dostarczona na stację za pomocą statku HTV.

Miejscem montażu PM w ładowni była lekka struktura podbierająca eksperymenty (Lightweight Multi-Purpose Experiment Support Structure Carrier - LMC) zlokalizowana w pobliżu tylnego końca ładowni. Podłączenie PM do górnej powierzchni LMC umożliwiała odpowiednia płyta montażowa opracowana przez Boeinga.

Zestaw RRM znajdował się w dolnej części LMC. Był to zewnętrzny eksperyment dla ISS. Jego celem było zademonstrowanie urządzeń i technik potrzebnych do uzupełniania paliwa satelitów na orbicie, zwłaszcza satelitów które nie zostały zaprojektowane do serwisowania w kosmosie. Został on opracowany przez NASA i kanadyjską agencję kosmiczną CSA. Był to pierwszy demonstrator techniki tego typu. Pozwalał też na pierwsze zastosowanie Dextre do testów nowych technologii, a nie tylko do prac związanych z utrzymaniem stacji. RRM wymagał przeniesienia na znajdującą się na Dextre zmodyfikowaną platformę do tymczasowego przechowywania elementów wymienialnych na orbicie (Enhanced Orbital Replacement Unit Temporary Platform - EOTP). W późniejszym czasie wymagane było przeniesienie go za pomocą CanadArm2 i Dextre na platformę ELC-4. Tam też planowano przeprowadzić program testów. Testy za pomocą RRM miały odbywać się zdalnie. Za kontrolę eksperymentu odpowiedzialne były centra Goddard Space Flight Center w Greenbelt, Johnson Space Center w Houston, Marshall Space Flight Center w Huntsville i centrum kontroli misji CSA w St. Hubert, Quebec, Kanada. Moduł RRM pozwalał na przetestowanie wszystkich czynności związanych z uzupełnieniem paliwa na pokładzie satelity. Miał masę 550 funtów i wymiary 43 x 33 x 45 cali. Posiadał zapas 1.7 litra etanolu pozwalającego na zademonstrowanie przekazywania płynu w warunkach mikrograwotacji. Po umieszczeniu na ELC-4 testy miały zostać wykonane za pomocą Dextre. Jego manipulatory miały wyciągać odpowiednie narzędzia z modułu i używać ich do symulowanych czynności związanych z uzupełnianiem paliwa. Polegało to na przecinaniu izolacji i kabli, otwieraniu kapturków ochronnych, uzyskiwaniu dostępu do zaworów, przepompowywaniu płynu i umieszczaniu nowych pokryć ochronnych. W pewnym momencie testów planowane było otwarcie zaworu (typu stosowanego na satelitach) i przepompowanie etanolu za pomocą odpowiedniego złącza. Elementy te znajdowały się wewnątrz modułu RRM. Testy pozwalały też na zademonstrowanie technik napraw koniecznych w przypadku serwisowania satelitów za pomocą robotów podobnych do Dextre. Łącznie pakiet RRM zawierał 4 unikalne narzędzia opracowane w Centrum Lotów Kosmicznych im. Goddarda: przecinak kabli (Wire Cutter); narzędzie do manipulacji izolacją (Blanket Manipulation Tool); narzędzie wielofunkcyjne (Multifunction Tool); oraz narzędzie do bezpiecznego usuwania kapturków ochronnych (Safety Cap Removal Tool). Narzędzia te znajdowały się we własnych pojemnikach we wnętrzu RRM, co pozwalało na ich łatwe pochwycenie przez Dextre. Każde z nich zawierało też dwie kamery z wbudowanymi diodami LED. W skład RRM wchodził ponadto zestaw do demonstracji czynności w trakcie serwisowania satelitów (Goddard Satellite Servicing Demonstration Facility - GSSDF). Jego celem było zebranie danych na temat zachowania się narzędzi w trakcie prac. Były one istotne dla prac prowadzących do opracowania urządzeń pozwalających na zdalne naprawy satelitów.

Przed spacerem Ronald Garan i Michael Fossum przez 20 minut oddychali czystym tlenem za pomocą masek, czekając na obniżenie ciśnienia w śluzie Quest do 10.2 psi. Po ubraniu skafandrów EMU przez około 50 minut wykonywali ćwiczenia rąk i nóg. Potem powtarzali je jeszcze przez 30 minut. Protokół taki pozwalał na szybkie usunięcie azotu z krwi przy małym zużyciu tlenu w trakcie przygotowań do EVA.

Garan i Fossum rozpoczęli spacer ze śluzy Quest o godzinie 13:22 UTC, 38 minut przed planowanym czasem. Po przygotowaniu narzędzi astronauci udali się na platformę ESP-2 zlokalizowaną koło śluzy Quest. Tam Fossum rozpoczął przygotowywanie jednostki PM do przeniesienia. W tym celu na bolcach służących do mocowania PM zamontował dwa narzędzia pozwalające na dostęp do zapasowych bolców w przypadku gdyby astronauci nie mogli dostać się do głównych bolców (Contingency Operations Large Adapter Assembly Tools - COLTs).

W tym czasie Garan zamontował obejmę na stopy na zakończeniu CanadArm2. Ramieniem sterowali Doug Hurley i Sandy Magnus. Jego końcówka została zbliżona do ESP-2. Następnie Garan zaczepił stopy w obejmie, dzięki czemu miał wolne ręce w trackie dalszych prac przy PM. Uchwycił on jednostkę PM, a w tym czasie Fossum odkręcił śrubę mocującą ją na ESP-2. Następnie Garan został przemieszczony wraz z nią za pomocą CanadArm2 do ładowni wahadłowca. W tym czasie do ładowni przeszedł również Fossum. Pracując w tylnej części ładowni wahadłowca Garan ustawił PM w odpowiedniej pozycji na płycie montażowej na górnej powierzchni LMC. Następnie Fossum zamocował ją za pomocą odpowiedniej śruby. Mocowanie PM zakończyło się po około 2 godzinach od rozpoczęcia spaceru. Potem Garan zszedł z obejmy na końcu CanadArm2. Jego miejsce na końcu ramienia zajął Fossum.

Astronauci przystąpili następnie do przenoszenia pakietu RRM. W tym celu Fossum pochwycił go a Garan odkręcił śrubę mocującą go do struktury LMC. Potem Fossum został przemieszczony wraz z RRM w pobliże systemu Dextre zaparkowanego przy PDGF modułu Destiny. Na miejsce prac przeszedł też Garan, poruszając się po powierzchni modułów stacji. Tym samym stał się on ostatnim astronautą pracującym w ładowni wahadłowca. Astronauci następnie zamocowali RRM do platformy EOTP Dextre za pomocą odpowiedniej śruby.

Po zakończeniu montażu Fossum zszedł z obejmy i odłączył ją od zakończenia CanadArm2. W międzyczasie Garan udał się do śluzy Quest gdzie pobrał dodatkowe narzędzia. Potem przeszedł po głównej kratownicy stacji na platformę ELC-3. Tam przystąpił do otwierania tzw. pasywnego kontenera eksperymentu (Passive Experiment Container - PEC) będącego zasadniczą częścią eksperymentu materiałowego dla Międzynarodowej Stacji kosmicznej 8 (Materials International Space Station Experiment-8 - MISSE-8). Był to zestaw próbek materiałów i komponentów elektronicznych wystawianych na działanie środowiska otwartej przestrzeni kosmicznej. Pozwalał na badania odporności różnorodnych materiałów na działanie promieniowania słonecznego, atomowego tlenu i gwałtownych zmian temperatur. Do elementów wchodzących w skład tego eksperymentu zaliczają się próbki pokryć powierzchniowych, izolacji cielnych, komórki słoneczne, komponenty optyczne, oraz komponenty komputerów. Pakiet ten został zamontowany w trakcie misji STS-134 wahadłowca Endeavour. Ponieważ znajdował się blisko spektrometru AMS-02 zainstalowanego również podczas tej misji postanowiono opóźnić otwarcie jednostki PEC. Resztkowe powietrze uwalniające się z izolacji termicznej AMS-02 mógł bowiem przyspieszyć degradację próbek i zafałszować wyniki. PEC składał się z tac zawierających próbki rozkładanych jak walizka. Garan nie miał problemu z jego otwarciem. Następnie przyłączył do niego pakiet próbek materiałów dla reflektorów optycznych (Optical Reflector Materials Experiment - ORMATE). Został on dostarczony na stację na pokładzie środkowym wahadłowca. Po wsunięciu ORMATE w gniazdo w obrębie PEC Garan zdjął z niego izolację, co zakończyło prace przy MISSE-8.

Fossum przeszedł w tym czasie na moduł Zarya. Tam przystąpił do chowania kabla uziemiającego wystającego przy interfejsie PDGF zamontowanym podczas misji STS-134. Przebiegło to bardzo sprawnie.

Następnie astronauci przeszli na PMA 3 zlokalizowany na końcowym mechanizmie CBM modułu Tranqulity. Tam przystąpili do instalacji dodatkowego arkusza izolacji termicznej na jego nie używanym systemie cumowniczym. Obszar ten był szczególnie silnie narażony na bezpośrednie oświetlanie przez Słońce. Astronauci nie napotkali przy tym komplikacji. Było to już ostatnie zadanie spaceru. Następnie astronauci wrócili do śluzy Quest kończąc spacer o godzinie 19:53 UTC.

Spacer EVA 1 trwał 6 godzin i 31 minut. Zakończył się pełnym sukcesem. Wszystkie zadania udało się wykonywać bez nieprzewidzianych trudności. Był to już ostatni spacer kosmiczny wykonany w obecności wahadłowca. W historii ISS był to 160 spacer kosmiczny. Łącznie trwały one 1 009 godzin i 8 minut. W karierze Fossuma był to 7 spacer EVA. Ich łączny czas wyniósł 48 godzin i 32 minuty. Dla Garana było to natomiast 4 wyjście w przestrzeń kosmiczną. Łącznie trwały one 27godzin i 3 minuty.

Podczas dnia astronauci rozpoczęli przenoszenie wyposażenia z modułu MPLM Rafaello. Przenieśli między innymi regał ZSR do modułu PMM. Pod koniec dnia transfery ładunków były ukończone w 26%.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2011, 00:30 wysłana przez Scorus »

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 17, 2011, 01:20 »
FLIGHT DAY 6
6 dnia misji, 13 lipca astronauci zajmowali się głownie przenoszeniem zaopatrzenia. Na pokład stacji przenosili materiały zarówno z pokładu środkowego wahadłowca jak i z modułu MPLM Rafaello. Prace te koordynowała Sandra Magnus. Uczestniczyli w nich członkowie załogi wahadłowca oraz członkowie załogi ISS, głównie Andrey Borisenko, Sergei Volkov i Satoshi Furukawa.

Po obiedzie członkowie załogi wahadłowca udzieli też wywiadu dla stacji WBNG-TV i WICZ-TV z Binghamton oraz KGO-TV z San Francisco. Potem kończyli transfery wyposażenia zaplanowane na jeden dzień. Z MPLM Rafaello i pokładu środkowego przeniesiono już około połowy materiałów. Część z nich została zgromadzona w PMA 3. Zamontowanie izolacji termicznej na jego końcu w trakcie spaceru kosmicznego poprawiły jego przydatność w charakterze magazynu.

Załoga stacji zajmowała się też standardowymi pracami związanymi z jej utrzymaniem. Ronald Garan monitorował działanie systemu oczyszczania moczu UPA w module Tranqulity. W ramach tych działań UPA wykonał kilka krótkich cykli testowych. Informacje dostępne do tej pory wskazywały, że system ten działa całkowicie prawidłowo. Zauważony silny odór mógł zostać uwolniony przez powietrze, które mogło dostać się do UPA podczas naprawy niewielkiego wycieku przy toalecie 10 dni wcześniej. Garan wymienił też kilka komponentów w obrębie przedziału toalety (Waste and Hygiene Compartment - WHC), których okres przydatności dobiegał końca. Po wznowieniu normalnej pracy UPA nie zauważono smrodu.

Tymczasem na Ziemi oficjalnie zakończyły się analizy danych dotyczących stanu osłony termicznej. Została ona uznana za zdolną do lądowania.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2011, 22:17 wysłana przez Scorus »

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 22, 2011, 22:13 »
FLIGHT DAY 7
7 dnia lotu, 14 lipca na stacji trwały lżejsze prace. Na początku dnia Andrey Borisenko i Sergei Volkov wymienili żyroskop w bieżni do ćwiczeń fizycznych w module Zvezda. Był on częścią układu tłumiącego wibracje powstające podczas użytkowania tego urządzenia. Zużyta część została wymontowana już wcześniej. Była przeinaczona do zabrania na Ziemię na pokładzie wahadłowca. Astronauci w dalszym ciągu prowadzili też transfery wyposażenia z i do modułu MPLM Rafaello. Prace te zostały ukończone w 70%. Ponadto chris Ferguson i Sandra Magnus rozmawiali z reporterami z Fox News Radio, KTVI-TV i KSDK-TV z St. Louis. Po objedzie wszyscy członkowie załogi wahadłowca uczestniczyli w wywiadzie dla  stacji telewizyjnych WBBM-TV z Chicago, KTVU-TV z Oakland w Kalifornii i WTXF-TV z Philadelphii.

W nocy, o godzinie 10:07 UTC  załoga została niespodziewanie obudzona przez alarm wywołany awarią komputera GPC-4. W tym czasie pracowało na nim oprogramowanie zarządzające systemami. Christopher Ferguson poświęcił więc około 45 minut na jego uruchomienie na komputerze GPC-2. Przyczyna awarii nie została jeszcze określona. Nie było też jasności czy komputer będzie mógł zostać zresetowany, czy też będzie wymagał poważniejszych działań. Była to pierwsza istotniejsza awaria w trakcie trwania misji. W związku z niespodziewanym problemem pobudka załogi została opóźniona o pół godziny.

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 22, 2011, 22:13 »
FLIGHT DAY 8
8 dnia misji, 15 lipca astronauci zajmowali się głównie przenoszeniem ładunków. Na początku dnia Christopher Ferguson i Douglas Hurley zresetowali komputer GPC-4. Później działał on prawidłowo. Nie było jednak wiadomo co wywołało problem poprzedniej nocy. Kontrola misji uważnie monitorowała jego działanie. Pracował on obecnie w trybie oczekiwania. W najbliższym czasie nie planowano wykorzystywać go do obsługi ważniejszych systemów, takich jak urządzenia nawigacyjne.

Ferguson i Doug Hurley rozmawiali też z reporterami z  CBS Radio, KYW-TV z Philadelphii oraz Associated Press. Potem cała załoga wahadłowca udzieliła wywiadu dla WPVI-TV i KYW Radio z Philadelpfii oraz Reuter. Po objedzie odbyła się wspólna konferencja prasowa, trwająca około 45 minut. Uczestniczyli w niej zarówno członkowie załoga wahadłowca jak i Ekspedycji 28. Odpowiadali na pytania zadawane przez dziennikarzy zgromadzonych w centrach NASA a także w Japonii. Następnie wykonano tradycyjne wspólne zdjęcie obu załóg na ISS.

Po południu astronauci w dalszym ciągu przenosili ładunki. Pod koniec dnia transfery były ukończone w 78%. Ponadto odbyła się rozmowa z prezydentem USA Barackiem Obamą. Rex Walheim i Mike Fossum pracowali też ze skafandrami EMU zastosowanymi podczas ostatniego spaceru kosmicznego. Przygotowywali je do kolejnego użycia.

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 22, 2011, 22:14 »
FLIGHT DAY 9
9 dzień lotu, 16 lipca był w całości przeznaczony na przenoszenie ładunków. Astronauci zajmowali się głównie przenoszeniem niepotrzebnych rzeczy do MPLM Rafaello. Pod koniec dnia prace te były ukończone na 94%. Ponadto astronauci rozpakowali część zapasów przeniesionych wcześniej na stację. Walheim kontynuował prace z narzędziami użytymi podczas spaceru kosmicznego.

Ferguson i Hurley zajmowali się też naprawą klapy pozwalającej na dostęp do systemu odświeżania powietrza wahadłowca. Jej zamek popsuł się poprzedniego dnia. Znajdowała się ona w podłodze pokładu środkowego. Otwierano ją w czasie wymiany pojemników z wodorotlenkiem litu pochłaniającym dwutlenek węgla. Magnus poświęciła ponadto około półtorej godziny na pobieranie próbek mikrobiologicznych z powietrza w różnych częściach stacji. Były one przeznaczone do zabrania na Ziemię na pokładzie wahadłowca.

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 22, 2011, 22:14 »
FLIGHT DAY 10
10 dnia misji, 17 lipca kończone było przenoszenie materiałów do MPLM Rafaello. Rano w pełni uruchomiony został komputer GPC-4. Po 2 dobach monitoringu przejął on funkcje zarządzania systemami wahadłowca. Komputer GPC-1 był używany do celów nawigacyjnych, a jednostki GPC-2 i GPC-3 znajdowały się w trybie gotowości. Następnie w module MPLM Rafaello pakowane były ostatnie rzeczy przeznaczone do zabrania na Ziemię. Zajmowali się tym głównie Rex Walheim, Mike Fossum i Satoshi Furukawa. Po zakończeniu pakowania astronauci zdemontowali oświetlenie we wnętrzu MPLM. Następnie zamontowali kontrolery CBM (Control Panel Assembly - CPA) służące do przesyłania komend sterujących działaniem mechanizmów CBM w trakcie odłączania MPLM. Na pokład wahadłowca przeniesiono ponadto zamrażarkę Glacier z zamrożonymi próbkami z eksperymentów.

Chris Ferguson i Doug Hurley odpowiadali też na pytania zadawane przez uczniów. Było to już ostatnie wydarzenie edukacyjne w którym brała udział załoga promu kosmicznego. Później astronauci mieli 2 godziny czasu wolnego. Po południu przenoszone było wyposażenie z pokładu środkowego wahadłowca. Zajmowała się tym głownie Sandra Magnus, a także Chris Ferguson. Parce te trwały około godziny. Pod koniec dnia przenoszenie materiałów z kabiny wahadłowca było zakończone na 76%.

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 22, 2011, 22:15 »
FLIGHT DAY 11
11 dnia lotu, 18 lipca moduł MPLM Rafaello został ponownie umieszczony w lądowni wahadłowca Atlantis. Włazy do modułu zostały zamknięte o godzinie 05:03 UTC. Następnie astronauci odłączyli linie wentylacyjne oraz kable wymiany danych. W dalszej kolejności wykonali testy szczelności włazów i obniżyli ciśnienie w przedsionku pomiędzy mechanizmami CBM. O godzinie 10:09 UTC MPLM Rafaello został pochwycony przez manipulator CanadArm2 stacji. Sterowali nim Doug Hurley i Sandy Magnus. Następnie zwolnione zostały dwa zestawy bolców mocujących oraz klamry. MPLM Rafaello został odłączony od modułu Harmony o godzinie 10:49 UTC. Po oddaleniu modułu od CBM Harmony został on obrócony o 90 stopni i powoli opuszczony do ładowani wahadłowca. Tam też został zamocowany za pomocą 4 klamer PRLAs. Następnie automatycznie podłączone zostało zasilanie z sieli elektrycznej wahadłowca. Procedura ta zakończyła się o godzinie 11:48 UTC. Potem, o 11:56 UTC końcówka CanadArm2 została odłączona od MPLM.

W dalszej części dnia na pokład wahadłowca przeniesione zostały ostatnie elementy ładunku, głównie schłodzone próbki z eksperymentów biologicznych i medycznych. Łącznie podczas misji na pokładzie wahadłowca umieszczono przeznaczono łącznie 723 funty ładunku przeznaczonego do zabrania na Ziemię. Potem wszyscy astronauci przebywający na ISS spotkali się w module Harmony, gdzie odbyła się krótka ceremonia pożegnania załogi. W jej trakcie Ferguson pozostawił na ISS flagę zabraną w kosmos podczas misji STS-1 wahadłowca Columbia. Była ona przeznaczona do zabrania na Ziemię przez załogę następnego amerykańskiego statku załogowego. Ponadto na ISS pozostawiony został pamiątkowy model wahadłowca z podpisami członków zarządu programu STS. Po ceremonii Christopher Ferguson, Douglas Hurley, Sandra Magnus i Rex Walheim przeszli na pokład wahadłowca Atlantis. Włazy pomiędzy promem i ISS zostały zamknięte o 14:28 UTC, po 7 dniach, 21 godzinach i 41 minutach wspólnych operacji. Podczas  37 misji wahadłowców do ISS wspólne działania trwały 234 dni, 14 godzin i 30 minut. Potem astronauci wykonali testy szczelności włazów. Ferguson i Hurley zainstalowali kamerę w systemie cumowniczym. Hurley i Walheim sprawdzili też narzędzia używane podczas odcumowania, co zakończyło prace w trakcie dnia.

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 22, 2011, 22:15 »
FLIGHT DAY 12
12 dnia lotu, 19 lipca wahadłowiec Atlantis odcumował od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Na początku dnia astronauci wykonali ostatnie testy szczelności oraz skonfigurowali sieć komputerową i bezwładnościowe jednostki odniesienia. Panele słoneczne w amerykańskiej części ISS zastały ustawione w pozycji zapobiegającej zanieczyszczeniu przez silniczki wahadłowca.  Za pomocą silniczków wahadłowca stacja została ustawiona w orientacji przestrzennej właściwej do odcumowania, czyli z orbiterem skierowanym do kierunku ruchu. Po manewrze zmiany orientacji panele modułu Zvezda również zostały zablokowane w odpowiedniej pozycji. Następnie uruchomiony został system ODS. Przygotowania do dołączenia przebiegały zgodnie z planem.

Atlantis odłączył się od PMA 2 o godzinie 06:28 UTC, po 8 dniach, 15 godzinach i 21 minutach od cumowania. Całkowity czas pobytów promów kosmicznych na ISS wyniósł 276 dni, 11 godzin i 23 minuty. W czasie odcumowania oba pojazdy przelatywały na wysokości 243 mil ponad Oceanem Spokojnym, na wschód od Christchurch w Nowej Zelandii. Po zwolnieniu zaczepów wahadłowiec został odepchnięty przez mechanizm sprężynowy na odległość około 2 stóp. Następnie Doug Hurley oddalił go na odległość 400 stóp za pomocą silniczków RCS uruchomionych w sposób pulsacyjny. Szybkość oddalania wynosiła 0.3 stopy na sekundę. Potem wyłączony został system ODS. W odległości 600 stóp wahadłowiec zajął pozycję stacjonarną względem stacji, z ładownią zwróconą w stronę PMA 2. Pozostał w niej około 30 minut. W tym czasie za pomocą silników w rosyjskiej części ISS wykonany został manewr zmiany orientacji przestrzennej kompleksu. Polegał on na obrocie o 90 stopni. Pozwalał na wykonanie zdjęć stacji z wahadłowca podczas oblotu w perspektywie innej niż podczas wcześniejszych misji, gdy promy przelatywały wzdłuż ciągu modułów ciśnieniowych. Tym razem natomiast przelot odbył się równolegle do długiej osi głównej kratownicy ISS. Stworzyło to okazję do wykonania przeglądu fragmentów stacji trudnych do zaobserwowania, głównie krawędzi amerykańskich paneli słonecznych.

Po zakończeniu obrotu ISS, około 07:27 UTC wahadłowiec rozpoczął manewr oblotu stacji. Przebiegał on niedługo po wschodzie Słońca. Oblot miał na celu zebranie dokładnej dokumentacji fotograficznej ISS, która pozwalała na wyszukanie ewentualnych uszkodzeń na jej powierzchni. Wahadłowiec Atlantis rozpoczął przelot w pozycji z ładownią skierowaną w stronę osi +Y, czyli od strony końca kratownicy ITS S6 i modułu Columbus. Następnie przeleciał bezpośrednio nad stacją. Potem znalazł się z drugiej strony stacji, w pobliżu wektora -Y, czyli od strony kratownicy ITS P6 i kompleksu japońskiego. W czasie przelotu odległość wahadłowca od ISS wynosiła 600 - 675 stóp. Oblot zakończył się około 07:50 UTC. Następnie o godzinie 07:51 UTC przeprowadzany został pierwszy manewr silnikowy pozwalający na opuszczenie okolic stacji. Potem stacja została ustawiona w standardowej orientacji przestrzennej. Do manewru tego ponownie posłużyły silniki kompleksu rosyjskiego. O godzinie 08:18 UTC wahadłowiec wykonał drugi manewr separacyjny. Zmiana szybkości wyniosła 10 stóp na sekundę. Manewr ten zwiększył tempo oddalania się od ISS.

W dalszej części dnia astronauci wykonali ostateczny przegląd osłony termicznej za pomocą OBSS. Uczestniczyli w nim  Ferguson, Hurley i Magnus. Miał on na celu wyszukanie ewentualnych uszkodzeń wywołanych przez odłamki orbitalne. OBSS został ustawiony w odpowiednie pozycji około 11:25 UTC. Po zakończeniu pozycjonowania głowicy sensorów rozpoczął się przegląd krawędzi prawego skrzydła. Zakończył się on około 12:15 UTC. Następnie pozycja OBSS została zmieniona tak, że mógł on wykonać skanowanie obszaru dziobowego orbitera. Ta część przeglądu zakończyła się około 13:05 UTC. Potem wykonana została kolejna zmiana pozycji OBSS i przegląd krawędzi skrzydła lewego. Zakończył się on około 14:30 UTC. Była to już ostatnia część przeglądu. Astronauci nie zauważyli żadnych wyraźnych uszkodzeń, ale zebrane dane wymagały analizy trwającej około 1 dnia. Po zakończeniu skanowania krawędzi skrzydła OBSS został ponowie umieszczony na krawędzi ładowni. Potem, o godzinie 15:18 UTC manipulator RMS został złożony w ładowni i wyłączony. Tym samym zakończono wykorzystywanie ramienia tego typu. Został on użyty po raz pierwszy w czasie misji STS-2 wahadłowca Columbia. Od tego czasu manipulatory takie przenosiły 72 ładunki i 30 elementów ISS oraz przechwyciły 7 satelitów. Asystowały też w 115 spacerach kosmicznych. Pod koniec dnia astronauci przeprowadzili jeszcze rekonfigurację sieci komputerowej promu.

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 22, 2011, 22:15 »
FLIGHT DAY 13
13 dnia misji, 20 lipca trwały przygotowania do lądowania. Na początku dnia, począwszy od  05:15 UTC Ferguson, Hurley i Walheim przeprowadzili testy systemów używanych w trakcie lądowania. W czasie testów uruchomione zostały systemu APU, a następnie przeprowadzony został test ruchomości powierzchni aerodynamicznych. W dalszej kolejności astronauci przetestowali sensory i inne elementy systemu nawigacyjnego. Sprawdzili też przełączniki w kokpicie i funkcjonalność wskaźników. Ponadto przetestowany został system sterowania kołami dziobowymi. Potem przeprowadzono testowe uruchomienie silniczków RCS. W jego ramach po kolei włączane były wszystkie silniki. Testy przebiegły bez problemów, nie zaobserwowano żadnych anomalii.

Później astronauci udzielili wywiadu dla reporterów z ABC News, CBS News, CNN, FoxNews i NBC News. Było to już ostatnie tego typu wydarzenie w programie lotów wahadłowców.

O godzinie 07:49 UTC z ładowni wahadłowca uwolniony został pikosatelita przeznaczony do testów komórek słonecznych (Pico-Satellite Solar Cell Experiment 2 - PSSC 2). Był to 180 i ostatni ładunek dostarczony na orbitę przez prom kosmiczny. Satelita ten znajdował się w pojemniku na prawej ścianie ładowni, w jej przedniej części. Został uwolniony przez mechanizm sprężynowy. Miał wymiary 5 x 5 x 10 cali i masę 3.7 kg. Jego zasadniczym celem było przebadanie wpływu środowiska przestrzeni kosmicznej na nowe rodzaje wysokowydajnych komórek słonecznych opracowanych przez dwie firmy - Spectrolab i Emcore. Tym samym pozwalał na zebranie istotnych danych przed ich praktycznym zastosowaniem na satelitach. Ponadto był on przeznaczony do wykonania dwóch eksperymentów - śledzenia miniaturowego pojazdu (Miniature Tracking Vehicle Experiment - MTV) oraz demonstracji pomiarów za pomocą kompaktowego sensora całkowitej zawartości elektronów (Compact Total Electron Content Sensor - CTECS). Doświadczenie MTV miało na celu zademonstrowanie przydatności pikosalietów jako punktu odniesienia dla naziemnych systemów śledzenia. W tym celu na satelicie tym umieszczono system GPS pozwalający na określenie jego dokładnego położenia i określenie błędów systemów śledzenia. Sensor CTECS pozwalał na zademonstrowanie możliwości wykorzystania pikosatelitów jako monitorów pogody kosmicznej działających na drodze pomiarów gęstości jonosfery. Był to zmodyfikowany odbiornik GPS śledzący zmiany w parametrach sygnału satelity GPS wywołanych elektronami w ośrodku. Na satelicie umieszczono też zestaw kamer pozwalających na uzyskanie zdjęć wahadłowca na orbicie. Była to już ostatnia taka okazja. Okres funkcjonowania tego obiektu był oceniany na 3 - 9 miesięcy, w zależności od poziomu aktywności słonecznej. Po miesiącu planowane było podwyższenie jego orbity za pomocą 4 silników na paliwo stałe (perchlorek amonu) o ciągu 40 Ns. Pozwalało to na przedłużenie czasu jego przebywania na orbicie. Alternatywnie silniki te mogły zostać też wykorzystane do aktywnego zdeorbitowania satelity. Satelita i jego eksperymenty był kontrolowany przez Aerospace Corporation w El Segundo w Kalifornii.

W trakcie dnia astronauci pakowali też wyposażenie przed lądowaniem. Spakowali między innymi część laptopów i złożyli stacjonarny rower do ćwiczeń. Ferguson i Hurley ćwiczyli ponadto procedurę lądowania za pomocą programu PILOT na laptopach. Członkowie załogi wspólnie przeglądali procedury związane z lądowaniem.  Dezaktywowali też sensory uderzeń pod panelami przednich krawędzi skrzydeł. Pod koniec dnia, około 15:20 UTC złożyli antenę pasma Ku.

Tymczasem na Ziemi zakończyły się analizy danych z ostatecznego przeglądu osłony termicznej. Nie znaleziono żadnych nowych uszkodzeń. Tym samym nie było żadnych przeszkód do wejścia w atmosferę.

Zakończenie misji było zaplanowane na następny dzień. Prognozy pogody dla KSC były korzystne. Przewidywano pojedyncze chmury na wysokości 5 000 stóp, rozproszoną pokrywę chmur na wysokości 25 000 stóp, dobrą widoczność i wiatry o szybkości 2 węzłów (w porywach 3 węzłów). Zapasowe miejsce lądowania w bazie Edwards (Edwards Air Force Base - EAFB) w Kalfornii nie było przygotowane. 21 lipca istniały 2 okazje do lądowania na Florydzie - na orbitach 200  i 201. 22 lipca występowało łącznie 7 okazji do lądowania, na orbitach 215 (KSC), 216 (KSC), 217 (Edwards i White Sands), 218 (Edwards i White Sands), oraz 219 (Edwards). 23 lipca istniało dalszych 7 okazji, na orbitach 231 (KSC), 232 (White Sands i KSC), 233 (Edwards i White Sands), 234 (Edwards), oraz 236 (KSC).

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 22, 2011, 22:16 »
LANDING DAY
21 lipca odbyło się lądowanie. Na początku dnia astronauci spakowali resztę laptopów i skonfigurowali sieć komputerową. Chris Ferguson wykonał też kalibrację jednostek IMU. Około 06:17 UTC zamknięte zostały drzwi ładowni. Chłodzenie zostało przełączone z radiatorów na system odparowujący wodę. Następnie pakiet oprogramowania OPS-2 używany w trakcie lotu orbitalnego został zastąpiony pakietem OPS-3 używanym podczas lądowania.

Pogoda w KSC była sprzyjająca, więc wykorzystano pierwszą okazję do lądowania, na orbicie 200. W trakcie ostatnich przygotowań do deorbitacji Doug Hurley wykonał test ruchomości dysz silników OMS i rozpoczął procedurę uruchamiania APU. Wahadłowiec został ustawiony w orientacji właściwej dla manewru deorbitacji, z ogonem skierowanym w kierunku ruchu i opuszczoną częścią przednią. Niedługo później Hurley uruchomił pieszy system AMU. Manewr deorbitacji został rozpoczęty o godzinie 08:49 UTC, w czasie gdy wahadłowiec przelatywał na wysokości 243 mil ponad Oceanem Indyjskim, blisko północno – wschodniej części Indonezji. Siniki OMS zostały uruchomione na  3 minuty i 16 sekund. Następnie rozpoczęta została procedura zrzutu niewykorzystanego paliwa. Około godziny 09:12 UTC pracowały wszystkie 3 jednostki APU. Następnie orientacja przestrzenna wahadłowca została ponownie zmieniona przed wejściem w atmosferę. Przód pojazdu był teraz podniesiony i skierowany zgodnie z kierunkiem ruchu.

O godzinie 09:25 UTC prom po raz pierwszy odczuł wpływ atmosfery. W tym czasie przelatywał na wysokości 400 000 stóp ponad Oceanem Spokojnym, poruszając się z szybkością 25 machów. Około 09:30 UTC rozpoczął się pierwszy z 4 skrętów pozwalających na szybsze wytracenie energii kinetycznej. O 09:37 UTC nastąpił okres maksymalnego ogrzewania osłony termicznej. W czasie lotu atmosferycznego pojazd przeleciał nad Oceanem Spokojnym mijając wyspy Galapagos od wschodu i wleciał nad Amerykę Środkową w pobliżu El Salvador. Następnie przeleciał nad Hondurasem i wleciał nad Morze Karaibskie, poruszając się równolegle do półwyspu Jukatan. Po minięciu Kuby od zachodu wleciał na Florydę w pobliżu Everglades. Na 7 minut przed lądowaniem rozłożone zostały próbniki powietrza dostarczające danych nawigacyjnych na temat szybkości wiatru, wysokości i kąta podejścia. W ostatnim etapie lądowania pojazdem ręcznie sterował Chris Ferguson. W okolicach KSC, nad Atlantykiem wykonał skręt o 240 stopni naprowadzający wahadłowiec na pas lądowania. O 09:56 UTC Hurley rozłożył podwozie. Następnie wahadłowiec Atlantis bez problemów wylądował na przebiegającym z północnego - zachodu na południowy wschód pasie nr 15 (Shuttle Landing Facility). Lądowanie (dotknięcie pasa przez koła główne) zostało odnotowane o godzinie 09:57:00 UTC. Przebiegało bez żadnych problemów. Było to 78 lądowanie promu kosmicznego na Florydzie i 20 lądowanie nocne. Odbyło się na 42 minuty przed wschodem słońca.

Scorus

  • Gość
Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 22, 2011, 22:17 »
PODSUMOWANIE
Misja STS-135, oznaczona w grafiku lotów na ISS jako ULF7 trwała 12 dni, 18 godzin, 27 minut i 56 sekund. W tym czasie wahadłowiec Atlantis przebył dystans 5 284 862 mil w trakcie 200 orbit. Lot zakończył się pełnym sukcesem. Bez problemów udało się wykonać wszystkie zaplanowane zadania. Za pomocą modułu MPLM Rafaello dostarczono na ISS  9 403 funtów ładunku. Na Ziemię zabrano natomiast 5 861 funtów materiałów. Dodatkowo na pokładzie środkowym wahadłowca dostarczono 1 283 funtów zaopatrzenia, a na Ziemię zabrano 723 funty ładunku. W przypadku ładunku zewnętrznego na ISS dostarczony został tylko eksperyment RRM o masie 550 funtów. Zabrano natomiast pompę PM o masie 780 funtów. Ponadto na stację przepompowano 65 funtów tlenu, 111 funtów azotu i 1 652 funtów wody. Zapasy dostarczone za pomocą MPLM Rafaello oraz na pokładzie wahadłowca pozwalały na swobodne utrzymywanie 6 osobowej załogi ISS przez okres 2 lat przy dowozie zaopatrzenia tylko za pomocą statków Progress i ATV.

Był to 33 i ostatni już lot wahadłowca Atlantis. Łącznie misje kosmiczne tego pojazdu trwały 305 dni,  7 godzin i  47 minut. W tym czasie przebył on łączny dystans 125.9 mln mil podczas 4 848 orbit. Wyniósł w kosmos 14 satelitów i sond kosmicznych, w  tym sondy Magellan i Galileo oraz Obserwatorium Promieniowania Gamma im. Comptona. Jego załogi składały się łącznie z 207 osób. Atlantis wykonał 5 misji wojskowych (STS-51J, STS-27, STS-36, STS-38 i STS-44), 6 misji mających na celu wynoszenie cywilnych satelitów i sond kosmicznych (STS-61B, STS-30, STS-34, STS-37, STS-43 i STS-46), 2 misje z laboratorium Spacelab (STS-45 i STS-66, obie z nieciśnieniową wersją laboratorium), 7 misji do stacji Mir (STS-71 - pierwsze cumowanie wahadłowca do stacji kosmicznej, STS-74, STS-76, STS-79,  STS-81,  STS-84 i STS-86), 12 misji do ISS (STS-101, STS-106, STS-98, STS-104, STS-110, STS-112, STS-115, STS-117, STS-122, STS-129, STS-132 i STS-135), oraz 1 misję serwisową do teleskopu Hubblea (STS-125, ostatni lot do HST). Na Międzynarodową stację kosmiczną dostarczył elementy Destiny, Quest, ITS S0, ITS S1, ITS P3/P4, ITS S3/S4, Columbus, ELC 1, ELC 2 oraz Rassvet.

Misja ta zakończyła też program lotów wahadłowców. Łączny czas ich 135 misji wyniósł 1 330 dni, 17 godzin, 13 minut i 10 sekund. W tym czasie promy kosmiczne przebyły dystans 542 398 878 mil podczas 21 152 orbit. Łącznie ich załogi składały się z 355 osób. Masa wyniesionego ładunku wyniosła 3.5 mln funtów. W trakcie lotów do ISS wahadłowce dostarczyły 14 modułów ciśnieniowych, 10 kratownic, 8 platform zewnętrznych, 3 manipulatory oraz takie nietypowe elementy jak MBS i AMS-02. Za pomocą modułów MPLM dowiozły też 50 ton zaopatrzenia, a na Ziemię zabrały około 20 ton niepotrzebnych rzeczy. Ponadto dostarczyły na orbitę 66 satelitów i sond kosmicznych oraz 1 moduł stacji Mir.

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: STS-135 (opis)
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 22, 2011, 22:17 »