Falcon 9 | Starlink-3 | 7.01.2020

[suchyy]

Myślę, że na poranne obserwacje chętnych jest niewielu,      no chyba, że ktoś akurat do roboty się udaje, tak jak to opisałem wyżej w cytatach. No i pogoda tragicznie fatalna dla obserwacji w ostatnich tygodniach robi swoje (u mnie aura jest szczególnie złośliwa    ) -  nawet najbardziej zmotywowanym obserwatorom ręce opadają!

Akurat dzisiejszy przelot nad Polską tego "pociągu" 35 szt. spośród Starlinków 1 przypadał na najlepszą porę (właściwy kąt odbicia promieni słonecznych, przy widocznej największej w rzucie powierzchni satelitów, odbijającej światło), co skutkowało ich najwyższą jasnością w granicach 3mag - tak podają na Heavens-Above i myślę, że jest to bliskie prawdy, o czym świadczą całkiem przypadkowe, amatorskie obserwacje z ostatnich dni (vide powyższe cytaty). Nie zaglądałem na nasze fora astronomiczne, ciekawe czy tam coś piszą na ten temat?  Ciekawie mnie również (czego nie mogę zweryfikować przez tę cholerną "niepogodę") jak przedstawia się obecnie możliwość obserwacji Starlinków testowych (z majowego startu), bo te aktualnie również możemy oglądać nad Polską. Podejrzewam, że są na granicy widzialności gołym okiem - pewnie przez lornetkę dało by się coś podejrzeć, ale przeloty co parę minut pojedynczych sztuk i słabo świecących już nie stanowią takiej atrakcji.

Na poniższym zrzucie (źródło: CelesTrak Orbit Visualization Starlink) widać, że kilka satelitów w tym parę martwych z pierwszej majowej paczki testowej Starlinków, porusza się po całkiem innych orbitach - to były celowe testy, czy awarie systemów?

[suchyy]

Limax7, udało się polowanie na Starlink 1? Poprzednio fajne materiały zamieszczałeś na temat obserwacji Starlinków. U mnie aura nadal perfidnie złośliwa!

[pogrzex]

Mamy pogodę, dziś ponoć ludzie rano widzieli. Jutro też rano są szanse, ale moje pytanie brzmi jak na podstawie heavens-above wyczytać o której będzie przelot tego "najbardziej upakowanego" sznurka satelitów? Ktoś coś?

[suchyy]

Jutro 6 grudnia wygląda to tak (nr Starlinka, godzina górowania u mnie w Lublinie, zgodnie z Heavens-Above):

1027 - 05:35:09
..
do
..
1047 - 05:43:55

czyli w ciągu ok 9 minut 37 szt. satelitów z konstelacji Starlink 1 można zaobserwować (średnio co 15 sekund jeden), więc przy górowaniu widać, że się już trochę bardziej rozjechały (trochę czasu już upłynęło od startu). Dopiero jak są niżej to w perspektywie, optycznie wydają się bliżej siebie lecieć  Dokładne czasy przelotu pomiędzy nimi zobaczysz na Heavens-Above.

Jasność satelitów dla tego gęstego "pociągu"podają na Heavens-Above, że wynosi: 2,8-2,9 mag i tak powinno chyba być skoro ludzie gołym okiem je obserwują.

Na CelesTrak też możesz sobie sprawdzić, choć między Heavens-Above a CelesTrak są niewielkie różnice (pewnie chodzi o czasy odświeżania TLE), ale generalnie jest podobnie (róznice zobaczysz jak porównasz).

Jeszcze raz podaje link do: CelesTrak Konstelacja Starlink

... jak wejdziesz na powyższą wizualizację 3D Starlinków, to po kliknięciu w kropkę satelity wyświetli się jego numer - tak możesz dojść, których Starlinków efemerydy przelotów szukać na Heavens-Above.  Zresztą można w wizualizacji wiele zmieniać: obracać kulą Ziemską, powiększać, zmniejszać, dodawać terminator (dzień/noc) itp itd.

Zresztą w ten sposób można sobie wyświetlać wizualizacje orbitalne 3D (na podstawie danych TLE) innych grup satelitów niż Starlinki (klikasz na mały globusik z prawej strony określonej listy danych satelitów):

Link do zestawień TLE grup satelitów: CelesTrak Current NORAD... z których można uruchamiać wizualizacje 3D

Warto też zainstalować sobie na kompie: Stellarium (wirtualne planeterium) i w konfiguracji odświeżać wtyczkę dla satelitów (na podstawie danych TLE, jak w powyższym linku). Wtedy w razie niepogody masz możliwość obserwacji w wirtualu.

[suchyy]

Przed chwilą dokonałem obserwacji, udanych!  Widok niesamowity. W tej chwili (jak piszę) "pociąg" gęstych Starlinków 1 jest już nad Oceanem Indyjskim (jak niżej w załączniku), a nad Polską przelatują te rzadziej lecące (co parę minut). Obserwacja balkonowa od 5:35 do 5:44. U mnie w Lublinie przelatywały początkowo tuż nad gwiazdozbiorem Lwa, nad gwiazdą beta Leo, potem pod nią.  Wyjątkowo jasne jak na satelity, bardzo dobrze widoczne gołym okiem w warunkach miejskich - jasność oceniam na taką, jak beta Leo, czyli 2 mag! Warto było zwlec się z wyra rano, bo są to niezaprzeczalnie widoki historyczne, pierwszy raz mamy możność obserwować coś takiego! Aha, no i widziałem jedną flarę (zaraz na początku przelotu), ale puszczoną nie przez satelity, tylko przez jakiś śmieć po Falconie (w Heaven-Above opisywany jako Falcon 9 DEB) - był to po prostu jeden jasny błysk, który się już nie powtórzył (ciekawe co to konkretnie było?). Niestety nie jestem w stanie określić kiedy to dokładnie się stało, bo tak byłem zafascynowany rozgrywającym się widowiskiem, że nawet nie policzyłem wszystkich, widzianych satelitów - pamiętam, że na początku "pociągu" leciały dwa bardzo blisko siebie, ale jakby obok (nie po tej samej trajektorii), no coś wspaniałego!

[Limax7]

Przed chwilą dokonałem obserwacji, udanych!  Widok niesamowity. W tej chwili (jak piszę) "pociąg" gęstych Starlinków 1 jest już nad Oceanem Indyjskim (jak niżej w załączniku), a nad Polską przelatują te rzadziej lecące (co parę minut. Obserwacja balkonowa od 5:35 do 5:44. U mnie w Lublinie przelatywały początkowo tuż nad gwiazdozbiorem Lwa, nad gwiazdą beta Leo, potem pod nią.  Wyjątkowo jasne jak na satelity, bardzo dobrze widoczne gołym okiem w warunkach miejskich - jasność oceniam na taką, jak beta Leo, czyli 2 mag! Warto było zwlec się z wyra rano, bo są to niezaprzeczalnie widoki historyczne, pierwszy raz mamy możność obserwować coś takiego! Acha, no i widziałem jedną flarę (zaraz na początku przelotu), ale puszczoną nie przez satelity, tylko przez jakiś śmieć po Falconie (w Heaven-Above opisywany jako Falcon 9 DEB) - był to po prostu jeden jasny błysk, który się już nie powtórzył (ciekawe co to konkretnie było?). Niestety nie jestem w stanie określić kiedy to dokładnie się stało, bo tak byłem zafascynowany rozgrywającym się widowiskiem, że nawet nie policzyłem wszystkich, widzianych satelitów - pamiętam, że na początku "pociągu" leciały dwa bardzo blisko siebie, ale jakby obok (nie po tej samej trajektorii), no coś wspaniałego!

Super !

Ja niestety odpuściłem sobie obserwacje ze względu na już duży rozrzut satelit.

[suchyy]

...
Super !

Ja niestety odpuściłem sobie obserwacje ze względu na już duży rozrzut satelit.

No, fakt, od startu już trochę upłynęło, ale ta gęsta paczka spośród Starlinków 1 leci jeszcze nadal całkiem zwartym szykiem. Mniej więcej mogę oszacować, że średnio co 8-9 stopni kątowych (szerokość wyciągniętej dłoni) leciał kolejny, więc widać było na niebie jednocześnie całkiem zgrabny łańcuszek satelitów, zwłaszcza, że były wyjątkowo jasne, dobrze widoczne, co dawało wyśmienity komfort przy obserwacji (bez konieczności wysilania wzroku, czy posiłkowania się lornetką)! Niestety okazuje się, że chyba trafiłem na ostatnią chwilę tak dobrych warunków do ich obserwacji porannych, bo te powoli dobiegają końca i nie chodzi tu o pogodę. Otóż najlepiej było je obserwować między godz. 5 a 6 - wtedy jasno świeciły i przeloty były długie. Po godz. 6 niebo się szybko rozjaśniało i komfort obserwacji drastycznie spadał, a przy przelotach wcześniejszych tuż po godz. 4 pojawiały się z cienia tuż nad wschodnim horyzontem za który zaraz się chowały (wyjątkowo krótkie przeloty i przy dużo mniejszej ich jasności, gdyż znajdowały się wtedy daleko od obserwatora).

Pod koniec grudnia, koło świąt (jak już pisałem) satelity Starlink 1 będzie można jeszcze obserwować nad Polską, ale tym razem: na wieczornym niebie. Tyle, że już "rozjadą" się między sobą bardziej, nabiorą wysokości i będą znacznie słabiej świecić, a więc to będzie raczej koniec wizualnych atrakcji w realu - trzeba będzie się bardziej wysilić, aby je obserwować: nie będą już tak łatwo wpadały w oko postronnym obserwatorom (podobnie jak to było z pierwszą paczką Starlinków testowych z majowego startu).

Teraz czekamy na start konstelacji Starlink 2. Jakieś nowe wieści?

Tyle znalazłem:

... Na koniec grudnia zaplanowany jest jeszcze jeden start orbitalny z platformy SLC-40, chociaż nie jest jeszcze znana dokładna data. Falcon 9 ma wynieść na orbitę kolejne 60 satelitów należących do konstelacji Starlink, mającej docelowo zapewniać dostęp do Internetu na całym świecie. Misja Starlink-2 będzie trzecim dedykowanym startem z satelitami Starlink, po tym jak w maju wystrzelono serię testową, natomiast w listopadzie na orbitę trafiła pierwsza seria w pełni operacyjnych satelitów. Prawdopodobnie po oddzieleniu się drugiego stopnia booster rakiety Falcon 9 wyląduje na autonomicznej platformie Of Course I Still Love You (OCISLY) na Oceanie Atlantyckim.

... chyba na razie więcej nic nie wiadomo?

[pogrzex]

Też dziś oglądałem, ale obecnie już mamy duże odległości między satelitami. Ja chcę zobaczyć prawdziwy "pociąg", sznurek jeden za drugim.

[suchyy]

Też dziś oglądałem, ale obecnie już mamy duże odległości między satelitami. Ja chcę zobaczyć prawdziwy "pociąg", sznurek jeden za drugim.

Nie będzie to takie łatwe, gdyż trzeba prawdziwego szczęśliwego trafu aby tuż po starcie pojawiły się nad Polskę przy ich widoczności porannej, czy wieczornej - aby dobrze je było widać musi to być bardzo konkretna pora doby, kiedy to przelot trwa raptem, tylko kilka minut (no i o ile na dodatek w tym czasie stosowna pogoda jeszcze dopisze)! To tak samo jak z obserwacją ISS & "gość"

[Adam.Przybyla]

https://spacenews.com/l3harris-northrop-grumman-win-contracts-to-connect-air-force-hardware-with-commercial-space-broadband/
The Air Force in the coming months plans to install Starlink terminals on an AC-130 gunship aircraft and a KC-135 aerial refueling tanker.
Z powazaniem
                      Adam Przybyla

[suchyy]

To było do przewidzenia, że armia będzie chciała z tego korzystać. Czy kiedyś było inaczej? 

[Adam.Przybyla]

Beda pieniazki na rozwoj ... albo na przezycie;-) Na wlasna wersje N1 i tak im nie starczy ... Musk cos
sugerowal ratowanie Tesli ...;-) Z powazaniem
                          Adam Przybyla

[artpoz]

Jest wyznaczona data i godzina startu:
31 grudnia 2019, 05:40 czasu polskiego

[mars76]

Beda pieniazki na rozwoj ... albo na przezycie;-) Na wlasna wersje N1 i tak im nie starczy ... Musk cos
sugerowal ratowanie Tesli ...;-) Z powazaniem
                          Adam Przybyla

A na jakiej podstawie Adamie wysuwasz wniosek,  że po jakimś czasie nie zarobią na program Starshipa? 

[suchyy]

Jest wyznaczona data i godzina startu:
31 grudnia 2019, 05:40 czasu polskiego

Wygląda na to, że Elon Musk chce uświetnić Nowy Rok girlandą 60 szt. nowych Starlinków na firmamencie.  Ciekawe którędy będą przelatywały tuż po starcie, wiadomo już coś o trajektorii (orbicie)?

Poniżej w załączniku zrzut z CelesTrak, obrazujący widok satelitów z konstelacji Starlink (Starlink testowe i Starlink 1) w chwilę po starcie 60 szt. nowych satelitów z paczki Starlink 2 (czas na CelesTrak jest wg. UTC, tzn. godzinę wcześniej niż obowiązujący u nas aktualnie CET). Widać, że paczka Starlink 1 do końca grudnia zdąży się już rozdzielić na dwie powłoki, różniące się w tym momencie wysokością ponad 100km.

Nie wiem jaka jest szansa na obserwację u nas Starlink 2 (tego dnia wieczorem po starcie, będzie wiadomo, jak się pojawią dane TLE), ale na pewno będzie można jeszcze obserwować tym razem już wieczorem niektóre z satelitów Starlink 1.  Akurat przelot ok 20 szt. (w miarę jeszcze niezbyt odległych między sobą z tej niższej powłoki o numerach od 1028 do 1040) będzie się odbywał nad Polską w "złotej porze" do obserwacji - czyli kiedy są w tym czasie najjaśniejsze - jasność gwiazdowa powinna być nie gorsza jak 2 mag, a więc dobra do komfortowej obserwacji gołym okiem nawet w warunkach miejskich.

31.12.2019 (czas górowania)

Starlink-1028 16:35:30 73° NNW
--
--
--
Starlink-1040 16:43:35 68° N

Bedą rzecz jasna przelatywały już trochę rzadziej, niż w czasie niedawnych przelotów porannych, ale dzięki sporej ich jasności będą jeszcze na tyle atrakcyjne, żeby je zobaczyć (jeżeli ktoś ich jeszcze nie widział), zwłaszcza, że tym razem nie trzeba będzie się zrywać z samego rana!