No. A jak pisałem 3 miesiące temu, że będzie latać do oporu, to od razu był chór głosów że a skąd, trzy loty i szlus
Oj...o wykorzystaniu Gienia do ostatniego (jego) tchnienia pisał Radek, Ty, ja i jeszcze parę osób. Oczywiście pojawiały się głosy (pomijam już kolejną szykowaną przez Adama paczkę popcornu
), że nic z tego nie będzie, że Gieniu fiknie orła przy pierwszej próbie. A tu popatrz, wiara dała natchnienie i stał się jeno cud