Pierwotnie opublikowano 01/03/2009Południowa Korea ambitnie rozwija swój program kosmiczny. Po pierwszej sympatycznej kosmonautce nadchodzi czas na własną rakietę nośną (prawie własną).
Nazywa się Korea Space Launch Vehicle (KSLV) i jej pierwszy lot planowany jest na lato tego roku. Ładunkiem ma być południowokoreańska satelita. (Z plotek i niezależnych kanałów wiem, że później planowany jest jeszcze jeden taki sam start KSLV - ale tego wam nie napisałem hyhy

).
Cechą szczególną tej rakiety jest to, że nie jest to w 100% produkcja koreańska. Pierwszy stopień pochodzi z Rosji - z nowo tworzonej rakiety Angara. Drugi stopień oraz adaptor do satelitów jest natomiast czysto południowokoreańskim dziełem.
Co ciekawe, zdolność nośna KSLV-1 jest doprawdy maciupcia - 100 kg (choć nie ma ani słowa o inklinacji orbity, na jaką to 100 kg byłoby wyniesione, a to ma duży wpływ na zdolności rakiety). Jest to jednak wystarcza w zupełności na wiele zastosowań - w tym i komercyjnych.
Pierwotnie po KSLV-1 prace miały się skupić na KSLV-2. Ta druga rakieta miała po raz pierwszy wystartować w 2010 roku i mieć nośność 1000 kg na LEO. Wikipedia ostatnio jednak twierdzi, że program anulowano.
Po KSLV-1 i KSLV-2 planowane są prace nad KSLV-3 - o nośności 1500 kg na LEO. Planowany pierwszy start - 2017 rok.
Wypada życzyć Koreańczykom sukcesu - oraz wielu pozytywnych informacji - także na polu współpracy z Europejczykami* ( hyhy

).
Filmik propagandowy z animacją startu można znaleźć o tutaj:
http://www.kslv.or.kr/pbrl/pbrl_mtmd_r.asp?mn=5http://en.wikipedia.org/wiki/Korea_Space_Launch_VehicleW załączniku model KSLV z roku 2005.
* Nie, nie chodzi mi o Rosjan!