Lubię takie ogólnikowe i autorytatywne stwierdzenia
. Mają one to do siebie, że nie da się z takimi tezami dyskutować.
Nie prezydent decyduje o budżecie, ale Kongres. Kongres ma obecnie większość republikańską. Wiemy jak wygląda przyjmowanie budżetu NASA, bo śledzimy to corocznie na Forum: Kongres systematycznie obcina ten budżet. Szczególnie widoczne są obcięcia na komercję.
Prezydent owszem, może wytyczać wizje, ale nie on decyduje o pieniądzach. Zatem sądzę, że niewiele się zmieni, ryzyko natomiast w tym, że nowa miotła będzie chciała zamiatać po swojemu i nowe wizje zastąpią poprzednie, a NASA będzie się starać, by jak najwięcej uratować z prac już zrobionych.
Odkrywcze jest stwierdzenie, że SpaceX pójdzie z torbami. Obawy są przeciwne, o czym też nieraz było już na Forum, że SpaceX stanie się NASA-bis, co byłoby bardzo niedobre. SpaceX wyciągnął już z publicznej kasy ile się dało i teraz stać go na konkurencyjne ceny i teraz nie NASA będzie jego najważniejszym klientem. A jeśli jeszcze usadowi się w wojsku - to nie będzie na niego mocnych.
PS. To o "ogólnikowych i autorytatywnych stwierdzeniach" na początku tego postu nie dotyczyło moich bezpośrednich przedmówców, ale wcześniejszych postów.