SpaceX brakuje kasy? Cóż to za kuriozalny pomysł?
To moja konkluzja wynikająca z obserwacji, że starają się pewne rzeczy robić "bardzo tanio i skromnie" a potem się zobaczy. Liczą się z każdym groszem, co nieco kłóci mi się z "rozmachem w zapowiedziach". Małe hangary, LC-40 przebudowane tak, że FH nie zmieści, itp.
Ale rozumiem, że takie obserwacje są tutaj niemile widziane.
Każde rozsądne obserwacje są mile widziane. Wyciąganie wniosków, że "SpaceX nie ma pieniędzy" z tego, że chcą wszystko robić jak najtaniej, to po prostu wyciąganie błędnych wniosków.
SpaceX robi to najtaniej jak może, bo chce zrewolucjonizować loty w kosmos, a głównie - ich cenę. To jest siła napędowa tej firmy, a nie jej wada.
Polecam biografię Muska - jeden z pracowników opowiada, że przyszedł do niego Musk, że trzeba obniżyć cenę podzespołu z 35k do ~1.500 dolarów. Pracownik odparł, że to jest nierealne. Musk powiedział, że mu udowodni, że jest i po 2 miesiącach, prowadząc SpaceX i Teslę, samodzielnie opracował rozwiązanie w oczekiwanej cenie.