100 t za jednym zamachem na Marsa? Przecież to niemożliwe w jednym starcie rakiety. Gdyby mieli rakietę zdolną wynieść 200t na LEO i podczepili do tego silnik jonowy wraz ze źródłem energii (panele słoneczne lub reaktor jądrowy o mocy ok 5 000 KW) to taki zespół z paliwem ważyłby może do 200t. I tylko wtedy na Marsa dotarłoby 100t. W przypadku napędu chemicznego musieliby wynieść z 500t na LEO.
Czemu nie możliwe? Żadnym prawom fizyki to nie przeczy przecież
Skoro Saturn V ze swoich 118T na LEO mógł wynieść 45T na TLI to w kierunku Marsa mógłby też pewnie wystrzelić 35T jak nie więcej (tj 1/3 tego co na LEO). TLI i TMI w kategoriach delta V nie różnią się znacząco bo zdecydowana większość paliwa i tak idzie na samo podwyższenie apogeum na niskiej orbicie ziemskiej. To teraz skoro MCT miałby wynieść 300T na LEO to przy odpowiednio wydajnym silniku w fazie transferowej mógłby umieścic te 100T na TMI.
Niestety nic chyba nie wiemy o tym jakiego silnika będzie używał MCT do transferu na Marsa. Saturn V używał J2 na ciekły wodór który pod względem Isp w próżni ustępował jedynie 3 innymi chemicznym silnikom (z tych które kiedykolwiek poleciały).
Odnośnie tych 300T na LEO :
Sam napisałeś, że MCT móglby używać 9 silników po 6900kN każdy. Nie wiem czy to siła ciągu na poziomie morza czy w próżni ale tak czy inaczej wychodzi ok. 2x więcej niż w przypadku Saturna. Saturn V miał bodaj 35-38MN na starcie. Stąd wniosek, że rakieta moze być 2x cięższa na starcie.
2 sprawa: Isp silników startowych większe niż w przypadku F1. Też nie bez różnicy.
3 rzecz: Marek na blogu pisał o tych zbiornikach kompozytowych. Takie zbiorniki poprawią stosunek wet mass/dry mass a w końcu wzór na delta V dla jednej fazy rakiety to nic innego jak Isp*9.81* ln(wet mass/dry mass).
Wychodzi więc na to , że MCT może na starcie ważyć 2x więcej niż Saturn, a także mieć bardziej wydajne silniki i lżejsze zbiorniki. 300T na LEO jak nic