0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Toż to prawdziwa bomba! Świetnie zakamuflowany zwierz, co oznacza, że muszą w okolicy jeszcze się panoszyć drapieżniki!
A poważnie rzecz biorąc to może kawałek Wenery, np. spadochronu itp A wiatr może zwiał to coś po kamienie i ten Rosjanin myśli, ze to zwierz Przecież koło MSL i MERa (bodajże Spirita) też takie śmieci bywały