Autor Wątek: Mars Sample Return  (Przeczytany 47344 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adam.Przybyla

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6460
  • Realista do bólu;-)
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #90 dnia: Czerwiec 06, 2019, 20:39 »
W najblizszym czasie zapowiadana jest misja Cezar z probkami z komety. Modul powrotnika
ma byc robiony dla pewnosci przez japonczykow, oczywiscie amerykanie sa najlepsi we wszystkim ...
ale ... ;-) Z powazaniem
                                      Adam Przybyla
https://twitter.com/AdamPrzybyla
JID: adam.przybyla@gmail.com

Offline ekoplaneta

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 8537
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #91 dnia: Czerwiec 06, 2019, 20:42 »
W najblizszym czasie zapowiadana jest misja Cezar z probkami z komety. Modul powrotnika
ma byc robiony dla pewnosci przez japonczykow, oczywiscie amerykanie sa najlepsi we wszystkim ...
ale ... ;-) Z powazaniem
                                      Adam Przybyla

Myślę, że warto dla tej misji założyć oddzielny wątek  :D

Offline Robek

  • Senior
  • ****
  • Wiadomości: 616
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #92 dnia: Czerwiec 11, 2019, 23:44 »
ESA nadal rozważa udział w misji Mars Sample Return w ciągu kolejnej dekady. Po łaziku Mars 2020 wystartuje amerykański Mars Sample Return Lander z europejskim łazikiem do zbierania kanistrów z marsjańskimi próbkami, które pozostawił Mars Rover 2020 oraz rakietą na pokładzie. Następnie europejski Mars Sample Return Orbiter (w artykule zwany Earth Return Orbiter) zabierze z orbity okołomarsjańskiej opakowanie z próbkami, które wcześniej w rakiecie lądownika wystartuje. Następnie po przechwyceniu i zabraniu próbek na pokład podwiezie je w okolice Ziemi by w kapsule dotarły na powierzchnię naszej planety.  :)


Zrobienie czegoś takiego, będzie o wiele trudniejsze od samego lądowania ma powierzchni Marsa, a jak wiadomo nawet to się ostatni nie udało, w sumie to MSR w tej formie, będzie najtrudniejszym rodzajem misji, jaka do tej pory miało miejsce, i dziwi mnie na co tyle kombinowania, Chińczycy mają zamiar przywieź próbki gruntu z Marsa, i jakoś nikt tutaj nie chce zrobić tego za pomocą kilku rakiet, w ten sam sposób jak z MSR.


Z drugiej strony rozumiem konieczność zapewnienia bezpieczeństwa biologicznego Ziemi bo jak jakiejś bioustrojstwo ucieknie do środowiska to raczej niemożliwe będzie jego unicestwienie. Oczywiście prawdopodobieństwo takiego wydarzenia uważam za nikłe, poniżej 1% ale nie zerowe. Co o procedurze takiej sterylizacji myślicie?


Jeśli amerykanie przez tą sterylizację, nie odkryją życia na Marsie, to za kilka lat zrobią to Chińczycy, bo w Chinach  zrobią to wszystko w bardziej rozsądny sposób, tam nikt nie będzie się przejmował tym, że bez sterylizacji próbek, pojawi się szansa jedna na bilion, w której  Ziemia zostanie zainfekowana, jakimś groźnym bakteryjnym życiem.



No i jeśli chodzi o zagrożenie biologiczne Ziemi, to powiem że nie ma co się sugerować filmami odnośnie lotów na Marsa, bo nawet jak jakieś bakterie by się na Ziemi zadomowiły, to co z tego? przecież cały czas powstają nowe odmiany grypy, nowe choroby, i jakoś nic strasznego się nie dzieje, więc kolejna bakteria nic tutaj nie zmieni.


Podanie próbek marsjańskiej gleby roślinom oraz zwierzętom w laboratorium (np. szczurom) i latami ich obserwowanie czy nie dzieje się coś złego. W tym czasie resztę próbek głęboko zamrażamy. Dopiero gdy upewnimy się, że badane rośliny i zwierzęta nie przejawiają jakiś chorób czy zaburzeń.


Chcesz karmić szczury Marsjańską glebą, i patrzeć czy im to nie zaszkodzi? a Ziemska gleba którą zjadłyby szczury, by im nie zaszkodziła?





 



Offline station

  • Sir Astronaut
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 3722
  • Uranus Ariel ground station
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #93 dnia: Czerwiec 12, 2019, 07:48 »
ESA nadal rozważa udział w misji Mars Sample Return w ciągu kolejnej dekady. Po łaziku Mars 2020 wystartuje amerykański Mars Sample Return Lander z europejskim łazikiem do zbierania kanistrów z marsjańskimi próbkami, które pozostawił Mars Rover 2020 oraz rakietą na pokładzie. Następnie europejski Mars Sample Return Orbiter (w artykule zwany Earth Return Orbiter) zabierze z orbity okołomarsjańskiej opakowanie z próbkami, które wcześniej w rakiecie lądownika wystartuje. Następnie po przechwyceniu i zabraniu próbek na pokład podwiezie je w okolice Ziemi by w kapsule dotarły na powierzchnię naszej planety.  :)

Na obrazku wygląda to wszystko elegancko i prosto. Niestety w praktyce będzie to trudniejsze. Ostateczna decyzja o ewentualnej misji NASA/ESA po próbki Czerwonej Planety już w grudniu bieżącego roku!



W takiej postaci wg mojej skromnej opinii - misja "bezprecedensowo awykonalna". Nie wiem jak planiści wyobrażają sobie przechwycenie tego opakowanka na orbicie, to wymagałoby niebywałej autonomii i naprawdę wyjątkowo zaawanasowanego oprogramowania do sterowania próbnikiem przechwytującym. Dziś nawet na naszej orbicie, przy pełnej kontroli w czasie rzeczywistym, nie przetestowano takiego rozwiązania. Wg mnie jedyną opcją jest chyba jednak nakierowanie członu wynoszącego próbki bezpośrednio na trajektorię Mars - Ziemia. Przy całym i tak niebywale skomplikowanym i wysokim poziomie misji - takie rozwiązanie byłoby chyba dużo prostsze niż łapanie paczek na orbicie. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że oznaczałoby to konieczność posłania cięższego próbnika powracającego / wznoszącego, ale to co pokazuje obecnie malunek jest już wybitnie zbyt wesołe i radosne.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2019, 07:50 wysłana przez station »
Rosyjski program kosmiczny to dziś strzelanie rakietami w martwe obiekty na orbicie.

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #93 dnia: Czerwiec 12, 2019, 07:48 »

Offline Robek

  • Senior
  • ****
  • Wiadomości: 616
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #94 dnia: Czerwiec 12, 2019, 23:59 »
W takiej postaci wg mojej skromnej opinii - misja "bezprecedensowo awykonalna". Nie wiem jak planiści wyobrażają sobie przechwycenie tego opakowanka na orbicie, to wymagałoby niebywałej autonomii i naprawdę wyjątkowo zaawanasowanego oprogramowania do sterowania próbnikiem przechwytującym. Dziś nawet na naszej orbicie, przy pełnej kontroli w czasie rzeczywistym, nie przetestowano takiego rozwiązania.



Ktoś wpadnie na pomysł, żeby to przetestować na Ziemskiej orbicie, a przygotowania do czegoś takiego zajmą kolejne 5 lat, albo i więcej.

Wg mnie jedyną opcją jest chyba jednak nakierowanie członu wynoszącego próbki bezpośrednio na trajektorię Mars - Ziemia. Przy całym i tak niebywale skomplikowanym i wysokim poziomie misji - takie rozwiązanie byłoby chyba dużo prostsze niż łapanie paczek na orbicie. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że oznaczałoby to konieczność posłania cięższego próbnika powracającego / wznoszącego, ale to co pokazuje obecnie malunek jest już wybitnie zbyt wesołe i radosne.

Dwie rakiety SLS może by dały z tym radę, w sumie to nie wiem, czy robiono na takie coś wyliczenia, ile taka rakieta startująca z powierzchni Marsa, musiałaby ważyć?

Oczywiście mówię tu o rakiecie która dałaby radę, przywieźć te próbki na Ziemie, bo próbki dostarczone na Ziemską orbitę, również by były czymś co ciężko by było złapać.

No i może by połączyć MSR, z planowanym na połowe lat trzydziestych, załogowym oblotem Marsa? w końcu wtedy by wystarczyło, żeby dostarczyć próbki z powierzchni Marsa, na orbitę do tego całego DST.

I ktoś mi powie, że oblot Marsa to dopiero pod koniec lat trzydziestych, no a MSR to dużo szybciej zrealizują? przecież w tym tempie to im zejdzie do końca dekady, więc co tam kilka lat w tą, czy w tamtą?

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23072
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #95 dnia: Czerwiec 13, 2019, 09:19 »
Z MSR jest taki problem, że to bez wątpienia by była najbardziej skomplikowana misja marsjańska z dotychczas zrealizowanych. Jeśli wiemy, że Mars 2020 jest projektowany i budowany prawie dekadę, to MSR... będzie budowany podobny czas, jeśli nie dłużej.

MSR opiera się także na powodzeniu misji Mars 2020, a to też pewnie kilka lat działań.

Offline Robek

  • Senior
  • ****
  • Wiadomości: 616
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #96 dnia: Czerwiec 15, 2019, 00:32 »
Z MSR jest taki problem, że to bez wątpienia by była najbardziej skomplikowana misja marsjańska z dotychczas zrealizowanych. Jeśli wiemy, że Mars 2020 jest projektowany i budowany prawie dekadę, to MSR... będzie budowany podobny czas, jeśli nie dłużej.

MSR opiera się także na powodzeniu misji Mars 2020, a to też pewnie kilka lat działań.


No to jak ogłoszą powodzenie misji Mars 2020 w roku 2022, to realizacja MSR dopiero w 2032, może 2034, a to trochę za późno, wydaje mi się że Chińczycy mają nieco lepsze tempo, i za pomocą CZ-9 sami zrobią swoje MSR i to kilka lat przed NASA.

Offline Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24033
  • Very easy - Harrison Schmitt
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #97 dnia: Czerwiec 15, 2019, 19:48 »
MSR – misja NASA i ESA
BY KRZYSZTOF KANAWKA ON 15 CZERWCA 2019




Animacja prezentująca obecną koncepcję misji MSR / Credits – ESA

Decyzja co do realizacji europejskiej części misji MSR zapadnie prawdopodobnie na tegorocznej Radzie Ministerialnej ESA. Ta Rada odbędzie się pod koniec listopada 2019 w Sewilli w Hiszpanii.

(ESA)
https://kosmonauta.net/2019/06/msr-misja-nasa-i-esa/

Offline wini

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2608
  • LOXem i ropą! ;)
    • Kosmonauta.net
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #98 dnia: Czerwiec 16, 2019, 10:07 »
Nie wiem dlaczego, ale za każdym razem jak zaglądam do tego wątku przypomina mi się początek książki w której z mozołem ląduje pierwsza wyprawa załogowa na Marsie, wychodzą ze statku wbić flagę a tam wita ich dwójka naukowców którzy właśnie przeszli przez tunel czasoprzestrzenny:P

Offline Aga Bej

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 807
  • Kim jest John Gald?
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #99 dnia: Czerwiec 16, 2019, 11:08 »
Nie wiem dlaczego, ale za każdym razem jak zaglądam do tego wątku przypomina mi się początek książki w której z mozołem ląduje pierwsza wyprawa załogowa na Marsie, wychodzą ze statku wbić flagę a tam wita ich dwójka naukowców którzy właśnie przeszli przez tunel czasoprzestrzenny:P

A wszystko fotografuje banda japiszonów z aparatami, którzy kupili bilet u Muska  ;D
Podbój kosmosu jest zbyt poważną sprawą by zostawić go w rękach państwowych agencji.

Offline station

  • Sir Astronaut
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 3722
  • Uranus Ariel ground station
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #100 dnia: Czerwiec 19, 2019, 07:57 »
Nie wiem dlaczego, ale za każdym razem jak zaglądam do tego wątku przypomina mi się początek książki w której z mozołem ląduje pierwsza wyprawa załogowa na Marsie, wychodzą ze statku wbić flagę a tam wita ich dwójka naukowców którzy właśnie przeszli przez tunel czasoprzestrzenny:P

Widać jak na dłoni, że planiści nie wiedzą tak naprawdę jak się zabrać za tę misję. Pomijam już horrendalne koszta, które po prostu miażdżą dotychczasowe przedsięwzięcia bezzałogowe, a stopień skomplikowania wskazuje na obecne i dotychczasowe misje łazików jak na spacerki w słoneczny dzień. Osobiście nie wierzę w metodę przechwytu paczki na orbicie Marsa tj. połączenia modułu wzlotowego z orbitalno-powrotnym. Brzmi to naprawdę zbyt awykonalnie. Na orbicie Ziemi raczej nie testowano jeszcze metody w pełni autonomicznego cumowania dwóch znacznie oddalonych od siebie modułów....
Rosyjski program kosmiczny to dziś strzelanie rakietami w martwe obiekty na orbicie.

Offline wini

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2608
  • LOXem i ropą! ;)
    • Kosmonauta.net
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #101 dnia: Czerwiec 19, 2019, 12:16 »
Widać jak na dłoni, że planiści nie wiedzą tak naprawdę jak się zabrać za tę misję. Pomijam już horrendalne koszta, które po prostu miażdżą dotychczasowe przedsięwzięcia bezzałogowe, a stopień skomplikowania wskazuje na obecne i dotychczasowe misje łazików jak na spacerki w słoneczny dzień. Osobiście nie wierzę w metodę przechwytu paczki na orbicie Marsa tj. połączenia modułu wzlotowego z orbitalno-powrotnym. Brzmi to naprawdę zbyt awykonalnie. Na orbicie Ziemi raczej nie testowano jeszcze metody w pełni autonomicznego cumowania dwóch znacznie oddalonych od siebie modułów....

No niestety ale trzeba sobie jasno zdać sprawę, że w tej formie ten plan ma znikome szanse na realizacje. I wcale nie chodzi o problemy techniczne bo te się da rozwiązać. Nie rozumiem czemu nie siądą i zwyczajnie nie pomyślą jak zrobić to lepiej/taniej/ szybciej tylko od lat upierają się na ten sam pomysł który jest nie do zrealizowania:/

Skoro wiemy, że o wiele łatwiej byłoby z Marsa wrócić gdybyśmy mogli na miejscu zatankować to własnie na tym powinniśmy się skupić obecnie. Z każdą misją która leciała/będzie lecieć na powierzchnie powinien lecieć jakiś demonstrator technologii produkcji paliwa na miejscu. Nie musi to być przecież coś bardzo dużego. W ogóle ISRU jest jakoś bardzo pomijane w kontekście misji bezzałogowych a przecież to będzie podstawa misji załogowych i powiniśmy nad tym już mocno pracować.

Offline ekoplaneta

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 8537
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #102 dnia: Czerwiec 19, 2019, 12:37 »
Łazik Mars Rover 2020 ma przetestować technikę produkcji tlenu z marsjańskiej atmosfery. Jeśli rzeczywiście bardzo trudno złapać srebrną piłkę  ;) na orbicie Marsa to albo realizujemy siłową wersję misji z dużym zapasem paliwa na pokładzie lądownika i bezpośrednim powrotem na Ziemię albo jak proponował Zubrin wysyłamy lekki lądowanik z aparaturą do produkcji metanu z atmosfery Marsa. Mając Falcona Heavy to wybrałbym siłową wersję bo testowanie aparatury do produkcji paliwa zajmie kolejną dekadę  >:(

Offline station

  • Sir Astronaut
  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 3722
  • Uranus Ariel ground station
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #103 dnia: Czerwiec 19, 2019, 20:37 »
Łazik Mars Rover 2020 ma przetestować technikę produkcji tlenu z marsjańskiej atmosfery. Jeśli rzeczywiście bardzo trudno złapać srebrną piłkę  ;) na orbicie Marsa to albo realizujemy siłową wersję misji z dużym zapasem paliwa na pokładzie lądownika i bezpośrednim powrotem na Ziemię albo jak proponował Zubrin wysyłamy lekki lądowanik z aparaturą do produkcji metanu z atmosfery Marsa. Mając Falcona Heavy to wybrałbym siłową wersję bo testowanie aparatury do produkcji paliwa zajmie kolejną dekadę  >:(

Jak najbardziej Eko z tą siłową wersją. Duży lądownik na sprawdzone paliwo z możliwością bezpośredniego powrotu tj. skierowania go na trajektorię Mars-Ziemia. Koszta misji oczywiście wielomiliardowe, bo nikt nie mówi, że będzie to misja za 2 mld dolców, ale zapewne podobne, albo i mniejsze do tych z wersją "łapania" na orbicie. Zaś trzecia opcja czyli testowanie produkcji metanu to kolejne 10-15 lat, czyli w przypadku pozytywnych efektów - misja MSR to końcówka lat 30-tych at best.... Strata czasu, testować to można już w ramach przygotowań do lotu człowieka kiedyśtam w dalszej przyszłości. Zubrin zapewne ma w wielu przypadkach rację, ale wszystko jest u niego nad mianownikiem z napisem "takie oczywiste, proste i tanie"....
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2019, 20:40 wysłana przez station »
Rosyjski program kosmiczny to dziś strzelanie rakietami w martwe obiekty na orbicie.

Offline ekoplaneta

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 8537
Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #104 dnia: Czerwiec 19, 2019, 21:20 »
Jeśliby się NASA posłuchała Zubrina,  który scenariusz z produkcją paliwa metanowego na Marsie proponował na początku lat 90tych, najpierw do Mars Direct a potem do MSR,  to dziś mielibyśmy przetestowany sprzęt gotowy do lotu. Niestety NASA nie zrobiła tego. Zamiast tego planuje zrobić to charytatywnie Elon Musk z swoim Starshipem... Na szczęście mamy Falcona Heavy i możemy wysłać siłową wersję misji.

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Mars Sample Return
« Odpowiedź #104 dnia: Czerwiec 19, 2019, 21:20 »