Swift wykrył serię wyjątkowo długich rozbłysków gamma, mogących stanowić nową klasę GRB.
Tradycyjnie wyróżnia się dwie klasy rozbłysków gamma - krótkie i długie. Rozbłyski krótkie trwają krócej niż 2 sekundy. Powstają podczas zderzeń dwóch kompaktowych obiektów w układach podwójnych (gwiazd neutronowych lub czarnych dziur). Rozbłyski długie trwają od kilku sekund do kilku minut (typowo 20 - 50 sekund). Powstają podczas zapadania się jąder bardzo masywnych gwiazd, prowadzących do eksplozji supernowych. W obu przypadkach promieniowanie gamma powstaje na skutek oddziaływań wyrzuconych dżetów cząstek z okoliczną materią. Niezbyt długi czas trwania rozbłysków towarzyszących eksplozją supernowych wynika prawdopodobnie z małych rozmiarów tych gwiazd. mają one masę wielokrotnie większą od Słońca, ale ich rozmiar jest ze Słońcem porównywany. Dlatego też dżet tworzony przez nowo powstałą czarną dziurę szybko penetruje przez gwiazdę na zewnątrz. Dobrymi kandydatami na gwiazdy macierzyste takich rozbłysków są gwiazdy typu Wolfa - Rayeta.
25 grudnia 2010 r Swift wykrył natomiast rozbłysk trwający 2 godziny. Został on oznaczony jako GRB 101225A . Ponieważ odległość do niego nie została wtedy ustalona, został on wyjaśniony dwoma zupełnie różnymi modelami. Według pierwszego był on skutkiem spadku planetoidy lub komety na gwiazdę neutronową w naszej Galaktyce. Według drugiego był skutkiem zderzenia dwóch kompaktowych diketonów w odległej galaktyce. W trakcie dalszych badań za pomocą teleskopu Gemini North zaobserwowano słabą galaktykę macierzystą tego rozbłysku. Metodą spektrometryczną wyznaczono do niej odległość na 7 mld lat świetlnych. Okazało się dzięki temu, że rozbłysk był wyjątkowo potężny.
9 grudnia 2011 Swift zarejestrował rozbłysk trwający aż 7 godzin, znacznie dłużej od wszystkich innych rozbłysków. Został on oznaczony jako GRB 111209A. Był badany w zakresie rentgenowskim przez satelity Swift i XMM-Newton, w zakresie gamma za pomocą instrumentu Konus na satelicie Wind oraz w zakresie optycznym za pomocą teleskopu TAROT w La Silla w Chile.
Kolejny długi rozbłysk, GRB 121027A został zarejestrowany 27 kwietnia 2012 r. Wszystkie te rozbłyski charakteryzowały się podobną emisją rentgenowską, UV i optyczną. Były położone w centralnych obszarach galaktyk szybko tworzących gwiazdy. Uważa się, że stanowią one nową klasę GRB. Ponieważ trwają one około 100 razy dłużej od rozbłysków długich, takie rozbłyski ultradługie powstają prawdopodobnie podczas eksplozji gwiazd o znacznie większych rozmiarach. Mogą to być gwiazdy o masach 20 razy większych od Słońca, z zachowaną grubą atmosferą wodorową. Powinny być setki razy większe od Słońca.
GRB 111209A mógł powstać podczas eksplozji niebieskiego nadolbrzyma o stosunkowo niewielkiej zawartości pierwiastków cięższych od wodoru i helu. Dzięki temu gwiazda traciła materię na skutek emisji wiatru stosunkowo wolno, zachowując grubą otoczkę wodorową. Dzięki temu dżet penetrował ją przez kilka godzin. Ponadto emisja wiatru powoduje zwolnienie szybkości rotacji gwiazdy. Rozbłyski ultardługie powinny natomiast powstawać podczas eksplozji gwiazd szybko rotujących. Wykazano również, że 75% rozbłysków ultradługich powstało w 10% galaktyk relatywnie ubogich pierwiastki ciężkie. Kilka takich rozbłysków zaobserwowano też w galaktykach bogatych w metale, ale stanowiły one tylko 4% ogółu. Spekuluje się, że są one związane z układami podwójnymi, w których przepływa materii powoduje zwiększenie tempa rotacji gwiazdy o dużej masie.
Ilustracja to obraz rentgenowski GRB 111209A z teleskopu XRT.
http://www.nasa.gov/mission_pages/swift/bursts/supergiant-stars.html