Polskie Forum Astronautyczne
Człowiek i Astronautyka => Media => Internet => Wątek zaczęty przez: magiczny w Styczeń 04, 2016, 20:59
-
Dzisiaj trafiłem w sieci na nową stronę o tematyce takiej samej jak nasze forum.
Strona jest nowa, w takiej postaci jak teraz działa dopiero od 12 grudnia i tworzona jest przez jednego tylko człowieka.
Zacząłem się zastanawiać, czy nie jest to przypadkiem ktoś z tutejszych użytkowników? Przyznawać się!
http://pulskosmosu.pl/
-
http://www.empressia.pl/kontakt (http://www.empressia.pl/kontakt) zgadlem?;-) Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Puls Kosmosu jest fajny, naprawdę fajny. Rzetelny facet, z tego co się orientuję to studiuje astronomię - mam nadzieje, że zawita na to forum! :)
-
Dobre dopełnienie Kosmonauty.
Poniżej przytaczam artykuł z tej młodej strony :
"Czy Audi Quattro poleci na Księżyc?
Napisane przez Radosław Kosarzycki Lip 02, 2015
Czytany
55 razy
Jeden z zespołów współzawodniczących o 30 mln USD w konkursie Google Lunar XPRIZE spróbuje wylądować na Księżycu w pobliżu miejsca lądowania ostatnich astronautów misji Apollo (1972), z pomocą firmy….
Audi.
Zespół o nazwie Part-Time Scientists buduje bezzałogowy, elektryczny łazik, który następnie będzie dostarczony na powierzchnię Księżyca. Jak słychać w filmie będzie to… Audi Lunar Quattro.
W zeszłym miesiącu, Google Lunar XPRIZE wydłużył termin wykonania zadania o kolejny rok, dając tym samym 16 konkurującym zespołom czas na przeprowadzenie misji do 31 grudnia 2017 r. Pierwszy zespół, który z powodzeniem dostarczy na powierzchnię Księżyca swój pojazd, przejedzie nim lub przeleci co najmniej 500 metrów i prześle na Ziemię wysokiej jakości zdjęcia i filmy otrzyma od Google nagrodę w wysokości 20 mln USD. Drugi zespół otrzyma 5 mln USD. Dodatkową nagrodę można także uzyskać gdy łazik pokona na Księżycu co najmniej 5000 metrów, wykona zdjęcia sprzętu z misji Apollo, znajdzie wodę lub przetrwa księżycową noc.
Part-Time Scientists konstruują aluminiowy, elektryczny łazik na czterech kołach wyposażony w panele słoneczne, które mogą się pochylać w celu podążania za Słońcem, akumulatory oraz wysokiej jakości kamery HD.
A z resztą sami zobaczcie na filmie poniżej.
Źródło: SEN"
-
Także czytam wiadomości z tej strony i trzymam kciuki, żeby dalej funkcjonowała :)
-
Podpisuję się opinią, że to świetna strona! Zajrzałem do kilku artykułów z dziedzin bardziej mnie interesujących i jako osoba z natury marudna mogę jedynie stwierdzić, że momentami zanadto przebija ton publicystyczny. A raczej, że nie zawsze autor dostatecznie oddziela fakty lub cytowane zdania od własnych opinii. Ale czyta się świetnie.
Mam tylko obawy, czy jedna osoba może podołać tak ambitnemu zadaniu jak publikacja kilku artykułów dziennie - tak sam deklaruje. Musi to odbyć się kosztem nauki, a później kosztem rodziny i pracy zawodowej. Chyba że znajdzie kooperantów, którzy w znacznym stopniu go wyręczą, ale to wymaga jakiegoś zaspokojenia finansowego. Inaczej za jakiś czas zniechęci się albo stwierdzi, że nie da więcej rady. Czego rzecz jasna Radosławowi Kosarzyckiemu absolutnie nie życzę!
-
To skonczy sie wypaleniem. Przyklady wlasciwie leza wszedzie:
http://www.uranos.org.pl/
http://baza.polsek.org.pl/
http://astronomia.pl
http://rlvnews.com
zawsze w koncu serwis znikal.. Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Dlatego najlepsza jest jakaś forma wspólnej kooperacji. Swego czasu tak przyszedł do ekipy Kosmonauty Hubert, wcześniej samodzielnie robił własną stronę. W kilka osób da się da się więcej da! :)
-
No tak, synergia ruleZ;-) BTW, moze powinnisicie sie sami bardzioej otrworzyc i zaczac nabor? Mloda krew ... ?;-)
Ile mozna jechac na kopiowanu tresci bez pozwolenia z serwisow ala spacenews?;-) Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Będzie to tak długo, aż sami zaczniemy tworzyć rzeczywistość dla tych newsów. Taki matrix panie.
-
Adamie - na młodą krew to chyba już jesteś ciut za stary ;)
-
Adamie - na młodą krew to chyba już jesteś ciut za stary ;)
... chodzilo mi o samo wejscie w temat;-) Tu jest nowy, mysle, ze moglby wiele wniesc, chocby kolejna doze entuzjazmu;-)
A tego nigdy za malo. BTW, np. space.com i spacenews.com sie polaczyly, to samo spaceref.com i nasawatch.com ( i cos tam jeszcze chyba, juz nei pamietam), i widac, ze dobrze na tym wyszly;-) Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Spokojnie panowie. Radek nie jest sam. Ale chetnie przylaczymy do nas kosmonaute jesli czujecie brak weny/werwy/pomyslow ;)) Pozdrawiamy z Radkiem :)
-
Generalnie forma współpracy i wspólnego działania jest naprawdę dobrym rozwiązaniem, bo może prowadzić do bardziej ciekawych przyszłych działań. :)
-
Spokojnie panowie. Radek nie jest sam. Ale chetnie przylaczymy do nas kosmonaute jesli czujecie brak weny/werwy/pomyslow ;)) Pozdrawiamy z Radkiem :)
... hihi, chyba sie nie nadaja;-) Obstawiam rok, poltora na zakonczenie dzialanosci;-) Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Na gieldzie lepiej nie graj ;-)
-
Kilka lat temu na pewnej grupie pl sci kosmos, w czasach gdy już jej poziom spadał na łeb na szyję, imć Velo ogłosił powstanie kosmonauty, to też się pojawiły takie komentarze. Tam rok, nie więcej, zaraz was (kosmonauty) nie będzie. A jesteśmy już 7 lat (ups zapomniałem, że mieliśmy właśnie rocznicę!).
W zasadzie jedyne, czego można być pewnym, to zrzędzenie pewnych osób, które same, hehe, poza zrzędzeniem mało zrobiły. No, okazjonalnie kogoś tam jeszcze obrazili na jakimś wydarzeniu publicznie, ale to już tylko ci, których przez przypadek zaproszono. Reszta to tak zwani "piwniczanie". ;D
-
Spokojnie, czasy sie zmieniaja. Udalo sie Kosmonaucie wyrobic marke i na tym mozna o wiele wiecej ugrac niz na robieniu stronki "ze szwagrem";-) To co obstawiamy ze robienie pulskosmosu znudzi im sie do konca 2016 roku?;-) Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Ja sie zaloze o 50k stoi ? :) Chyba ze twoja pewnosc nie jest warta 50k ? ;))
-
Eeee, nie ma sensu, moeg Ci tylko zaoferowac, to co zyskasz piszac przez caly rok artykuly,, szczypte santysfakcji, ze masz racjel;-)
Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Ty mi akurat nic nie mozesz zaoferowac to tak dla scislosci ;-) Pozdrawiam
-
Trzymam kciuki żeby Wam się udało!
Prowadzenie serwisu zawsze wymaga sporo wytrwałości i zaangażowania. A do tego trzeba mieć jeszcze środki na życie. Mam nadzieję, że macie jakaś wizję, co chcecie osiągnąć za rok, dwa i pięć :)
-
Z mojej strony tez macie zyczenia aby Wam sie udalo to dalej tworzyc. Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Bardzo fajna strona. Podoba mi się to że codziennie wrzucane są nowe informacje czego na Kosmonaucie często mi brakuje. Mam nadzieje że się nie wypalicie.
-
Przede wszystkim Puls Kosmosu jest dość astronomiczny, a Kosmonauta jak wszyscy wiemy pisze prawie tylko o astronautyce. Połączenie tych tematyk nie zawsze ma sens.
Szanuję, częstotliwość niusów godna podziwu!
-
OK, starałem się nie zabierać głosu, ale damage control tego wymaga ;-)
Widzę, że wieczorna pora nikomu nie służy w rozważnym dobieraniu słów i coś się rozmowa wymknęła spod kontroli.
Ja ze swojej strony powiem tak - dobrze, że jest Kosmonauta, bo to mobilizuje do czujności - szlag mnie trafia jak K napisze coś astronomicznego szybciej ode mnie :D
Faktycznie obydwa portale nie skupiają się na tym samym, u Krzyśka jest sporo rakiet i astronautyki, a dla mnie centrum uwagi leży w czystej astronomii. Pod tym kątem wręcz się jakoś uzupełniamy, więc nie jest źle.
Co do częstotliwości czy trwałości portalu to jest tak, że jak na razie portal istnieje 11 miesięcy, najpierw tylko na FB, potem na wordpressie, a od sierpnia na własnej stronie. W tym czasie opublikowałem około 800 artykułów (aktualnie na pk nie ma przeniesionego jeszcze całego archiwum z wordpressa, ale to wkrótce). Oprócz moich pojawiły się na razie chyba 3 artykuły innych autorów.
Faktycznie mamy jakieś plany na przyszłość, jak wszyscy szukamy jakiejś niszy i sposobów rozwoju i przekucia portalu w faktyczne, stałe miejsce pracy - bo zajęcie to jest równie fascynujące co samo "robienie nauki", a jakby nie patrzeć w Polsce świadomość tego jak ważne jest komunikowanie nauki opinii publicznej jest wciąż znikoma. Dlatego też bardzo dobrze, że jest Puls Kosmosu, dobrze, że jest Kosmonauta.
Krzychu się stara rozwijać swoją działalność - byłem na gali finałowej Galileo, i było dobrze - a ja postaram się rozwinąć swoją. Po jakiejś fazie formulacji, w której wciąż jesteśmy wszystko jest możliwe, może i jakoś będziemy się wspierali.
Pozdrowienia dla forumowiczów i wracam do kolejnego artykułu - sam się nie napisze (chyba, że macie na to jakiś skrypt :) )
Radek Kosarzycki
-
Nie Krzychu! Cała ekipa koszmaronauty z Krzychem tam na boku. :)
To co mi się podoba w Pulsie Kosmosu to to, że nie jest to jednoosobowa działalność. To właśnie te najczęściej albo zakręcają w złym kierunku albo pada tam energia i strona znika po czasie. Przykłady znamy. Dlatego Puls Kosmosu jest fajny. :)
-
OK potwierdzam - w Kosmonaucie pracuje spory zespół ludzi.
U nas też już to nie jest jednoosobowa działalność i powiem Wam, że to jest absolutnie najtrudniejsze. Mam tendencje dyktatorskie i wielu tekstów pisanych przez innych nie puszczam, bo nie spełniają moich subiektywnych wymogów, nie podoba mi się źródło, ton itp itd. Oddanie części odpowiedzialności w ręce innych osób jest trudne, bo człowiek chce mieć całą glorię dla siebie. Ale do poszukiwania współautorów skłonił mnie pobyt na Waszej gali :D i uwaga Wojtka z Black Pearls, że finansowania, zainwestowania w jakąkolwiek działalność nikt się nie podejmie jak to będzie nawet najlepszy pomysł jeżeli będzie to pomysł i działalność jednoosobowa. Team - TAK, One-man - NIE.
Powoli zaczynam rozumieć o co chodziło.
-
Jak napisał Velo:
Prowadzenie serwisu zawsze wymaga sporo wytrwałości i zaangażowania. A do tego trzeba mieć jeszcze środki na życie. Mam nadzieję, że macie jakaś wizję, co chcecie osiągnąć za rok, dwa i pięć :)
Radku, tu jest chyba sedno. Koledzy z Kosmonauty.net to teraz poważna firma Blue Dot Solutions, która realizuje granty europejskie, bierze zlecenia od ESA, czynnie uczestniczy w światowych konferencjach astronautycznych. I pewno robi sporo więcej, ale ja nie jestem w temacie. W każdym razie bierze także udział w wielu inicjatywach społecznych i edukacyjnych. A przy tym od siedmiu lat systematycznie pracuje nad Kosmonautą.net. Podkreślam, że przez cały ten czas średnia ok. 2 artykułów dziennie jest utrzymana. Nie jest ważne, ile ich było na początku.
A dlaczego tyle dyskutujemy o pulskosmosu.pl? Bo to nadspodziewanie dobry serwis. Dlatego zrobiło mi się szkoda, gdy przeczytałem w poście kolegi tomaszandela: "Ale chetnie przylaczymy do nas kosmonaute jesli czujecie brak weny/werwy/pomyslow ;)". Bo przy takim podejściu sprawa zawsze szybko pada. Oczywiście, to miał być żart, jednak dużo mówiący, ale na szczęście wyszedł on od kogoś, kto dostarczył Ci nie więcej niż 3 artykuły.
Jeśli pulskosmosu.pl to ma być coś więcej niż zabawa, która potrwa jeszcze rok - dwa, musisz założyć sobie jakiś biznesplan, wymyślić z czym połączyć tę pasję, bo za jakiś czas samo pisanie artykułów to będzie za mało. Będziesz musiał się rozwijać, nie tylko pisać, i przede wszystkim - zarobkować. Trzeba szukać kontaktów i współpracy na różnych polach pokrewnych, nawet jeśli jeszcze nie odczuwasz takiej potrzeby. Inaczej w pewnym momencie staniesz przed barierą, której sam nie przekroczysz.
-
Masz oczywiście rację. Dotychczas pisanie postów wystarczało, ale jednak dużo ciekawsze plany już są i powoli będą wchodzić w fazę realizacji (między innymi dzięki pomocy Tomasza, który charakteryzuje się z goła innym temperamentem od mojego ;) ale to już taki charakter, co zrobić :-D) - zdaję sobie sprawę z tego o czym piszesz. Mimo, że jestem studentem, to jestem już dość starym studentem ;) Więc wiem, że mimo ilości postów - stoję dopiero na początku rozwoju czegoś co ma potencjał, ale jeszcze może gwałtownie się skończyć.
Zobaczymy co przyniosą najbliższe miesiące - jeżeli pójdzie po naszej myśli będzie dobrze. Trzymajcie kciuki i zachęcam do odwiedzin - to dla Was wszak piszemy, tak samo jak Kosmonauta :)
-
i uwaga Wojtka z Black Pearls, że finansowania, zainwestowania w jakąkolwiek działalność nikt się nie podejmie jak to będzie nawet najlepszy pomysł jeżeli będzie to pomysł i działalność jednoosobowa
Inwestorski frazes nr 34 :) Działalność jednoosobowa to normalny etap, który stał na początku wielu świetnych inicjatyw. Gros firm powstało w ten sposób, że był gość który zna się na robocie, a wraz ze wzrostem przychodów zatrudniał kolejnych ludzi. Team zawsze można stworzyć, powiem nawet więcej - niektórzy inwestorzy prócz sypania pieniążkami potrafią również pomóc zbudować zespół, a nawet zmienić go mniej lub bardziej w zgodzie z podmiotem inwestycji. Prawda że jednoosobowe działalności często wykolejają się z powodu wypalenia, ale jest równie wiele przykładów, gdzie zespół upada przez niezdecydowanie, oddanie odpowiedzialności w złe ręce czy przez problemy komunikacyjne - rzeczy raczej niespotykane w przypadku jednej osoby ;). A w drugą stronę już nie ma tej wyłączności, bo wypalenie występuje również w zespołach.
Czepiam się bo w wielu miejscach praca zespołowa stała się bezmyślnie powtarzaną mantrą. Zespół ważniejszy od pomysłu i tak dalej. Guzik prawda. Samodzielność to niesamowicie istotna umiejętność. Pokazuje to Musk czy Branson. A z bardziej przyziemnych przykładów Foltyn (twórca Gadu-Gadu, 9-cyfrowe przychody) czy Marczak (twórca Antyweb, 7-cyfrowa wycena).
Oczywiście to drobna dygresja do słów inwestora, nie do Pulsu Kosmosu. Jestem właśnie w trakcie przekazywania władzy nowemu zespołowi w NGOsie (który notabene też wyrósł z portalu), doskonale wiem że co dwie głowy to nie jedna :) Ino jednoosobowa praca nie zasługuje na takie demonizowanie jakie widać w dzisiejszym świecie, w którym większość rzeczy się outsourcuje.
-
Rafał z tym też się całkowicie zgodzę. Ja z natury wiem co chcę, aby było na stronie i nie mam zamiaru tracić jakiegoś głównego celu z oka. Dlatego też wiele tekstów odpada po drodze. Nie zmienia to faktu, że i Musk i reszta w pewnym momencie musieli zatrudnić nowych ludzi, bo 24h na dobę to za mało dla mnie na prowadzenie całego portalu i wszystkich rzeczy, które chcemy robić wokół niego. Ale jednocześnie wszystko musi podlegać celom ustalonym jasno przeze mnie. :)
Wydaje mi się, że kluczem jest nierozmywanie tematu, nie przechodzenie z jakości w ilość i nie rozciąganie się na boki na tyle, aby stracić kontrolę nad wszystkim. Determinacja, dużo pracy i będzie dobrze. :)
-
Po prostu robmy swoje i tyle :) a hejt to nie ja zaczynalem :-)) dzieki za dobre i zle slowo, robmy wszyscy swoje i nie bedziemy musieli sie komentowac ;))
-
Jak napisał Velo:
Prowadzenie serwisu zawsze wymaga sporo wytrwałości i zaangażowania. A do tego trzeba mieć jeszcze środki na życie. Mam nadzieję, że macie jakaś wizję, co chcecie osiągnąć za rok, dwa i pięć :)
Radku, tu jest chyba sedno. Koledzy z Kosmonauty.net to teraz poważna firma Blue Dot Solutions, która realizuje granty europejskie, bierze zlecenia od ESA, czynnie uczestniczy w światowych konferencjach astronautycznych. I pewno robi sporo więcej, ale ja nie jestem w temacie. W każdym razie bierze także udział w wielu inicjatywach społecznych i edukacyjnych. A przy tym od siedmiu lat systematycznie pracuje nad Kosmonautą.net. Podkreślam, że przez cały ten czas średnia ok. 2 artykułów dziennie jest utrzymana. Nie jest ważne, ile ich było na początku.
A dlaczego tyle dyskutujemy o pulskosmosu.pl? Bo to nadspodziewanie dobry serwis. Dlatego zrobiło mi się szkoda, gdy przeczytałem w poście kolegi tomaszandela: "Ale chetnie przylaczymy do nas kosmonaute jesli czujecie brak weny/werwy/pomyslow ;)". Bo przy takim podejściu sprawa zawsze szybko pada. Oczywiście, to miał być żart, jednak dużo mówiący, ale na szczęście wyszedł on od kogoś, kto dostarczył Ci nie więcej niż 3 artykuły.
Jeśli pulskosmosu.pl to ma być coś więcej niż zabawa, która potrwa jeszcze rok - dwa, musisz założyć sobie jakiś biznesplan, wymyślić z czym połączyć tę pasję, bo za jakiś czas samo pisanie artykułów to będzie za mało. Będziesz musiał się rozwijać, nie tylko pisać, i przede wszystkim - zarobkować. Trzeba szukać kontaktów i współpracy na różnych polach pokrewnych, nawet jeśli jeszcze nie odczuwasz takiej potrzeby. Inaczej w pewnym momencie staniesz przed barierą, której sam nie przekroczysz.
Nadinterpretujesz, prowadze biznesy od lat z bardzo dobrym skutkiem. To byl Zart. Ale widzenze tu samo eksperci i doradcy, nic tu po mnie . Pozdrawiam
-
Dystans do siebie to też ważna cecha, o której warto pamiętać :)
-
:D :D :D :D
-
Temat na dłuższa dyskusje ale nie byłby związany z tematem ;-) Traktuje ludzi na takich forach poważnie, dystans jest mniejszy jak się rozmawia z kimś kto jest oczytany, a inny gdy z laikiem. Wydaje mi się , że należy traktować tutaj ludzi jako tych pierwszych, poważnych, stąd jeśli ktoś kogo uważam (implikuje) za poważnego uważa moją wypowiedź za niestosowną, to chciałbym wiedzieć dlaczego. Chyba, że należy traktować kosmonaute jako niepoważne forum luźnych wypowiedzi, to wtedy przepraszam i się dostosuje i będę ignorował :-) Ale zakładam, że to forum ludzi poważnych, nie wszystko w życiu można traktować z dystansem, bo Ci ludzie na głowę wejdą ;-) No ale mniejsza z tym.
-
Chłopaki - ja proponuję zakończyć tą część rozmowy już w tym momencie - poważnie. Rozmowy na szczycie trwają i nie ma sensu się antagonizować sztucznie o jakieś bzdurne słowa, skoro jest potencjał realizacji niektórych wspólnych przedsięwzięć - a tak wynika z wczorajszych rozmów :D :D
Ze strony Pulsu Kosmosu, który z tego co widzę po Waszych wpisach raczej się podoba, a który realizuję od prawie roku - jestem otwarty na wszystkie propozycje, i na współprace z wieloma ludźmi / firmami, jeżeli może to się przysłużyć rozwojowi, czy może przynieść korzyści dla obu stron.
Wczorajsze rozmowy z Krzysztofem i Tomaszem wskazują, że de facto wszyscy chcemy mniej więcej tego samego - dajcie nam to pozszywać w całość bez zbędnych złośliwości na forum. ;)
A teraz szklaneczka whisky na wieczór i relax. :) (relax=każdy po jednym artykule do napisania!) :)
-
(...) Traktuje ludzi na takich forach poważnie, dystans jest mniejszy jak się rozmawia z kimś kto jest oczytany, a inny gdy z laikiem. Wydaje mi się , że należy traktować tutaj ludzi jako tych pierwszych, poważnych (...)
Jak na każdym ogólnodostępnym forum zarejestrować się tu i pisać może każdy, mamy naprawdę spory przekrój ludzi. Piszą tu ludzie pracujący w NASA czy ESA, piszą dziennikarze, piszą ludzie z dorobkiem naukowym, piszą pasjonaci (którzy notabene często więcej wiedzą w pewnych działach od tych pierwszych, gdyż nie mają jakiejś tam wąskiej specjalizacji, lecz ogólnie interesują się tematem), piszą ludzie, którzy dopiero tu zdobywają jako taką wiedzę, ale piszą też ludzie, którzy piszą aby pisać, czasem nawet nie zwracając uwagi na reguły języka polskiego, czy kulturę wypowiedzi. Zdarzały się też osoby, które węszyły teorie spiskowe w sprawach oczywistych.
Dlatego też naszego ogólnodostępnego forum proszę nie traktować jako monolitu, a raczej jako zbiór różnych osób, z których większość nie ma nic wspólnego z firmą Kosmonauta.
Ważne, że wszyscy z ekipy Kosmonauty wypowiadali się życzliwie o pulskosmosu, a co piszą inni to już ich sprawa.
-
Nie udało mi się zauważyć przytyków do waszej działalności. Raczej troskę o to, czy będziecie w stanie dalej zaspokajać potrzeby zainteresowanych. Zdaje się , że wzrosła ostatnio czytalność artykułów PULSU KOSMOSU.
Mam nadzieję, że niedługo pojawią się na stronie wcześniej napisane teksty. Teraz ciekawie będzie porównywać artykuły KOSMONAUTY i PULSU KOSMOSU opisujące ten sam temat. A może będzie tak , że nie będzie się pisało o tym samym w każdym przypadku. Takie wzajemne uzupełnianie się pozwoli może na poruszanie większej ilości tematów ?
Uważam, że KOSMONAUTA oraz PULS KOSMOSU praktycznie są skierowane do tego samego odbiorcy .
Pozostaje tylko życzyć obu serwisom owocnej współpracy.
A więc do przodu , do góry i w Kosmos :)
Pozwolę sobie dołączyć artykuł Radosława o Keplerze.
A na świętowanie 2000 artykułów na PULSIE KOSMOSU trzeba jeszcze trochę poczekać.
A tak na marginesie zupełnym dodam, że przez jakieś literówki tworzą się neologizmy, jak np. „szerść” czy „oberwacji” (zamiast sześć czy obserwacji). Poprawiłem. Ale to już mały drobiazg.
"Kepler świętuje potwierdzenie istnienia 1000. planety pozasłonecznej
Napisane przez Radosław Kosarzycki Sty 08, 2016
Czytany 211 razy
Jak wiele gwiazd podobnych do Słońca posiada planety podobne do Ziemi? Kosmiczny Teleskop Kepler bezustannie monitoruje ponad 150 000 gwiazd i jak dotąd dostarczył naukowcom ponad 4000 kandydatów na planety wymagających dalszych badań - tysięczna planeta właśnie została zweryfikowana.
Korzystając z danych z Keplera naukowcy dotarli do tej okrągłej liczby po potwierdzeniu, że osiem kandydatów na planety po głębszej analizie, faktycznie jest planetami. Zespół Keplera jednocześnie do kategorii potencjalnych planet dodał kolejne 554 obiekty, z których sześć ma masę podobną do masy Ziemi i znajduje się w ekosferze wokół gwiazd podobnych do Słońca.
Trzy z ostatnio potwierdzonych planet znajduje się w ekosferze wokół swoich gwiazd, czyli w odległości, w której na powierzchni planety może występować woda w stanie ciekłym. Z tych trzech dwie prawdopodobnie są skaliste, tak jak Ziemia.
"Każde wyniki uzyskane za pomocą teleskopu Kepler zbliżają nas o jeden krok do odpowiedzi na pytanie czy jesteśmy sami we Wszechświecie," powiedział John Grunsfeld, zastępca administratora NASA w Dyrektoracie Misji Naukowych w Waszyngtonie. "Zespół Keplera i skupiająca się wokół niego społeczność naukowa uzyskuje imponujące wyniki analizując dane z tego wiekowego obserwatorium."
Aby określić, czy planeta jest skalista czy gazowa naukowcy muszą znać jej rozmiar i masę. W przypadkach w których masy nie można określić bezpośrednio naukowcy mogą zorientować się z czego planeta jest wykonana opierając się na jej rozmiarze.
Dwie z nowo potwierdzonych planet - Kepler-438b oraz Kepler-442b charakteryzują się średnicą mniejszą niż 1.5 średnicy Ziemi. Kepler-438b znajduje się 475 lat świetlnych od Ziemi, jest 12 procent większa od Ziemi i okrąża swoją gwiazdę z okresem 35.2 dni. Kepler-442b znajdujący się 1100 lat świetlnych od nas jest 33% większy od Ziemi i okrąża swoją gwiazdę w 112 dni.
Zarówno Kepler-438b oraz Kepler-442b krążą wokół gwiazd mniejszych i chłodniejszych niż nasze Słońce, co sprawia, że ich ekosfery znajdują się bliżej gwiazdy niż w Układzie Słonecznym. Artykuł naukowy opisujący odkrycie został zaakceptowany do publikacji w czasopiśmie Astrophysical Journal.
Dzięki odkryciu kolejnych 554 kandydatów na planety w danych zebranych podczas obserwacji Keplera z okresu między majem 2009 roku a kwietniem 2013 roku, zespół Kepler powiększył liczbę kandydatów do 4175 obiektów. Osiem z nowych kandydatów ma rozmiary rzędu 1-2 rozmiarów Ziemi o okrąża swoje gwiazdy w ekosferze. Z tych ośmiu kandydatów sześć krąży wokół gwiazd podobnych do Słońca pod względem rozmiaru i temperatury. Wszystkie 554 obiekty wymagają dalszych obserwacji i analiz zanim zostaną zweryfikowane jako planety.
"Kepler zbiera dane od czterech lat - to wystarczająco długo, abyśmy mogli teraz wyłuskać z tych danych planety o rozmiarach Ziemi okrążające swoje gwiazdy w ciągu jednego ziemskiego roku," mówi Fergal Mullally, naukowiec z SETI Institute w Ames, który kieruje analizą nowego katalogu kandydatów. "Jesteśmy co raz bliżej znalezienia bliźniaczki Ziemi krążącej wokół gwiazdy podobnej do Słońca. Takich planet właśnie szukamy."
Wyniki jego prac zostały złożone do publikacji w czasopiśmie Astrophysical Journal Supplement.
Źródło: NASA/ApJ/ApJS
-
Moim zdaniem warto pomyśleć o tym, aby nie było za dużo artykułów o tym samym. :)
-
Czyli jesteśmy w tym zgodni :). A druga strona ?
"Nie za dużo". Trafnie to ująłeś Kanarkusie, bo ciężko byłoby czasami ,obu stronom zrezygnować z pisania o ważnych tematach. Konflikt byłby murowany, gdyby tylko jeden serwis miał pisać o ważnym wydarzeniu.
Ale są też różne aspekty każdego wydarzenia.
I uzupełnianie się na tym polu byłoby jak najbardziej wskazane.
-
Szerść Wam!
Generalnie wszyscy po części mają rację. Są zalety pozostawienia dwóch osobnych serwisów, są zalety mergeru częściowego, a nawet są pewne zalety całkowitego mergeru. Wszystko jest do dopracowania i oszlifowania.
Orionid jak najbardziej przyjmuję krytykę :D Szerść oberwacji to hit tego dnia. Ale przy takim tempie roboty nie da się już tego wygładzić. Często dopiero z godzinę po opublikowaniu przeglądam artykuł pod kątem literówek, a czasami to naprawdę idzie się za głowę złapać :D Nie zmienia to faktu, że przy pisaniu pierwszego draftu artykułu klawisze mi się pod palcami palą bo z tyłu głowy mam typowo dziennikarskie "żebym był pierwszy, żebym był pierwszy" :D Taki urok.
Do 2000 artykułów? mam nadzieję, że o tym nie pisałem ja :D jeżeli tak to literówka - zbliżamy się do 1000, aktualnie jest coś między 800 a 900.
Tak czy inaczej - artykuły trzeba nadal pisać, a kwestie rozwojowe trzeba spokojnie przemyśleć i pozwolić na ich doprecyzowanie, bo wszelakie decyzje w tej materii podejmowane na gorąco mogą zepsuć jeden dobry portal, a w niektórych przypadkach można zepsuć obydwa, a tego ani czytelnicy, ani Kosmonauta, ani Puls Kosmosu by nie chciał. W ten sposób rykoszetem można zaliczyć "oberwacje" ;-)
Powiem tak - gdy pisałem pierwsze artykuły nawet nie myślałem, że kiedyś zajdzie to tak daleko jak teraz, a teraz gdy tu jestem czuję się bardziej na początku drogi niż wtedy gdy zaczynałem. Taki paradoks
Pozdrawiam wszystkich nocnych marków na Kosmo i tych, którzy przeczytają dopiero jutro
Radek
-
Nocne marki pozdrawiają 8)
-
To nie ty Radku pisałeś o 2000 artykułów. Po prostu detekcja fragmentu Twego postu odnoszącego się do ilości napisanych artykułów nie była dokładna. Wydawało mi się, że 800 tekstów oczekuje zamieszczenia na stronie. Na samym zaś serwisie jest obecnych ponad 200 publikacji.
A skoro przy okrągłych liczbach jesteśmy, to mogę dodać, że post, na który się powołujesz był moim akurat 100. Niewiele oczywiście, ale na początku chciałem tylko parę pytań zadać.
To nie paradoks, ale raczej oczywistą rzeczą jest , że czujesz się na początku drogi właśnie teraz, zwłaszcza w obliczu ogromu Wszechświata.
Jak się dobrze zacznie, to potem , niejako siłą inercji podąża się wytyczoną ścieżką, a po drodze zdarzają się różne modyfikacje, rozszerzanie aktywności. Skoro jest się częścią jakiegoś środowiska, to nie da się uniknąć jego wpływu. Jesteś na drodze, która na pewnej długości spowita jest mgłą tajemnicy.
Dobrze, że jest Was więcej na PULSIE KOSMOSU, ale rozumiem, że praktycznie tylko Ty piszesz. Więc selekcji większej musisz dokonywać w świeżo dostępnych atrakcjach astronomicznych.
Adam pododawał przykłady efemeryd kosmicznych w sieci. Ale ze statystycznego punktu widzenia coś na dłużej musi przetrwać. A poza tym jak mergel może nie wypalić , to możliwy też jest rozszczep np. częściowy.
Jak zsumować ilość dzienną artykułów na obu serwisach to i tak jest niewiele w stosunku do tego, ile ciekawych nowości pojawia się dziennie. Więc za dużej konkurencji w pisaniu o nowościach tu nie ma.
A ze spraw technicznych chciałbym jeszcze zapytać, czy na Waszej stronie komentarze funkcjonują inaczej niż przez Facebooka?
Podoba mi się licznik czytających artykuły.
Chyba nie ma możliwości czytania tekstów wg. chronologii ich napisania ?
I życzyć mi pozostaje, żeby PULS KOSMOSU mógł opisywać możliwy start sondy w kierunku układu Saturna około 2024 roku oraz relacjonować później dane stamtąd spływające.
Pozdrawiam Was!
Orionid
-
Czołem,
co do pisania artykułów - do teraz byłem ja, teraz jednak dołączył Tomasz i dobrze pisze. Z uwagi na zobowiązania zawodowe pisze trochę mniej niż ja. Ale pisze i to dobry znak. A co najważniejsze przechodzi bez problemu przez moje sito - bo artykuły są naprawdę dobre. Więc i tak i nie - w 99% to co widzisz na stronie to moja robota, ale jednocześnie teraz już raczej "piszemy" niż " ja piszę" - to krok w dobrą stronę.
Komentarze funkcjonują tylko przez FB, bo nikomu nigdy się nie chciało wypełniać pól "Imię/email/treść" itd, poza tym zdarzały nam się jakieś ataki gdzie nagle pojawiał się spam w komentarzach. Z tego co widzę wtyczka komentarzy FB też za dobrze nie działa - ale to jest do doszlifowania.
Licznik czytających mi się podoba jak jest dużo wyświetleń, nie podoba się jak jest ich mało :)
Nie ma możliwości czytania wg chronologii bo takie coś jest raczej domeną bloga, a od tego piętna staramy się uwolnić.
Więcej pytań nie dostrzegłem :)
R
-
Czyli rozwój :)
Mam tylko wątpliwość techniczno - ekologiczną.
Po szybkości ładowania nawet potrafię ocenić czy to Ty , czy Tomasz jest autorem artykułu.
Jak ostatnio Tomasz wlepił do artykułu plamę słoneczną na 2 MG to istotnie wydłużyło to ściąganie całości.
(pewnie mam słaby internet). Niektórzy alternatywnie podają tylko linki do obrazów w pełnej rozdzielczości.
Nie jestem specjalistą od energetyki, ale masowe ściąganie przez internet treści nazbyt "ciężkich", mogłoby się spotkać z protestem ekologów, którzy mogliby uznać, że może to mieć wpływ na nadmierne zużywanie nieodnawialnych źródeł energii. ( a praktycznie cała zużywana przez ludzkość energia jest pochodną tej słonecznej) Np. stosowanie w komputerze z opcji paska z zapisanymi stronami jest mniej energochłonne, niż szukanie strony przez wyszukiwarkę. Jest to chyba problem tzw. śladu węglowego.
A poza tym czy zbyt ciężkie obrazki nie będą spowalniały strony ? Chyba jest jakieś racjonalne ograniczenie ,że na PFA do jednego postu można tylko dołączyć 4 zdjęcia i to do 400 kB co najwyżej każde.
Nie wiem czy to jest powodem, ale KOSMONAUTA jakby szybciej był technicznie dostępny. KOSMONAUTA, gdy chodzi o dostępność treści jak i ich formę techniczną , jest niejako dla mnie takim "metrem z Sèvres".
5 artykułów dziś to dużo. I ciekawe oczywiście.
Życzę dalszego rozwoju :)
O
-
A poza tym czy zbyt ciężkie obrazki nie będą spowalniał strony ? Chyba jest jakieś racjonalne ograniczenie ,że na PFA do jednego postu można tylko dołączyć 4 zdjęcia i to do 400 kB co najwyżej każde.
Nie wiem czy to jest powodem, ale KOSMONAUTA jakby szybciej był technicznie dostępny. KOSMONAUTA, gdy chodzi o dostępność treści jak i ich formę techniczną , jest niejako dla mnie takim "metrem z Sèvres".
Jestem wstępnie umówiony na optymalizację strony (m.in. pod kątem szybkości wczytywania), więc chwila cierpliwości i będzie dobrze :)
-
Ogolnie.. wprowadzimy w najblizszym czasie troche zmian ktore powinny poprawic sytuacje. Ja czesto uzywam fotografii referencyjnych od zrodla ktore sa dosyc ciezkie, ale to sie zmieni, polinkujemy bardziej "smart", mysle ze za tydzien/dwa ustalimy pewne procesy sensowne i bedzie to troche czytelniejsze i przyjemniejsze w odbiorze. Niedlugo zreszta sami sie przekonamy ;-)
-
Witam Tomek i Radek,
tak z "technicznej" ciekawości, szablon serwisu jest postawiony na bootstrap'ie 4 ?
btw. świetna robota z trzymaniem poziomu informacyjnego
Pozdro,
Maciej
-
Na szablon to spuśćmy zasłonę milczenia. Powoduje on u mnie siwienie skroni za każdym razem jak dodaję kolejną informację.
Chętnie natomiast porozmawiam o szablonie za tydzień, dwa. ;)
Dzięki za dobre słowo.
-
Komentarze funkcjonują tylko przez FB, bo nikomu nigdy się nie chciało wypełniać pól "Imię/email/treść" itd, poza tym zdarzały nam się jakieś ataki gdzie nagle pojawiał się spam w komentarzach. Z tego co widzę wtyczka komentarzy FB też za dobrze nie działa - ale to jest do doszlifowania.
A jak wygląda sprawa czytania komentarzy i ew. reagowania na nie? Bo pozwoliłem sobie jeden napisać (artykuł o Roskosmosie), gdzie zwróciłem uwagę na pewne nieścisłości i błędy. Tymczasem mijają cztery dni i żadnej reakcji nie ma...
-
@astropl dzięki za informację. Właśnie widzę, że komentarz się pojawił - natomiast w panelu administrowania komentarzami nie ma o nim wzmianki - dlatego też nie doczekał się odpowiedzi. Serdecznie dzięki za uwagi krytyczne.
Tej konkretnej wtyczki (komentarze FB) nie będziemy już poprawiać, bo kompleksowo reorganizujemy stronę i jestem przekonany, że wtedy będzie wszystko działać absolutnie bez zarzutu.
Pozdrawiam i dzięki za informacje!
-
Dokładnie, przebudowa trwa, za niedługo nowa odsłona, bo tak jak Radek mówi.. Obecnie to jest jakaś makabra i przebijanie głową muru :-) Jakościowo też musimy jeszcze trochę podciągnąć. Pracujemy dalej :)
-
Chyba od paru dni mamy dobrą zmianę. Pojawiło się wiele zaległych artykułów. Nawet niemało styczniowych artykułów Tomasza Andela udało mi się po raz pierwszy przeczytać. Jest nowa forma serwisu. Czy już wszystkie zaległości zostały uzupełnione ?
Poza tym trzeba się chyba wykazać refleksem, gdy chodzi o śledzenie nowości, których tylko 5 jest na widoku.
Jak ktoś się trochę spóźni , to będzie się musiał trochę naszukać w poddziałach, których znacząca ilość przybyła :)
-
Po prawej masz takie okienko z zakładkami "Facebook", "Twitter", oraz "Najnowsze". I w najnowszych jest tego trochę więcej. Choć tak czy inaczej przydałby się chronologiczny spis treści. Na kosmonaucie mi się przydaje jak na przykład przez kilka dni nie mogłem przeglądać wiadomości. Oczywiście nie namawiam do kopiowania z kosmonauty ;)
-
Dlaczego na stronie nie może być jakiejś prostej, czytelnej listy wszystkich wpisów chronologicznie?
Teraz wchodzę i widzę jakieś panele, kafelki, przesuwane banery, listy, grafiki na całą stronę, raz US, raz podbój kosmosu wszystko i nic w jednym miejscu.
Ja chcę po prostu przeczytać co jest nowego od mojej ostatniej wizyty, a nie da się bo strona główna wygląda, jak losowy zlepek bez ładu i składu.
Ja wiem, że w modzie jest udziwnianie, ale być może sukcesem jest zrobić coś prosto i czytelnie, bo zamiast cieszyć to męczycie odbiorcę :(
-
Jak dla mnie zmiana na minus. Strasznie chaotycznie to wygląda.
-
Pewnie poprawią te niefunkcjonalności.
Kilka dni temu autorem artykułu o 30-leciu katastrofy Challengera był Paweł Ziemnicki, a dziś Radosław Kosarzycki. Artykuł w treści jest identyczny.
-
Hej, od razu odpowiadam.
Autor się zmieni jak tylko Paweł prześle informacje do stopki autorskiej - czekam na info od niego. Póki co musiałem go pod siebie podłączyć, aby móc opublikować post. :) To raz.
Co do innych kwestii - strona powinna być czytelniejsza niż poprzednia. Bo tak: główny slider - 5 najnowszych informacji. Obok niego informacje z astrofizyki i kosmologii, pod nim z układu słonecznego, dalej podbój kosmosu, potem wideo, a potem inne. To jest logiczne. Jak wchodzicie np. na gazeta.pl to też poszczególne działy mają swoje miejsca.
Jeżeli ktoś chce przelecieć ostatnie posty to wchodzi w pierwszy lepszy post, i po prawej stronie wybiera najnowsze - tam są wszystkie ostatnio publikowane posty w kolejności chronologicznej.
-
...mi się nowy layout podoba, jest nowoczesny, czytelny. Nazwałbym to pokaźnym natłokiem logicznie poukładanych informacji. Wizualnie trochę sekcja VIDEO wygląda lekko oderwana od reszty, ale w sumie to nie przeszkadza, może wystarczy background z tego ciemnoszarego nieco rozjasnic. Poprawcie też dropdown menu, tj. warstwa od slider'a zawierająca strzałki przesłania rozwijalną listę menu (Układ Słoneczny). W formacie desktopowym jest elegancko, w mobilnym - przynajmniej dla bodajże 480px szer. zmniejszcie odległosc pomiedzy kontenerem slidera do reszty contentu, bo jest tam obecnie za duza "plaża". Poza tym (przynajmniej na razie z tego co oglądałem) jest w porząsiu.
...surfuję sobie po Waszej witrynie od długiego czasu i naprawdę very user friendly. Moim zdaniem zmiana z poprzedniego na lepsze.
-
Na twiterze sa zle linki w starych artykulach, nie wiem czy we wszystkich ale warto zweryfikowac. Mysle, ze to by sie dalo jakas fajna regula zamiany urli poprawic. Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Nie wiem na ile mozemy poprawic stare linki na twiterze, bo niestety struktura jest inna, mozna by symboliczne zbudowac ale to by bylo chwile zabawy .. Tym nie mniej jesli ktos chce xhrpnologii ze wszystkich dzialow to ma na dole pozostale. Taka chronologia srednio sie sprawdza przy ilosci artykulow jaka jest u nas, jestesmy w stanie produkowac duzo wiecej ale i tak sie ograniczamy. Sam uklad wedlug mnie jest przyjemniejszy, nie chcemy wygladac jak blog, dojdzie wiele rzeczy ktore ni jak do chronologii ogolnej by nie pasowaly. Nie ma zlotego srodka, ale ten wydaje nam sie mimo wszystko duzo lepszy niz poprzedni. Musimy isc tez z duchem czasu, prostota ok, ale za duza prostota to juz zacofanie. Dla tych ktorzy chca miec prosta chronologie polecamy kanal rss i czytnik rss , wszystko bedzie chronologicznie i bardzo prosto podane
-
...powiedział Tomasz niedawno nawrócony na czytniki RSS :)
-
na Maku to nawet fajnie dziala z widgetami ;-)
-
Mam wątpliwości czy wraz z transformacją serwisu oraz zwiększeniem artykułów nie dokonało się przy okazji zniknięcie pewnej części artykułów.
Wcześniej w kategorii Mars były dostępne artykuły:
Wybrano miejsce lądowania sondy inSight z 5 marca 2015
Łazik Opportunity ma odejść na emeryturę z 17 marca 2015
Obecnie artykuły w tym miejscu zaczynają się od od 8 lipca 2015
-
Właśnie zauważyłem, że brakuje w kategorii Mars też 3 artykułów od 21 do 30 grudnia, które tam wcześniej były. Znajdował się tam m.in artykuł o przełożeniu misji InSight.
-
Dokładnie tak, około setki artykułów gdzieś wyparowało po drodze.
-
Nieodwracalnie?
Dotyczy to m. in. części grudnia.
-
Odwracalnie odwracalnie - ale czeka w kolejce na chwilę wolnego czasu.
-
Pulskosmosu.pl przeszedł lifting, po zmianach czas ładowania strony skrócił się 5-krotnie :)
-
A szukanie nowości nieco starszych utrudnione bardziej.
-
Przeglądanie archiwów już poprawione, a nawet ułatwione (dostępne z przycisku z głównej "więcej ostatnich", paginacja u dołu i u góry, 12 wpisów na każdej podstronie). Bezpośredni link do szukania nowości nieco starszych: http://www.pulskosmosu.pl/2016/
-
Bardzo pożyteczny link . Ale dlaczego 2016 rok zaczyna się dopiero 7 stycznia ?
A czy są może linki do lat wcześniejszych?
-
Linki oczywiście są: http://www.pulskosmosu.pl/2015/
Daty na przełomie 2016/2015 mogą być pokićkane ze względu na przenoszenie, które wtedy trwało.
-
Na PK było wcześniej też trochę artykułów sprzed lipca 2015.
Większa dziura techniczna pojawiła się w dostępie do artykułów od 12 grudnia do 7 stycznia 2015 ( z tego dnia brakuje 1 artykułu).
Okazuje się jednak , że mimo, że są niedostępne na Pulsie Kosmosu to można je znaleźć w internecie, czyli jednak nie zaginęły :)
-
Pro forma - po konsultacji z Radkiem z Pulsu Kosmosu skasowałem kilka postów z tego wątku, w których były skopiowane artykuły z tego serwisu.
-
W sieci jest dostępna stara witryna PK http://test.pulskosmosu.pl/ , na której są dostępne artykuły sprzed transformacji
portalu, również te. których zabrakło na odnowionym PK .
-
Dzisiaj z Radkiem z Pulsu Kosmosu przez godzinę rozmawialiśmy o różnych kosmicznych sprawach. Radek to niebawem opublikuje jako podcast. :)
-
I oto podcast:
https://soundcloud.com/user-438553912/kosmiczny-podcast-nr-0-18-wrzesnia-2016
Czy ktoś ma jakieś komentarze? A może oskarżenia?
-
Krzysztof oskarżenia to przyjdą pocztą z pieczątką adwokata MON :P
-
Krzysztof oskarżenia to przyjdą pocztą z pieczątką adwokata MON :P
Wówczas się z pewnością schowam w jednym z poradzieckich schronów albo ucieknę do Szwecji! :)
-
Ta, tylko kto będzie moderował Forum?
-
Ta, tylko kto będzie moderował Forum?
No ba! Bot-moderator, w100% automatyczny i bezbłę... bezbłę... bezbłę... bezbłę... bezbłę... bezp... bessp... pees... bum!
-
No no no, dyskusja panów Radek & Szysztof trafiła na główną wykopu i jeszcze na jakieś spisy podcastowe :)
Ja za to ostatnio też z Radkiem rozmawiałem i... mamy pomysł na specjalną audycję. Ale o tym już za około miesiąc! :D
-
W zasadzie to fajnie by było tak od czasu do czasu "w różne osoby" rozmawiać z Radkiem. Taki kosmiczny talk szoł. :)
-
Tak tak, istna kosmiczna siekierezada. :D
Musiała być jakaś chwilowa zapaść polskiego netu, że to trafiło na główną wykopu, albo coś się moderacji pomyliło. :D
-
No i niestety - Puls Kosmosu zawiesza działalność. Szkoda, bo naprawdę się fajny ten serwis zrobił.
http://www.pulskosmosu.pl/2017/05/13/puls-kosmosu-zawiesza-dzialalnosc/
-
To skonczy sie wypaleniem. Przyklady wlasciwie leza wszedzie:
http://www.uranos.org.pl/
http://baza.polsek.org.pl/
http://astronomia.pl
http://rlvnews.com
zawsze w koncu serwis znikal.. Z powazaniem
Adam Przybyla
... szkoda. Moze warto pomyslec, aby przelac te materialy np. do Kosmonauty? Moze moglibyscie sie dogadac?
Jedna strona zyska zwiekszenie bazy artykulow a druga i tak dostanie slawe i oczywiscie cos dodatkowego ...
Z powazaniem
Adam Przybyla
-
Chyba... jednak zabrakło zespołu? Jedna osoba nie mogła ciągnąć tak długo szalonego tempa. 2 lata po 4 godziny dziennie to i tak mega wynik.
-
... szkoda. Moze warto pomyslec, aby przelac te materialy np. do Kosmonauty? Moze moglibyscie sie dogadac?
Jedna strona zyska zwiekszenie bazy artykulow a druga i tak dostanie slawe i oczywiscie cos dodatkowego ...
Z powazaniem
Adam Przybyla
Dobry pomysł z tym przeniesieniem artykulów na Kosmonautę, tym bardziej , że już wcześniej artykuły z PK były tam zamieszczane. I być może czasem nowe artykuły autorów PK będą w tym miejscu publikowane.
-
Mam nadzieję, że coś się uda zrobić. :) Poznaliśmy się już z Radkiem i mogę powiedzieć, że to człowiek o dużej ilości energii, wiedzy i chęci poszukiwania informacji. Dlatego też w tak krótkim czasie Puls Kosmosu stał się naprawdę dobrym źródłem informacji. :)
-
Szkoda serwisu, naprawdę szkoda :'( Razem z kosmonauta.net stanowił naprawdę dobry zasób informacji o astro w języku polskim :(
-
I już wrócił, na złość Adamowi :D , z udziałem crowdfundingu: https://patronite.pl/pulskosmosu
-
I już wrócił, na złość Adamowi :D , z udziałem crowdfundingu: https://patronite.pl/pulskosmosu
... jak dobrze poczytasz to co pisze, to bedziesz wiedzial, ze sie baaaaaaaaaardzo mylisz;-)
A jakbys poczytal starsze rzeczy np. manifest PolSEK'u, jaki kiedys mi sie zdarzylo popelnic, to juz w ogole zmienilbys zdanie;-)
Ale to historia, ktora juz totalnie zniknela ... ;-) Z powazaniem
Adam Przybyla