Hmm, tylko pojawia się kluczowe pytanie - a co potem? Mamy silnik, który może być znacznie lepszym rozwiązaniem dla misji kosmicznych - piękna sprawa. Tylko co z nim zrobimy? Będziemy rozwijać dalej? Patent? A co z produkcją na potrzeby przemysłu kosmicznego?
Potem to po prostu wstąpimy do ESA i pewnie Europejska Agencja Kosmiczna będzie już wiedziała do czego taki silnik wykorzystać
a polscy naukowcy będą współpracować przy rozwoju tego typu konstrukcji jeśli to rzeczywiście jest lepszy silnik niż już obecnie istniejące konstrukcje.
Warto tu chyba kawałek artykułu zacytować:
http://www.kosmonauta.net/badania-rozwoj/menu-artykuly-badania-rozwoj/sprzet/3366-2011-10-06-kryptonZbudowany egzemplarz silnika typu Halla to prototypowe urządzenie, obecnie przygotowywane do testów w warunkach próżniowych. „Jeśli testy wypadną pomyślnie, czeka nas jeszcze optymalizacja silnika i cała seria badań kwalifikacyjnych. Zgłoszenie projektu do ESA w ramach II konkursu PECS, czyli Porozumienia o Europejskim Państwie Współpracującym, zawartego między Polską a ESA, zaowocowało pozytywną oceną.
Dr Jacek Kurzyna z Instytutu Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy
w Warszawie prezentuje elektryczny silnik plazmowy typu Halla do sond kosmicznych,
zoptymalizowany do pracy z kryptonem. A tu inna ciekawostka. Widzę że nikt jeszcze tu nie zamieścił tej informacji. Ciekaw jestem co myślicie o takiej nowej koncepcji silnika ? Pomysł wygląda na wprost rewolucyjny i rewelacyjny ! Przez to wygłada na nieco nawet niewiarygodny w połączeniu z perspektywą tych 10 lat
Umożliwiłby uzyskanie większych prędkości nawet niż silnik magneto-plazmowy VASIMIR. Załogowe loty do krańców Układu Słonecznego stałyby się bezproblemowe, a bezzałogowe sondy mogłyby w sensownym czasie dolecieć do najbliższych gwiazd!
SILNIK FUZYJNY - koncepcja"John J. Chapman, fizyk i inżynier elektronik z NASA Langley Research Center proponuje znacznie tańszy i bardziej wydajny silnik fuzyjny na bazie boru zamiast deuteru i trytu. Rozwiązanie to jest więc bardzo wydajne. Tylko 11 gramów boru potrzebne będzie, aby wytworzyć 300 MW mocy. I to do realizacji w ciągu zaledwie 10 lat"I co o tym myślicie...?
Tu są linki do artykułu:
http://phys.org/news/2011-06-nasa-fusion-thruster-space.htmlhttp://www.uprp.pl/nasa-proponuje-nowy-sposob-napedzania-statkow-kosmicznych/Lead15,61,3235,9,wai,pl,text/Nieco więcej na ten temat jest w tym artykule:
Researchers working on Star Trek-style fusion impulse engineshttp://www.dvice.com/archives/2012/10/researchers-wor.phpA więcej informacji na temat projektów nowych napędów umieściłem tutaj:
http://www.trek.pl/forum/index.php?showtopic=13&st=60A tu nieco podobna wiadomość, choć nie wiem na ile to źródło jest wiarygodne:
Działający reaktor fuzyjny już za 4 lata http://www.geekweek.pl/aktualnosci/15581/dzialajacy-reaktor-fuzyjny-juz-za-4-lata