Obserwacje zorzy polarnej - 2024 rok

[TomIR]

Gęstość spadła do 10 p/cm³ i zorza znikła z kamery w Collm.

[Jarek]

No to jeszcze fotka z nocy 12/13.08.2024 spod Lublina (okolice Nałęczowa). ISO 800, F/2.0, 15 s.
Perseidy jakoś w kadr nie weszły. Wizualnie widać było szare wstęgi światła, nie zawsze widoczne wyraźnie.
 To moja druga zorza w PL, po tej pamiętnej z 11.2003
Pozdrawiam
-J.
 

[TomIR]

Bardzo ładnie . Niby Lublin jest wysunięty tylko nieco ponad 100 km bardziej na północ niż Kraków, a wyraźnie widać, że więcej i wyżej było różu nad horyzontem niż u mnie.

[TomIR]

W drodze do Ziemi jest słabe CME z rozbłysku klasy C6, który miał miejsce wczoraj.
Model NASA przewiduje uderzenie w poniedziałek ok. 18:00 UT / 20:00 CEST i burzę G1.
CME jest niby wątłe, ale już wiemy, że czasem prognozy okazują się niedoszacowane .

[TomIR]

CME nieco się spóźniło i dotarło dopiero dzisiaj ok. 07:30 UT. Uderzenie było słabe i jak na razie nie wywołało
niestety burzy geomagnetycznej.

[kanarkusmaximus]

CME nieco się spóźniło i dotarło dopiero dzisiaj ok. 07:30 UT. Uderzenie było słabe i jak na razie nie wywołało
niestety burzy geomagnetycznej.

Czekamy do następnej okazji. Mam nadzieję,że tych jeszcze będzie do końca tego roku.

[TomIR]

Po 02:00 B_Z poszedł na południe do -10 nT i na kamerach IAP na 54°N pojawiła się słaba zorza.
Oznacza to możliwość obserwacji także u nas na północy kraju. Przeszkadzać będzie jednak Księżyc.

[TomIR]

Nad ranem warunki podskoczyły do G2 i słaba zorza była prawdopodobnie widoczna z całej Polski,
ponieważ na spaceweather.com są doniesienia o zorzy widocznej nawet z Czech.

[TomIR]

W ostatnich godzinach B_Z utrzymuje się na poziomie -5 do -10 nT.
Na kamerach IAP na 54°N widoczna jest zorza. Można więc próbować obserwować też i u nas na północy.

[Sokole Oko]

Dziś po 10:00 UTC uderzył wyrzut z 1 września najpewniej po rozbłysku klasy M5.5 ze wschodniej krawędzi. Jak na razie jest zupełnie bezproduktywny, ale dał nam wzrost Bt do... 27nT i gęstość 25-30p/cm3. Jak na skraj CME... szok. Mimo, że z ciągłym Bz na plusie, nie licząc mniej niż kwadransa lekko ujemnego.

[TomIR]

Mieliśmy dzisiaj erupcję protuberancji związaną z uwolnieniem skierowanego w Ziemię CME.
Modele NOAA przewidują, że dotrze ono do nas około północy z 10 na 11 września i prognozują
burzę geomagnetyczną G2. Jak wiemy z poprzednich doświadczeń, już tyle wystarczy na zorze
widoczne ze sporej części naszego kraju, jeśli tylko konfiguracja magnetyczna plazmy będzie
korzystna .

[TomIR]

Kolejne CME skierowane w Ziemię - tym razem z rozbłysku M1.2 z plamy 3814, do którego doszło
O 00:28 UT 10 września. Model NOAA przewiduje, że dotrze ono do Ziemi wieczorem 12 września.
Przewidywana jest burza geomagnetyczna stopnia G2.

Poprzednie CME spóźnia się.

[Sokole Oko]

Kto wie na ile poprzednie CME przeczyści mu drogę Może dotrze szybciej? Szkoda, że pogoda wiedziała kiedy się zacząć psuć 

Co do niedzielnego CME to walnęło - dosłownie - w STEREO-A około 3 rano naszego czasu i przyniosło nasilenie Bt do 36nT Tyle tylko, że STEREO-A było centralne na drodze tego CME, a z tej wartości i przy oddaleniu STEREO-A w naszym przypadku może niewiele pozostać. Tak czy siak jest już blisko.