Przecież od kilku już lat krytykuję ruskich jako całość, mentalność, tzw.organizację, złodziejstwo i zwykłe kłamstwo, nazywanie czarnym białego i odwrotnie, klasycznie po ichniemu. Także to co farmazoni imć obywatel DR to nie tylko słaba propaganda dogorywającego mocarstwa (niegdyś) kosmicznego, ile już czysty kabaret, który wywołuje uśmiech politowania. Z drugiej strony miło oglądać jak ruscy wiją się w bólach w rezultacie swojej totalnej bezsilności i kompletnego zacofania w technologii kosmicznej, ujmując generalnie problem. Skoro ojciec chrzestny mafii rosyjskiej czyli udający prezydenta Putin woli kłaść miliardy rubli na zbrojenia, a ich tzw. program kosmiczny ogranicza się w coraz większym stopniu do - co najwyżej - tzw. wojsk kosmicznych...to o czym my mamy tu gadać, co analizować, czym ruskich usprawiedliwiać? Rosja w kosmosie? ...Śmiech na sali. Niech skonają do reszty, ruskich czyli dyżurnych siejących wszędzie i wieczny ferment, nikt naprawdę nie potrzebuje. W swojej bezsilności zaczęli już czyścić buty Chińczykom aby tylko wprosić się na pokład ich stacji, zobaczymy co będzie za parę lat.