USA/ Zaćmienie Słońca oglądały miliony Amerykanów i turystów22.08.2017
Miliony Amerykanów i turystów z całego świata obejrzały w poniedziałek całkowite zaćmienie Słońca. Było to pierwsze całkowite zaćmienie Słońca obserwowane od wschodniego do zachodniego wybrzeża USA od 1918 roku.
Niezwykłe zjawisko było widoczne w 14 stanach na trasie całkowitego zaćmienia biegnącej od miasteczka Lincoln City w stanie Oregon na Zachodnim Wybrzeżu, gdzie Księżyc całkowicie zasłonił Słońce o godz. 19.16 czasu polskiego, do miasta Charleston w stanie Karolina Południowa na Wschodnim Wybrzeżu, gdzie w 90 minut później, ok. godz. 20.47 czasu polskiego, cień Księżyca przesunął się nad Atlantyk. Gigantyczny cień pokonał trasę o długości 4,2 tys. km z wybrzeża Pacyfiku do wybrzeża Atlantyku w ciągu ok. 90 minut. Pas, w którym można było podziwiać całkowite zaćmienie (ang. path of totality), miał szerokość od 96 do 113 km.
Ponieważ trasa poniedziałkowego całkowitego zaćmienia Słońca przebiegała nad gęsto zaludnionymi terenami (w zasięgu najwyżej jednego dnia jazdy samochodem od trasy mieszka ok. 200 mln ludzi), zdaniem statystyków było ono najliczniej oglądanym zaćmieniem w historii.
Przybycie turystów ze wszystkich zakątków świata poszukujących - jak to określili psycholodzy - "pierwotnego doświadczenia" dowodzącego, że jesteśmy częścią Kosmosu, było dużym wyzwaniem dla władz lokalnych w wielu miejscach. W stanie Oregon zmobilizowana została Gwardia Narodowa, by pomóc władzom leżącego na trasie zaćmienia 7-tysięcznego miasteczka Madras w zapewnieniu bezpieczeństwa ponad 100 tys. "poszukiwaczy pierwotnego doświadczenia".
Ludność Idaho - jednego ze stanów, gdzie chętnych do podziwiania zaćmienia było najwięcej - wzrosła o ponad 30 procent, z ok. 1,7 mln do 2, 1 mln mieszkańców, kiedy ten rolniczy stan w ciągu ostatniego tygodnia odwiedziło ponad 500 tys. gości.
Mimo najazdu tłumów i gigantycznych korków na autostradach, policja i inne służby porządkowe nie odnotowały większych problemów.
Sieć energetyczna USA zdała egzamin wbrew obawom, że mogą nastąpić przerwy w dostawie prądu z powodu wyłączenia z obiegu paneli słonecznych w Kalifornii, która produkuje 40 proc. energii słonecznej w kraju.
Poza pasem całkowitego zaćmienia mieszkańcy większości terytorium Ameryki Północnej, w tym Waszyngtonu, mogli obserwować zaćmienie częściowe. "Widziałem cztery piąte Słońca zakryte cieniem, mały złoty rożek Słońca i przez chwilę Wenus. Fantastyczne przeżycie!" - powiedział PAP Charles Becker, który oglądał częściowe zaćmienie Słońca pod Waszyngtonem przez specjalne, zalecane przez ekspertów okulary.
Wiceprezydent USA Mike Pence oglądał zaćmienie Słońca w najlepszym punkcie z całej ekipy prezydenta Donalda Trumpa, w rezydencji wiceprezydentów na terenie Obserwatorium Marynarki Wojennej USA (U.S. Naval Observatory). Sam prezydent obserwował, jak Księżyc w amerykańskiej stolicy na chwilę zakrył ok. 80 proc. powierzchni Słońca, wraz ze swoją rodziną z balkonu w Białym Domu. Mimo ostrzeżeń specjalistów, że patrzenie prosto w Słońce bez żadnej ochrony może spowodować trwałą, nieuleczalną wadę wzroku, na chwilę zdjął specjalne okulary i przyglądał się tej najbliższej Ziemi gwieździe. Niektórzy dziennikarze skonstatowali, że nie był to pierwszy raz, kiedy amerykański prezydent nie posłuchał ekspertów.
Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,415416,usa-zacmienie-slonca-ogladaly-miliony-amerykanow-i-turystow.htmlUSA/ Miliony Amerykanów i turystów wyczekują zaćmienia Słońca21.08.2017
Większość Amerykanów zamierza oglądać całkowite zaćmienie Słońca. Poniedziałkowy fenomen astronomiczny będzie pierwszym całkowitym zaćmieniem Słońca obserwowanym od wybrzeża do wybrzeża USA od 1918 roku.
Fanatycy, którzy jeżdżą z kontynentu na kontynent, aby obserwować to zjawisko, przekonują, że jest to wyjątkowe przeżycie, podczas gdy astronomowie nazywają je najwspanialszym spektaklem w Kosmosie. Poniedziałkowe zaćmienie będzie najbardziej studiowanym, najliczniej obserwowanym, najczęściej fotografowanym i "tweetowanym" w historii świata.
Słońce i Księżyc są widoczne dokładnie w jednej linii gdzieś na Ziemi od jednego do trzech razy w roku. Z reguły jednak to "gdzieś" - miejsce, gdzie można zaobserwować całkowite zaćmienie - znajduje się na terenach słabo zaludnionych bądź bezludnych, np. na Oceanie Spokojnym czy na biegunach.
Tymczasem poniedziałkowa trasa przemieszczania się cienia Księżyca od Oceanu Spokojnego do Oceanu Atlantyckiego znajduje się w zasięgu najwyżej jednego dnia jazdy samochodem 200 mln ludzi. Poprzednio, w 1979 roku, tylko mieszkańcy czterech północnych stanów Ameryki doświadczyli "egipskich ciemności", po których cień Księżyca przesunął się na północ do Kanady.
Tymczasem w poniedziałek całkowite zaćmienie Słońca będzie obserwowane w Stanach Zjednoczonych na trasie o długości 4200 km, w pasie szerokim na 96-113 km, ciągnącym się przez 14 stanów.
Chodzi o trasę od stanu Oregon na Zachodnim Wybrzeżu, gdzie w okolicach miasteczka Lincoln City o godz. 19.16 czasu polskiego będzie można będzie zobaczyć, jak Księżyc całkowicie zakryje Słońce, do okolic miasta Charleston w stanie Karolina Południowa, gdzie gigantyczny cień ok. godz. 20.47 czasu polskiego przesunie się nad Atlantyk. Mieszkańcy większości terenów Ameryki Północnej, w tym Waszyngtonu, będą z kolei świadkami częściowego zaćmienia Słońca.
Najdłużej - przez około 2 minuty i 44 sekundy - całkowite zaćmienie będzie można obserwować w stanie Illinois w parku narodowym Shawnee National Forest.
Burmistrz pobliskiego miasteczka Carbondale, Mike Henry, jest dosłownie wniebowzięty: te 2 minuty i 44 sekundy ciemności oznaczają dla gospodarki miasteczka, któremu szczególnie dała się we znaki wielka recesja, dodatkowe 8 mln dolarów z turystyki. W nadziei na zwiększenie spodziewanych zysków władze miasteczka zniosły zakaz spożywania napojów alkoholowych w miejscach publicznych na wolnym powietrzu.
NASA będzie transmitować przesuwanie się mroków z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i z balonów obserwacyjnych.
Setki wolontariuszy będą zbierały informacje o wpływie tego fenomenu na rośliny i zachowanie zdezorientowanych zwierząt, kiedy ich żołądki będą mówiły, że nadeszła pora na posiłek, a ich oczy, że panuje głęboka noc.
W wielu miejscowościach na trasie zaćmienia zorganizowano zabawy, koncerty i festiwale, aby przywitać to rzadkie zjawisko. Festiwal w Salem w stanie Oregon, pierwszy z pięciu festiwali na trasie "gigantycznego cienia", zgromadził 8,5 tys. osób. Wielu uczestników z innych stanów i państw mieszka w miasteczku namiotowym pod Salem.
Amerykańskie media sporo miejsca poświęcają powtarzanym do znudzenia ostrzeżeniom, aby nie patrzeć w Słońce gołym okiem, bo można bezpowrotnie utracić wzrok. Okulary przeciwsłoneczne czy przydymione szkło także zdaniem cytowanych ekspertów nie są wystarczające. Cytowani w amerykańskich mediach specjaliści zalecają posiadające certyfikat ISO specjalne okulary "przeciwzaćmieniowe" bądź ochronne okulary spawalnicze.
Niestety na wszystkich drzwiach wejściowych do planetariów, muzeów i bibliotek, które za darmo rozprowadzały takie okulary, już od ubiegłego poniedziałku poszukujących witają napisy: "okularów brak".
Sklep internetowy Amazon.com jeszcze z środę oferował takie specjalne okulary w cenie od 40 dolarów za komplet pięciu kartonowych okularów po specjalistyczne lornetki za 300 dolarów, z “gwarantowaną dostawą” tych najtańszych dopiero 22 sierpnia, kiedy cień Księżyca już dawno zniknie gdzieś nad Atlantykiem.
Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,415398,usa-miliony-amerykanow-i-turystow-wyczekuja-zacmienia-slonca.html