Jeden z silników rakietowych BE-4 firmy Blue Origin eksplodował podczas próbnego odpalenia w Teksasie 30 czerwca, według źródeł CNBC. Silnik miał zostać dostarczony w tym miesiącu do ULA na start Vulcan Cert-2.
No to chyba przynajmniej kolejnych parę miesięcy z głowy, te BE-4 nie wyglądają dobrze...
Start opóźniony do czwartego kwartału 2023 po tym jak firma zakończy modyfikacje i testy górnego stopnia Centaur V. Centaur 5 wykorzystuje nową technologię spawania laserowego, zamiast spawania łukowego jak we wcześniejszych Centaurach, a wytrzymałość spoin laserowych jest mniejsza niż oczekiwano. A co do eksplozji Be-4 mówił że ten konkretny silnik nie przeszedł pierwszego testu akceptacyjnego i ponownie wrócił na stanowisko testowe, gdy eksplodował. Prawdopodobnie dlatego, że progi testowe zostały ustawione zbyt wysoko i nie był w stanie automatycznie wyłączyć silnika, zanim silnik się przepalił. Tory Bruno bagatelizuje ten problem i mówi, że silniki BE-4 mają łączny czas pracy ponad 26000 sekund i są pewni projektu.