Eksplozja załogowego Dragona podczas testów (20.04.2019)

[deathrider]

Jeśli eksplozja(rozszczelnienie) nastąpiły na skutek błędów przy testach, samej procedury testowej (testowanie "edge-casów" -> mało prawdopodobne by SX robił to na kapsule do abort testu) to opóźnienia nie będą koszmarne.
Jeśli coś z COPV to może być pół-bidy: kapsuła do DM2 ma już zbiorniki uwzględniające poprawki od NASA -> może się okazać że problem jest już rozwiązany.
Bardzo zły scenariusz z możliwych: coś co wcześniej przechodziło wszystkie testy. Długie dochodzenie i opóźnienia. może nawet przeprojektowanie kapsuły ?
Jeszcze gorzej: system który zawinił był włączony w czasie dokowania do ISS -> mega opier dla SX.
Armagedon Pack: nawaliło coś co Dragon 2 ma wspólnego z jedynką: uziemienie wszystkich misji Dragonów zaopatrzeniowych.
Przyczyna nieznana: chyba takie same skutki jak Armagedon Pack.

Zawsze musi się coś wykaszanić

[Orionid]

Eksplozja załogowej wersji kapsuły Dragon
BY REDAKCJA ON 21 KWIETNIA 2019

Załogowa wersja pojazdu kosmicznego Dragon uległa zniszczeniu w trakcie testu silników systemu ratunkowego. Oznacza to, że planowany pierwszy lot załogowy ulegnie przesunięciu.

Dwudziestego kwietnia w ośrodku NASA znajdującym się na Przylądku Canaveral na Florydzie doszło do poważnej anomalii w trakcie realizacji testu silników rakietowych SuperDraco, wykorzystywanych przez pojazd załogowy Dragon do manewrowania i w roli rakietowego systemu ratunkowego. W wyniku anomalii pojazd uległ całkowitemu zniszczeniu. Obecnie nie ma informacji na temat przyczyn zaistniałej sytuacji, jednakże można podejrzewać iż bezpośrednią przyczyną była poważna awaria zespołu silnikowego.

Według niepotwierdzonych informacji testowano kapsułę, która wykonała już lot do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w ramach testów ewaluacyjnych. Tak poważna i katastrofalna w skutkach awaria oznacza, że do startu załogowego w ramach misji Demo-2, który planowany był nie wcześniej niż pod koniec lipca nie dojdzie w tym terminie. Pierwsze oceny mówią, że data startu może przesunąć się na wrzesień lub październik.

Zdjęcia zarejestrowane w okolicy miejsca testów pokazują dużą chmurę koloru żółto-pomarańczowego, co jest charakterystyczne dla reakcji chemicznej hipergolicznych składników paliwa oraz utleniacza wykorzystywanych przez jednostki SuperDraco.

Zniszczenie kapsuły oznacza prawdopodobnie, iż Abort Test także ulegnie przesunięciu. Abort test ma polegać na wystrzeleniu pojazdu załogowego Dragon na rakiecie Falcon 9 i wykonanie w około T+60s manewru ratunkowego polegającego na odpaleniu silników SuperDraco i separacji od rakiety nośnej. Oryginalnie planowany na czerwiec Abort Test miał wykorzystywać pojazd już wykorzystany w locie kosmicznym Demo-1. Ten sam, który prawdopodobnie uległ zniszczeniu we wczorajszym teście.

(SpaceflightNow, SpaceX)
https://kosmonauta.net/2019/04/eksplozja-zalogowej-wersji-kapsuly-dragon/

[deathrider]

Update u Marka: https://florydziak.com/blogger/2019/04/po-opadnieciu-chmury.html

[Adam.Przybyla]

Z florydziaka wazna informacja, boeing tez moze dostac ryszetem i ... 2019 bedzie kolejnym rokiem bez zalogowca
ze strony amerykanow. Mysle, ze to bedzie rozsadna decyzja. BTW, chyab moge powiedziec, a nie mowilem?;-)
Z powazaniem
                         Adam Przybyla

[Aga Bej]

Z drugiej strony, Firma Muska pokazała już parę razy, że potrafią bardzo szybko ogarniać kryzysy. Jedynym hamulcowym będzie tu NASA, która głupią wymianę uszczelek gumowych na kevlarowe w stało paliwowych bosterach po eksplozji Chalengera , potrafiła ciągnąc dwa lata..

[deathrider]

Osobiście boję się uziemienia Dragonów zaopatrzeniowych na ISS. Mam nadzieję, że NASA uzna że wersja v1 różnie się na tyle od v2 że scenariusz awarii nie może się powtórzyć.

[kanarkusmaximus]

Wydzieliłem posty do nowego wątku. Zmieniłem też tytuł.

Edit - i jeszcze jedna zmiana - z 21 na 20 kwietnia, bo to się zdarzyło w sobotę, nie niedzielę.

[aerg]

Cokolwiek nie było przyczyną tej eksplozji to pytanie czy nastąpiła ona z powodu zbyt niskich norm bezpieczeństwa narzuconych przez NASA czy odwrotnie, te normy okazały się tak rygorystyczne że próbując im sprostać SpaceX popełniło błąd w innym miejscu.
Florydziak pisze że wybuch nastąpił w ostatniej fazie testu. Więc być może wszystkie standardowe testy poszły OK, a tylko na końcu testowali coś dodatkowo, coś poza normalnym zakresem eksploatacji, no i niestety nie udało się.

[Orionid]

Radarowa obserwacja anomalii

Jabes @GISRockstar 20 kwi 2019 z: Cape Canaveral, FL

Dragon's static fire anomaly was big enough to show up on radar!
#SpaceX #CrewDragon #FLwx #LowCC (Non-meteorological radar signature)
Twitter

Question Galore After SpaceX Crew Dragon Explodes in Testing
By Jim Hillhouse, on April 21st, 2019


The SpaceX Crew Dragon Demo test vehicle, previously flown on the Demo-1 mission, experienced an explosive anomaly during testing at Cape Canaveral Air Force Station in Florida on April 20, 2019. Photo Credit: @Astronut099 via Twitter
https://www.americaspace.com/2019/04/21/question-galore-after-spacex-crew-dragon-explodes-in-testing/

[Rafał]

Chyba jest za daleko by mówić o wybuchaniu przy stacji kosmicznej czy z ludźmi na pokładzie. Astronauci mieli latać zawsze na nowych, podczas gdy forum naszej spekuluje głównie o wpływie używania jej (smażenie w atmosferze + słona woda). Ewentualne ponowne użycie D2 miało nastąpić w wersji towarowej za X lat.

Skupiając się na tym, po co te testy były robione - ta kapsuła miała lecieć w nadchodzącym in-flight abort test. To element certyfikacji, więc totalna anihilacja kapsuły w trakcie lotu/abortu byłaby niesamowitym cofnięciem programu (o parę lat? lub całkowite skasowanie?). Dobrze, że stało się to w trakcie wewnętrznych prac. Natomiast SpaceX teraz nie tylko musi rozpracować problem, ale też fizycznie nie ma czym zrobić certyfikującego lotu. Załogowy lot NET 2020?

[deathrider]

Mają jeszcze kapsułe do DM2 - to do abort testu.
Z tego co wyczytałem na NSF mają obecnie 5 dragonów v2 w różnym stopniu gotowości - niektóre same szkielety, inne prawie gotowe.
O ile usunięcie przyczyn anomalii nie będzie wymagać gruntownych zmian konstrukcji, chyba mają czym latać.

[kanarkusmaximus]

Rafał zadajesz dużo ważnych pytań! Może uda się nam to jakoś zebrać wiedzę w jedną listę?

Co wiemy?
- 20 kwietnia w godzinach wieczornych (czasu polskiego) doszło/miało dojść do statycznego testu silniczków kapsuły Dragon 2
- W teście użyto kapsuły, która wykonała misję SpX-DM1
- Test przeprowadzono na specjalnym stanowisku testowym, w pobliżu LZ-1
- Wykonano serię testów, z których większość (poza ostatnim) przebiegła prawidłowo
- Doszło do eksplozji, w wyniku której kapsuła została całkowicie zniszczona
- Eksplozja z pewnością będzie miała wpływ na dalsze testy Dragona 2

Co nie jest jeszcze jasne?
- Nie wiadomo, co było przyczyną eksplozji: czy było to spowodowane zbiornikami/silniczkami/zaworami wewnątrz kapsuły czy też infrastrukturą naziemną albo błędną procedurą testu?
- Nie wiadomo kiedy dokładnie nastąpiła eksplozja: czy było to na około 9 sekund przed momentem "zapłonu" testu?
- (Jak na razie w tej części - nie jestem pewien informacji) Było to drugie odpalenie Super Draco podczas tych testów - pierwsze przebiegło prawidłowo

Spekulacje i dyskusja "co dalej"?
- Jak na razie nie wiadomo jak bardzo ta eksplozja wpłynie na test przerwania startu w locie rakiety oraz na pierwszy lot załogowy - choć pewne są spore opóźnienia

Poproszę o uzupełnienia!

[JSz]

Chyba jest za daleko by mówić o wybuchaniu przy stacji kosmicznej czy z ludźmi na pokładzie. Astronauci mieli latać zawsze na nowych, podczas gdy forum naszej spekuluje głównie o wpływie używania jej (smażenie w atmosferze + słona woda). Ewentualne ponowne użycie D2 miało nastąpić w wersji towarowej za X lat.

Czy wiadomo już, że eksplozja nastąpiła na skutek zużycia podczas misji DM-1? Bo jeśli tego nie wiadomo, to scenariusz, że wybuch mógł nastąpić przy stacji lub z ludźmi na pokładzie był możliwy.

[kanarkusmaximus]

Czy wiadomo już, że eksplozja nastąpiła na skutek zużycia podczas misji DM-1? Bo jeśli tego nie wiadomo, to scenariusz, że wybuch mógł nastąpić przy stacji lub z ludźmi na pokładzie był możliwy.

Również wydaję mi się, że jak na razie (przy dostępnych informacjach) ten scenariusz wydaje się być możliwy. Mam nadzieję, że szybko zostanie wykazane, że jednak tak nie jest.

[Finch]

Myślę, że awiara wynikająca z lądowanie w oceanie jest najlepszą opcją zaraz po awarii stanowiska testowego.