Orbital Reef

[JSz]

Nareszcie opublikowano coś bardziej szczegółowego niż grafiki na stronie Blue Origin. Przypominam, że Orbital Reef ma być prywatną załogową stacją orbitalną, nad którą pracują głównie Blue Origin i Sierra Space. Jest ona budowana w ramach programu NASA nazwanego CLD (Commercial LEO Destinations program). Artykuł w "Nature" ma tytuł "Orbital Reef and commercial low Earth orbit destinations—upcoming space research opportunities" (https://www.nature.com/articles/s41526-024-00363-x). Ukazał się wczoraj, ale do redakcji złożono go w czerwcu 2023. Tym niemniej jest to jedyny jak dotąd wiarygodny materiał na temat tego projektu, ukazujący jego szczegóły. Napisali go pracownicy obu budujących go firm.

Orbital Reefw początkowej fazie:

można kliknąć by powiększyć

W ogromnym skrócie - transport:
- transport stacji na orbitę: New Glenn (co zawsze było oczywiste),
- transport cargo: Dream Chaser,
- transpost ludzi: Crew Drae Chaser i CST-100 Starliner.

Moduły stacji (od lewej na rysunku):
- Node (węzeł + śluza powietrzna),
- LIFE (Large Integrated Flexible Environment) budowany przez Sierra Space, nadmuchiwany,
- moduł główny budowany przez Blue,
- maszt z konstrukcją zasilającą budowany przez Blue,
- moduł badawczy budowany przez Blue.

Główny moduł będzie miał objętość mieszkalną 250 m3, czyli ok. 1/3 tego, co ma ISS. Na rys. jest pokazany od szczytowego boku, wygląda więc na niewielki, ale będzie on miał rozmiary podobne do modułu badawczego, tu widocznego z boku. LIFE będzie miał objętość ponad 300 m3.

Dużo więcej w artykule.

[Aga Bej]

W oryginalnym artykule Starliner w przeciwieństwie do Dream Chasera nie jest jakoś specjalnie wyszczególniony.
"To address ISS-era transportation challenges, Orbital Reef will utilize Blue Origin’s New Glenn launch system and Sierra Space’s Cargo and Crew Dream Chasers. Additionally, Orbital Reef will be able to receive other vehicles (e.g., Dragon, Boeing Starliner, Cygnus) with both standard berthing and docking interfaces."
Preferowanym środkiem transportu, zarówno dla towarów jak i ludzi wydaje się kombinacja New Gleen i Dream Chaser, co może mieć nawet sens w nieuchronnie nadchodzącej epoce Starshipa. Niektóre ładunki (i ludzie), mogą naprawdę źle znosić te wszystkie fikołki i przeciążenia jakie będzie musiał znosić Starship. No i wahadłowiec może wylądować na najzwyklejszym lotnisku.

PS Ciekawe, czy Orbital Reef, będzie miał już dawno opanowane przez amerykanów, wielkoformatowe, giętkie zwijane panele słoneczne, która to technologie inne agencje kosmiczne ponoć dopiero badają na małą skale w pewnej przewróconej na Księżycu sondzie 
https://en.wikipedia.org/wiki/Roll_Out_Solar_Array

[JSz]

W oryginalnym artykule Starliner w przeciwieństwie do Dream Chasera nie jest jakoś specjalnie wyszczególniony.
"To address ISS-era transportation challenges, Orbital Reef will utilize Blue Origin’s New Glenn launch system and Sierra Space’s Cargo and Crew Dream Chasers. Additionally, Orbital Reef will be able to receive other vehicles (e.g., Dragon, Boeing Starliner, Cygnus) with both standard berthing and docking interfaces."
Preferowanym środkiem transportu, zarówno dla towarów jak i ludzi wydaje się kombinacja New Gleen i Dream Chaser, co może mieć nawet sens w nieuchronnie nadchodzącej epoce Starshipa. Niektóre ładunki (i ludzie), mogą naprawdę źle znosić te wszystkie fikołki i przeciążenia jakie będzie musiał znosić Starship. No i wahadłowiec może wylądować na najzwyklejszym lotnisku.

Sądzę, że sprawa jest prostsza. Sierra Space jest głównym członkiem konsorcjum obok Blue, więc naturalnym wyborem jest DC. Problem w tym, że Orbital Reef miałby być na orbicie już w 2027, zatem nie wydaje się, by Sierra zdążył z załogowym DC-200, bo ciągle nie mamy nawet wersji cargo. Stąd Starliner może być rezerwą - co by o nim nie pisać, chyba już za niedługo stanie się lotny. Oczywiście nie wykluczone, że skończy się i tak na Dragonie...

[Aga Bej]

Tylko w takim razie na porządku dziennym staje problem rakiety dla Starlinera. Wszak ma być ich sześć, wszystkie zarezerwowane na kontrakt dla ISS, za na razie jedyną rakietą, przystosowaną do wyniesienia tej kapsuły jest Atlas V. Zatem trzeba by dostosować albo Vulcana, albo New Glenna - obie pod błękitnym piórkiem Blue Origin, jeśli prawdą jest, że Blue wykupuje ULA. A wtedy...

... staje się możliwe rozwiązanie typu królik z kapelusza, czyli Blue Origin ogłosi budowę własnej kapsuły . Doświadczenie z załogowymi kapsułami balistycznymi już mają, spadochrony już mają, ostatnio ich system awaryjnego oddzielenia kapsuły, zadział zgodnie z przeznaczeniem.
Przyznaję, teoria kompletnie z niczego, ale byłby to dość interesujący zwrot akcji. No i dało by to Blue Origin, możliwość czerpanie korzyści, z obsługi Orbital Reefa, ich własnymi pojazdami.     

[station]

Pytanie dotyczące modułów tej stacji - czy wyszło to już poza deskę kreślarską i moduły są aktualnie fabrykowane/montowane w poszczególnych placówkach?