Obserwacje zorzy polarnej - 2025 rok

[Sokole Oko]

Z soboty na niedzielę i niedzielę rano mieliśmy dwie erupcje filamentów blisko centrum, z których drugiej towarzyszył CME full-halo. NASA i SWPC zgodnie sugerują centralne trafienie Ziemi we wtorkowy wieczór, mamy prognozę burzy G2... ale i wielu chmur w tym czasie, przynajmniej na północy

[TomIR]

Na południu niestety prognozy są podobne .

[Sokole Oko]

Mamy uderzenie CME. Bt wzrosło z 6 do ponad 21nT, gęstość z ~5 do ponad ~30p/cm3 a prędkość z 380 do blisko 500 km/sek. Nieźle, jak na początek, choć Bz niezbyt południowy, do -10nT. Zobaczymy co z tego się rozkręci.

SWPC dziś podwyższyła prognozę do G3. Szkoda, że chmury zakryły już praktycznie całą Polskę...

[Sokole Oko]

Od parunastu minut mamy już burzę G3. Na razie wygląda to stabilnie (Bz -17n) i zachęcająco na tym razem pogodny wieczór w całej Polsce. Ale wciąż 4 godziny na zepsucie warunków. Indeks HPI przekroczył już 155 GW.

[kanarkusmaximus]

Zaraz jadę na obserwacje na plażę. Czuj duch!

[TomIR]

Jestem poza Krakowem na Wielkanoc (świętokrzyskie) i z przyjemnością donoszę, że udało mi się złapać
(tylko na zdjęciach) słabą różową zorzę . Teraz jednak niestety zorza znacznie osłabła.

[kanarkusmaximus]

Nad morzem jest niestety bardzo dużo wilgoci i się robi mgła. Niby coś widać ale nie za bardzo...

[TomIR]

Teraz mam jakieś resztki różowego mleka, tak do 15 stopni nad horyzontem.

[juram]

Niedaleko Lublina - tylko krótkotrwałe, różowawe pionowe draperie. Słabo zauważalna wizualnie choć niebo fajne.



ISO-2000, t-8 sekund, f/4.5

[TomIR]

Patrzyliśmy o tej samej porze i widzieliśmy te same pasma zorzy .

Tymczasem teraz to już chyba definitywnie klapło na moich szerokościach.

[Sokole Oko]

Krótki time-lapse z jpegów na szybko, trzeci kadr to stack z 5 zdjęć po 5 sekund. Byłem w polu przez ~4 godziny, wizualnie zorzę widziałem może z 5 minut w postaci jednego-dwóch filarów około 23:00. Przez większość wieczora wymagała aparatu, a i tak stanowiła głównie zafarb bez jakichś szczegółów czy dynamiki. Jak na burzę G4 jedna z najsłabszych jakie widziałem, ale na bezrybiu... zawsze coś.

Przed północą gdy warunki zupełnie oklapły spowiła mnie mgła i się wyniosłem do domu.

[TomIR]

Liczy się, że była . Fajne zdjęcia - ja swoje wrzucę dopiero po powrocie do Krakowa, po obróbce w lepszych warunkach .