Autor Wątek: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze  (Przeczytany 9211 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Online Orionid

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 24490
  • Very easy - Harrison Schmitt
Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« dnia: Styczeń 09, 2016, 19:09 »
I może uzupełniając o historyczne tematy ?

Wydłubałem z Wirtualnej Polski artykuł o relikcie radzieckiego programu kosmicznego, który zamieszczam poniżej:

Kazachstan - zapomniana radziecka rakieta kosmiczna
dodane (14:45) | 09 01 2016

Tekst: Krystian Machnik

Kosmodrom Bajkonur, Kazachstan

Program kosmiczny w większości z nas budzi skojarzenia z najnowszą technologią, wydanymi milionami dolarów i dopracowaniem w najmniejszych szczegółach. Takie wyobrażenie kłóci się z tym, co znajduje się w Kazachstanie. Na terenie tamtejszego kosmodromu leży opuszczony, ogromny hangar, a w nim zapomniana i nikomu niepotrzebna rakieta Energia-M, chluba radzieckiego programu kosmicznego.

Wspomniany hangar znajduje się niedaleko Tiuratam, w okolicach granicy między Kazachstanem a Uzbekistanem. Jest to teren czynnego kosmodromu, z którego korzystają zarówno Rosjanie, jak i Amerykanie, dlatego jest on pilnie strzeżony. Udało się tam wejść doświadczonemu eksploratorowi, który podpisuje się pseudonimem Ralph Mirebs. Jak to zrobił - to jego tajemnica. Niemniej to, co tam zastał, zapiera dech w piersiach.

Energia to nazwa największej radzieckiej rakiety nośnej, zdolnej zabrać w przestrzeń kosmiczną 100 ton ładunku lub 32 tony w locie na Księżyc. Jednak stworzono ją w innym celu: miała wynosić na orbitę wahadłowce Buran, które do złudzenia wyglądem przypominały amerykańskie projekty. I one również zalegają do dziś w hangarze obok, o czym pisaliśmy wcześniej tu. Jednak, o ile na Zachodzie program wahadłowcowy został w pełni rozwinięty, tak w ZSRR okazał się wielką klapą.

Efekt był taki, że rakieta Energia opuściła Ziemię tylko dwa razy. Pierwszy raz wiosną 1987 roku dostarczyła na orbitę radziecką stację Polus, co skończyło się katastrofą (ujawnioną dopiero w 1996 roku). Drugi i ostatni lot miała jesienią 1988, kiedy odbyło się pokazowe wyniesienie na orbitę wahadłowca Buran. Program wiązał się z tyloma problemami, że powątpiewano w sens jego kontynuowania. Na skutek cięć budżetowych, pod koniec funkcjonowania ZSRR, próbowano wprowadzić w nim jeszcze zmiany.

Pod koniec lat 80. zaprojektowano modyfikację rakiety, czyli Energię-M, która miała wynosić na orbitę nieco mniejsze ładunki. Dokładnie ta wersja rdzewieje do dziś we wnętrzu hangaru w Kazachstanie i - co ciekawe - jest to jedyny egzemplarz z serii modyfikacji Energii, która wyszła poza fazę projektu. Niewielu miało okazję zobaczyć ją na żywo, jednak autor zdjęć, Ralph Mirebs, nie mógł sobie pozwolić na zbyt wiele swobody. Z jego relacji wynika, że do obiektu zakradł się pod osłoną nocy, za dnia zrobił zdjęcia i zaczekał na nastanie mroku, by tą samą drogą wrócić w bezpieczne miejsce.

Ryzyko było duże nie tylko ze względu na obecność uzbrojonych strażników (jest to obiekt o strategicznym znaczeniu). Hangar o wysokości 170 metrów, w którym znajduje się rakieta, jest największą budowlą w kosmodromie Bajkonur. Jej stalowa konstrukcja, niekonserwowana od przeszło 20 lat i pordzewiała, budzi wiele pytań o bezpieczeństwo. I obawy nie są przesadzone - w 2002 roku doszło do zarwania dachu podobnego hangaru, który stał w okolicy, w wyniku czego zginęło 8 osób, zaś Buran z rakietą Energia zostały dosłownie zmiażdżone.

Wewnątrz wszystko wygląda tak, jakby pracownicy po prostu odeszli pewnego dnia i już więcej nie wrócili. Zegary już dawno stanęły a wszystko jest pokryte grubą warstwą kurzu i rdzą, która zaczęła pojawiać się nawet na powierzchni Energii-M. Choć ma ona wysokość 50 metrów i średnicę 7,7 metra, to wewnątrz tak ogromnego obiektu wydaje się niewielka. Patrząc na to wszystko aż trudno uwierzyć, że coś tak wielkiego, skomplikowanego i drogiego można było po prostu zostawić na pastwę losu.

A jest to prawdopodobnie jedyne miejsce na świecie, w którym znajduje się taki skarb. Co jednak ciekawsze, z dachu hangaru rozpościera się widok na kolejne budynki, wyraźnie zaniedbane. Jest tam niewielkie miasteczko z blokami mieszkalnymi, konstrukcyjnie bardzo podobnymi do tych z Prypeci niedaleko Czarnobyla. Były one najpewniej wykorzystywane przez pracowników. Jest tam także inny hangar, w którym składano rakiety w pozycji pionowej. Niestety, tam nie udało się wejść Ralphowi.

Jaki los czeka rakietę Energia-M, wahadłowce Buran i towarzyszące im hangary? Możliwość jest tylko jedna - pójdą na złom. Ta technologia nie zostanie już nigdy wykorzystana. Jeśli nawet spróbowano by je wykorzystać, to po takim czasie nie można mieć pewności co do ich stanu technicznego. Cały program był zamrożony aż do roku 2002, więc początkowo sprzęt przetrzymywano i konserwowano z nadzieją, że jeszcze się przyda. Niestety, agencja Roskosmos nakazała utylizację całej pozostawionej technologii. Taki jest smutny koniec radzieckiego programu kosmicznego.

http://turystyka.wp.pl/gid,18092619,kat,1036543,title,Kazachstan-zapomniana-radziecka-rakieta-kosmiczna,galeria.html?ticaid=116453



Offline ekoplaneta

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 8594
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 09, 2016, 20:16 »
Na złom? To nie lepiej dać te ustrojstwa do muzeum? Oczywiście po uprzątnięciu części ważnych pod względem technologicznym (np. tajne technologie itp.) oraz elementów niebezpiecznych np. toksycznych itp.

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 09, 2016, 20:20 »
Dzięki Orionid za to znalezisko!

Smutna historia, ale obawiam się, że po anulowaniu programu Buran dla Energii po prostu nie było miejsca. Tak duże rakiety zawsze buduje się dla bardzo konkretnych zastosowań, jak np. Saturn V dla programu Apollo (Energia była jednak słabsza). Zastosowania wojskowe po porażce z Polusem też nie doszły do skutku, chociaż trudno tu mieć pewność, czy przyczyniło się do tego bardziej zniechęcenie wojskowych czy zapaść gospodarcza ZSRR.

Ale Energia wiele trwałego jednak zostawiła po sobie. Przede wszystkim silnik RD-170, który jest wykorzystywany z powodzeniem w Zenitach, zaś wersja tego silnika 2-komorowa (bo RD-170 miał 4 komory) to RD-180, który obecnie stanowi jedną z podstaw amerykańskiego programu kosmicznego (Atlas V i Antares)! Natomiast wersja 1-komorowa RD-191 będzie stanowić podstawę rakiet rodziny Angara.

Offline astropl

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 5266
  • Zmieściłem się w Sojuzie :)
    • Loty Kosmiczne
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 09, 2016, 20:46 »
Jaki złom, jakie muzeum? Ta "rakieta" to tylko atrapa z dykty i plastiku. Energia-M nigdy nie zeszła z desek projektantów. Orbiter (model 1.02) to egzemplarz przygotowywany do lotu załogowego, został ukończony w ok. 95%, ale nie został wyposażony w żadne instalacje, czy silniki, a zatem to niewiele więcej, niż skorupa.
Waldemar Zwierzchlejski
http://lk.astronautilus.pl

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 09, 2016, 20:46 »

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 09, 2016, 21:04 »
Waldku - nie załapałem. Skąd nawiązanie do orbitera? Sądziłem, że Energia-M nie była przeznaczona i nie byłaby w stanie wynieść Burana na orbitę (w sensie programu, nie konkretnego egzemplarza), bo to jego miałeś chyba na myśli?

Offline astropl

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 5266
  • Zmieściłem się w Sojuzie :)
    • Loty Kosmiczne
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 09, 2016, 21:27 »
Waldku - nie załapałem. Skąd nawiązanie do orbitera? Sądziłem, że Energia-M nie była przeznaczona i nie byłaby w stanie wynieść Burana na orbitę (w sensie programu, nie konkretnego egzemplarza), bo to jego miałeś chyba na myśli?

Nawiązanie do orbitera w związku z akapitem: "Jaki los czeka rakietę Energia-M, wahadłowce Buran i towarzyszące im hangary? Możliwość jest tylko jedna - pójdą na złom." Oczywiście wiem, że Energia-M była za mała dla Burana :)
Waldemar Zwierzchlejski
http://lk.astronautilus.pl

Offline Adam.Przybyla

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6535
  • Realista do bólu;-)
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 10, 2016, 00:44 »
Hmmm, wlasciwie czy tam bylo cokolwiek wartego odzyskania? IMHO, muzeum byloby calkiem dobrym miejscem. Zwlaszcza ze np. rakiety z tego okresu srednio przydaly wspolczesnie patrz NK-33 i Antares. Wlasnie na tym polega rozwoj technologii, czasami trzeba stworzyc kilak rozwiazac aby jedno sie przyjelo;-) Koszty czegos takiego nie sa do udzwigniecia przez zadna komercje;-)
Z powazaniem
                        Adam Przybyla
https://twitter.com/AdamPrzybyla
JID: adam.przybyla@gmail.com

Offline OrestesGaolin

  • Pełny
  • ***
  • Wiadomości: 135
  • Dominik Roszkowski
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 10, 2016, 12:27 »
Pewnemu Rosjaninowi udało się dostać do hangaru z radziecką Energią-M. Zdjęcia i opis historii są naprawdę ciekawe

Opis na WP.pl
Oryginalny wpis Rosjanina

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23218
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 10, 2016, 14:58 »
Czy to nie jest jakaś makieta tej rakiety?

Offline astropl

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 5266
  • Zmieściłem się w Sojuzie :)
    • Loty Kosmiczne
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 10, 2016, 16:57 »
Czy to nie jest jakaś makieta tej rakiety?

Jak napisałem kilka postów wyżej...
Waldemar Zwierzchlejski
http://lk.astronautilus.pl

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 10, 2016, 19:17 »
Na złom? To nie lepiej dać te ustrojstwa do muzeum?

Pomijając zagadnienie zabytkowości tego akurat eksponatu, bo to wyjaśnił astropl, nie wszystko można i trzeba dawać do muzeum. Rakieta Saturn V czy wszystkie wahadłowce, które przetrwały służbę, jak najbardziej zasługują na takie lokalizacje, gdyż stanowią one kamienie milowe w rozwoju astronautyki - tego uzasadniać nie trzeba. Natomiast Energia wystartowała tylko dwa razy, przy czy obydwa loty zakończyły dwa wprawdzie bardzo ambitne programy, tylko że mówiąc wprost: niezrealizowane (Buran i Polus). Zatem żadnej historii te dwa starty nie stworzyły. Podobnie Burany były tylko zapowiedzią czegoś, co się nigdy nie wydarzyło.

Pomijam tu całkowicie kwestie podejścia Rosjan do swojej kosmicznej przeszłości. Z tego co dociera z informacji stamtąd, rosyjskie społeczeństwo obecnie praktycznie w ogóle nie interesuje się kosmosem - wahadło jest po przeciwnej stronie.

Czy to nie jest jakaś makieta tej rakiety?

Jak napisałem kilka postów wyżej...

Admin skumulował posty z dwóch wątków, stąd to zamieszanie :)

Scorus

  • Gość
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 10, 2016, 19:20 »
Co do takich eksponatów to zaczątek modułu CAM ISS ponoć jest używany w wesołym miasteczku w Japonii :D

Offline ekoplaneta

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 8594
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 10, 2016, 19:40 »
Tak czy inaczej niedokończone radzieckie wahadłowce i makieta Energii M pokazują dawne trendy w kosmonautyce , tak jak lądownik księżycowy pokazywany w Wielkiej Brytanii.  To jest cześć niezrealizowanej ale historii kosmonautyki i warte są do muzeum
Takie cuda postawione np.w Centrum Kopernik w W-wie robiłyby niezłą karierę. Wartość turystyczna tych ustrojstw jest większa niż wartość ich złomu.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2016, 19:43 wysłana przez ekoplaneta »

Offline JSz

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6851
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 10, 2016, 20:02 »
Ostatnio modne są historie alternatywne, stąd m.in. popularność takich wystaw. A Rosjanie jak zwykle zgrabnie to wykorzystują sugerując, że już prawie byli na Księżycu, że już prawie mieli gotowe do lotów wahadłowce, i wiele innych rzeczy :). Jednocześnie podszeptują, że wcale nie jest takie pewne, że Amerykanie naprawdę byli na Księżycu.

Oczywiście, że te makiety niezrealizowanych projektów mają jakąś wartość historyczną. Ale nieporównywalnie mniejszą niż to, co zapisało się złotymi zgłoskami - górnolotnie ujmując - w historii całej ludzkości.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2016, 20:51 wysłana przez JSz »

Offline kanarkusmaximus

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 23218
  • Ja z tym nie mam nic wspólnego!
    • Kosmonauta.net
Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 10, 2016, 21:39 »
Czy to nie jest jakaś makieta tej rakiety?

Jak napisałem kilka postów wyżej...

Admin skumulował posty z dwóch wątków, stąd to zamieszanie :)

I to na dodatek nie ja! :) Przepraszam za zamieszanie, dzięki za scalenie i wyjaśnienia! :)

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Zdjęcia rakiety Energia-M ukrytej gdzieś na Bajkonurze
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 10, 2016, 21:39 »