Zaraz wrzucę symulację dla Gliwic. Niestety niebo jeszcze chyba zbyt jasne, no i chmury nie pomagały. Kiedy u mnie satelity górowały nad Polarną (przy znacznie ciemniejszym niebie, ale niestety zachmurzonym i dlatego nic nie zobaczyłem), u Ciebie było już praktycznie po górowaniu - Starlink-train zbliżał się już do głowy Smoka i satelity były znacznie dalej niż u mnie (o 150km dalej) - jakby nie było, to był przelot nad Polską północną - patrz dwa zrzuty z symulacji orbitalnej na CelesTrak. Lornetka byłaby bardzo pomocna, ale trzeba wiedzieć gdzie ją dokładnie skierować, a na celowanie mamy niewiele czasu, bo Starlinki piorunem przemieszczają się po nieboskłonie dobę po starcie. Warunki miałeś trudne, nawet przy czystym, bezchmurnym niebie. Porównaj poniższe zrzuty (na symulacjach zaznaczyłem pierwszego Starlinka w "pociągu", czyli 3811, żeby można było porównać parametry przelotu dla mojej i Twojej miejscówki):