Autor Wątek: Film "Gravity"  (Przeczytany 13179 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mikii77

  • Pełny
  • ***
  • Wiadomości: 268
  • LOXem, naftą i SOLIDem
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 25, 2013, 21:04 »
Po 1: Paliwo
Po 2: A w jaki sposób zaczepiłbyś tą sondę do Sojuza
Po 3: A co by było, gdyby na ISS coś by się stało, a wyprodukowanie sojuza to nie jest tak "hop siup"
Go Elon, Go!!!

Offline magiczny

  • Senior
  • ****
  • Wiadomości: 552
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 25, 2013, 21:06 »
Sojuz nie został zbudowany do takich manewrów, żeby tak swobodnie przemieszczac się po orbicie trzeba mieć sprzęt, który został zaprojektowany z taką właśnie myślą.

Offline krzykr

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 15
  • LOXem i ropą! ;)
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 25, 2013, 21:24 »
Sposób zaczepienia sondy do sojuza zapewne w kilka dni by jakiś zapewne opracowali, amerykanie gdy jest potrzeba potrafią improwizować, zapewne nie zmieściliby się z oknem do startu na Marsa w 2011 roku ale po 4 latach mogliby próbować ponownie gdyby go naprawili. Najbardziej mnie jednak przekonuje 3 zastrzeżenie mikii77 w razie zagrożenia 3 ludzi nie miałoby arki ratunkowej. A pierwsze zastrzeżenie rujnuje sens dyskusji.

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 25, 2013, 22:56 »
Dlaczego nie można było wykorzystać jednego z tych sojuzów jak taksówki do uratowania sondy Fobos-Grunt?

Z wielu powodów. Podstawowym jest inna orbita. Inklinacje zbliżone, ale długości węzłów wstępujących różne o jakieś 90 stopni (kiedy Fobos-Grunt startował z Bajkonuru, ISS była na środku Atlantyku) - celowo, żeby w razie fuszerki sonda nie przygrzała w stację. By dolecieć z ISS do FG, trzeba by zmienić prędkość o jakieś 11 km/s (drugie tyle, żeby wrócić do ISS). Sojuz jest w stanie zmodyfikować swoją prędkość o ~0.4 km/s.
Nawet gdyby się dało dolecieć, to i tak by tego nie zrobiono ze względów bezpieczeństwa - FG cały czas siedział na wypełnionym paliwem niesprawnym stopniu rakietowym i posyłanie ludzi w pobliże nie wchodziłoby w grę.
Kolejna sprawa, to gdyby nawet posłano Sojuza do FB, to nie bardzo by było co przy nim robić. Naprawa stopnia rakietowego nie wchodzi w grę, sprowadzenie na Ziemię również, a holowanie do ISS można między bajki włożyć (chociażby z powodów opisanych wyżej).

Cytuj
Jak w filmie użyła go by dostać się do innej stacji.

Co było kompletną bzdurą. W rzeczywistości jest to niemożliwe.

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 25, 2013, 22:56 »

Scorus

  • Gość
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 26, 2013, 08:53 »
Z ciekawostek - paliwo nie przeszkadzało, żeby ruscy lutowali kable w ostatniej chwili, już po zatankowaniu sondy. Kiedyś zabawy z elektryką w tym guście skończyły się porządnym wybuchem.
http://www.russianspaceweb.com/r16_disaster.html

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 26, 2013, 09:27 »
Z ciekawostek - paliwo nie przeszkadzało, żeby ruscy lutowali kable w ostatniej chwili, już po zatankowaniu sondy.

Przeszkadzać przeszkadzało, ale marszałek się niecierpliwił, więc procedury bezpieczeństwa wyrzucono przez okno :)

Offline Adam.Przybyla

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 6542
  • Realista do bólu;-)
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 26, 2013, 12:18 »
Sojuz nie został zbudowany do takich manewrów, żeby tak swobodnie przemieszczac się po orbicie trzeba mieć sprzęt, który został zaprojektowany z taką właśnie myślą.
           ... mowilo sie jakis czas temu, ze europa chce nastepce ATV miec zdolnego do takich misji. Z powazaniem
                        Adam Przybyla
https://twitter.com/AdamPrzybyla
JID: adam.przybyla@gmail.com

Scorus

  • Gość
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 26, 2013, 15:02 »
Ale teraz z programu ATV ma zostać tylko moduł serwisowy do Oriona.

Offline sp3uca

  • Junior
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Patrzę w niebo.
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 27, 2013, 21:08 »
IMO straszny chłam. Przyjęta forma narracji i patos komentarzy na cześć dzielnej załogi brzmią sztucznie, żeby nie powiedzieć - głupio.

Dokładnie. Badziewie.
Natomiast co do filmu mam pytanie : czy po przejściu atmosfery i wyhamowaniu w sojuzie odstrzeliwuje się pozostałości osłony ablacyjnej ?

Andrzej

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 27, 2013, 21:48 »
Natomiast co do filmu mam pytanie : czy po przejściu atmosfery i wyhamowaniu w sojuzie odstrzeliwuje się pozostałości osłony ablacyjnej ?

Nie, nie ma takiej potrzeby.

Scorus

  • Gość
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 28, 2013, 08:38 »
Nie, nie ma takiej potrzeby.
Nie, osłona jest odrzucana.

Cytuj
At an altitude of five kilometers, the module's heat shield is jettisoned. This is followed by the termination of the aerodynamic spin cycle and the dumping of any residual propellant from the Soyuz. Computers also will arm the module's seat shock absorbers in preparation for landing.

With the jettisoning of the capsule's heat shield, the Soyuz altimeter is exposed to the surface of the Earth. Using a reflector system, signals are bounced to the ground from the Soyuz and reflected back, providing the capsule's computers updated information on altitude and rate of descent.
(http://spaceflightnow.com/station/exp36/status2.html)

Offline Borys

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 2407
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 28, 2013, 08:55 »
Nie, nie ma takiej potrzeby.
Nie, osłona jest odrzucana.

Dzięki za sprostowanie.

Offline sp3uca

  • Junior
  • **
  • Wiadomości: 65
  • Patrzę w niebo.
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 28, 2013, 09:07 »

Offline pogrzex

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 844
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 28, 2013, 09:08 »
Hmm, podsumowując, ciekawi mnie co na to wszystko twórcy filmu? :D:D:D:D
'pierd.... Aphopis czy inny dziad i wała bedzieta mieli ze swoich grubych portfeli'

Offline pogrzex

  • Weteran
  • *****
  • Wiadomości: 844
Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 12, 2014, 13:00 »
Obejrzałem sobie jeszcze raz ostatnio. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to... kupa błędów w polskich napisach. Praktycznie co zdanie to nie dość, że błędy merytoryczne to jeszcze kiepski kontekst. Pobrałem sobie normalne napisy angielskie, ale chciałbym znajomemu podrzucić film z polskimi ale poprawnymi. Może ktoś się doszukał takich?

Następnie. Umówmy się, nie ma się co czepiać takich spraw jak "wskrzeszenie" programu STS (a właściwie żadne wskrzeszenie tylko zwykła kontynuacja - przypominam, że w filmie mamy misję STS o numerze 157), czy rozbudowa Tiangong. :D To tylko film, nikt nie mówił, że to ma być dokument. Tutaj bym się nie czepiał, a nawet in plus.

Nieco gorzej już ma się sprawa z orbitami. Wszystko zostało uproszczone na potrzeby tej krótkiej fabuły :D No cóż, gdyby nie to, filmu praktycznie by nie było. A przede wszystkim, z jakiej paki to wszystko niby zaczęło spadać na Ziemię? (Tiangong na końcu spada, więc de facto wszystko inne jak resztki ISS, promu itd. też muszą, bo są na podobnych orbitach) Jest to bardzo duże naciągnięcie, jednak na upartego do przełknięcia.

Reakcja łańcuchowa złomu na orbicie? Hehe, na pewno nie tak by to wyglądało. Tzn. nie byłoby tej wielkiej chmury śmieci latającej sobie w kółko, bo odległości są zupełnie inne niż to zostało wizualnie przedstawione. Można było to inaczej zaprezentować, za dużo tych śmieci na leci na pewno.

Takie rzeczy jak szybkie ściągnięcie i założenie kombinezonu, szybkie dokowania itp. umówmy się... miałbym siedzieć pół godziny i patrzeć jak się zakłada kombinezon?  :o

Scena śmierci Kowalskiego omówiona przez jakiegoś kolesia po lotnictwie na forum filmwebu. Moim zdaniem coś jest na rzeczy, Kowalski na mimośrodzie itd. ale scena po prostu trwa za długo. Może wystarczyło wszystko przyśpieszyć, deczko zmienić i wyglądałoby to dużo bardziej realistycznie.

Dlaczego lekarz medycyny robi upgrade HST, a nie inżynier elektroniki? Wystarczyło dosłownie kilka rzeczy zmienić i można byłoby to pogodzić i na jedno by wyszło.

Widoczna ze 100 km Tiangong, czy widoki atmosfery ziemskiej jak z time lapsów, z wysokim ISO itd. naciągnięcia wizualne można przeżyć, w końcu ma to ładnie wyglądać.

I najgorzej wyglądający moment w filmie moim zdaniem, latanie z gaśnicą. Ok, być może można to robić teoretycznie, bo czemu nie? Ale wyglądało to trochę komicznie. Zbyt dynamicznie, za szybko jak dla mnie, za dużo tego kręcenia itd.

No i w końcu wejście w atmosferę. Pytanie, czy kapsuły do lądowania, czy to Sojuzy, czy Shenzou, czy inne są tak zaprojektowane, że przy wejściu same "ułożą" się tak że lecą osłoną termiczną z przodu? Jak bańki wstańki?
'pierd.... Aphopis czy inny dziad i wała bedzieta mieli ze swoich grubych portfeli'

Polskie Forum Astronautyczne

Odp: Film "Gravity"
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 12, 2014, 13:00 »