Zond nie cumuje do stacji wokółksiężycowej, tylko robi sobie księżycowego slingshot'a. Nie jestem przekonany czy taki Sojuz i Progress byłby w stanie wykonać manewr orbitacji, cumowania, następnie odcumowania i powrotu. Cały czas mam na myśli zapas paliwa potrzebnego do wykonania szeregu manewrów na orbicie, zarówno na parkingowej wokół Ziemi i potem przy stacji wokółksiężycowej. Sądzę, że jeśli już to projektowana Federacja/Orieł będą do takich podróży zdecydowanie bardziej dostosowane (rzecz jasna jeśli wogóle kiedykolwiek powstaną).