To oczywiście Proton. Pewno nie jest to unikatowe ujęcie, ale zaskoczyło mnie, laika w temacie. Otóż cały czas byłem przekonany, choć nie sprawdzałem, że Proton ma pierwszy stopień z przymocowanymi do niego sześcioma boosterami. Tutaj jednak nie widzę silnika pierwszego stopnia tam, gdzie moim zdaniem powinien on być, czyli w środku pomiędzy boosterami. Z tego wnioskuję, że kadłub pierwszego stopnia to tylko zbiornik na paliwo, zaś boostery to nie boostery, ale silniki 1. stopnia, tyle że przymocowane na zewnątrz zbiornika. Czy ktoś z lepiej obeznanych mógłby to potwierdzić, bądź zdementować?
Jeśli tak rzeczywiście jest, to Proton byłby dość unikatową konstrukcją, przynajmniej jeśli idzie o te bardziej znane i używane rakiety - nie kojarzę sobie innej, która miałaby podobną konstrukcję! Pewne podobieństwo byłoby do STS, ale tam zbiornik ET nie podaje paliwa do boosterów, które po prostu są zwykłymi boosterami na stałe paliwo, ale do silników orbitera.
Czy dobrze kombinuję, czy prawię herezje?