Budzik już nastawiony, MB u tymczasowego operatora netu wykupione, tylko jeszcze 5 godzin snu i hmmm... sam nie wiem czy nie lepiej byłoby jutro zaspać i obudzić się np. o 9.00?
Wtedy łazik już będzie przesyłał pierwsze zdjęcia i będzie już na 100% wiadomo, że skomplikowana operacja lądowania w innym świecie przebiegła pomyślnie. A tak człowiek się tylko będzie denerwował nie mając żadnego wpływu na to co się tam dzieje.
P.S. godzina 1:20 i ponad 20 osób przegląda ten wątek. Co to się będzie dziś o 7:30 działo!