Mars Science Laboratory (MSL) Curiosity

[olasek]

Czyli o tym metanie to tylko propaganda 

Propaganda? Przeciez zostal wykryty z orbity w innych miejscach. Debatowane miedzy naukowcami ale propaganda? 

Ciekawe czy ta sztuka uda się w przyszłości?

Sztuka?? W przyszlosci??

[pogrzex]

Może metan był wykryty na większych wysokościach i MSL nigdy go nie wyczuje. Swoją drogą czemu to jest takie emocjonujące? Na Tytanie jest tyle metanu, że głowa mała, ale jakoś nikt nie sugeruje, że pochodzi od gnijących ton trawy porastającej cały glob.

[Scorus]

Czyli o tym metanie to tylko propaganda 

Propaganda? Przeciez zostal wykryty z orbity w innych miejscach. Debatowane miedzy naukowcami ale propaganda? 

Ciekawe czy ta sztuka uda się w przyszłości?

Sztuka?? W przyszlosci??

Zwyczajnie chodziło o najdokładniejsze pomiary składu atmosfery Marsa w historii badań, więc próg detekcji metanu był najniższy z możliwych do osiągnięcia w obecnym czasie.

[byko]

Może metan był wykryty na większych wysokościach i MSL nigdy go nie wyczuje. Swoją drogą czemu to jest takie emocjonujące? Na Tytanie jest tyle metanu, że głowa mała, ale jakoś nikt nie sugeruje, że pochodzi od gnijących ton trawy porastającej cały glob.

No właśnie dlatego że spektrometr MSL miał określić pochodzenie tego metanu na podstawie analizy proporcji w jakich występują izotopy węgla w tym metanie 12C/13C, gdyby te proporcje izotopowe były charakterystyczne dla metanu będącego metabolitem jakichś bakterii miałby on inny udział tych izotopów niz w wypadku gdyby był on pochodna procesów geologicznych. (nie pamiętam który izotop miał byc w przewadze - pytaj kogoś innego bo nie mam jak teraz szukać) - prosta analiza składu śladowego składnika atmosfery może rozstrzygnąć niemal ostatecznie kwestię rzekomego życia na Marsie i o to ten chałas.

[pogrzex]

To czemu się o tym nie mówi jasno i wyraźnie tylko ogólnikowo? Przecież to jest ważne, mnie w szkole uczyli jak przekazywać pełną informację, żeby nie zadawać do niej pytań. Przecież to właśnie jest sedno sprawy, a nie samo wykrycie metanu.

[kosmosnews]

w środę minie juz 100 dni jak MSL  jeździ po Marsie.. - Ciekawe jak długo tam popracuje i czy przebije Opportunity.

[Air Q]

Team pracujący przy MSL'u przeszedł też z pracy w trybie marsjańskim na ziemski:
http://mars.jpl.nasa.gov/msl/news/whatsnew/index.cfm?FuseAction=ShowNews&NewsID=1389

[MaDeR Levap]

Może metan był wykryty na większych wysokościach i MSL nigdy go nie wyczuje.

Nie wyczuje z jednego prozaicznego powodu: Gale jest POZA miejscami, gdzie zdalnie wykryto obecność metanu.

Swoją drogą czemu to jest takie emocjonujące? Na Tytanie jest tyle metanu, że głowa mała, ale jakoś nikt nie sugeruje, że pochodzi od gnijących ton trawy porastającej cały glob.

Ponieważ na Tytanie wiemy, skąd się wziął i że te sposoby nie mają nic wspólnego z biologią. Zaś na Marsie sytuacja jest kompletnie niejasna. Miejsca na globie z wykrytym metanem są "łaciate" i zmieniają się wraz z sezonami. Wygląda jakby były niespodziewane źródła oraz procesy usuwające metan. To wszystko daje miejsce na spekulacje typu "a może to życie produkuje ten metan".

prosta analiza składu śladowego składnika atmosfery może rozstrzygnąć niemal ostatecznie kwestię rzekomego życia na Marsie i o to ten chałas.

Uhhh... to nie działa w ten sposób. Taka kwestia jak istnienie lub nieistnienie życia na Marsie nie będzie zależała od pomiaru pojedynczego urządzenia na jednym łaziku. Wielodekadowy program z wieloma misjami - mówię o czasie i zasobach koniecznych do ostatecznego ustalenia, że życia najprawdopodobniej nie ma (udowodnić negatyw jest cholernie trudno, choć na szczęście nie musimy przewracać każdego kamyka na Marsie). Jeśli życie na Marsie jest, cóż, pokolenia astrobiologów ma zapewniony chleb.

[NilQ]

9 listopada do SAM powędrowała pierwsza stała próbka piasku z "Rocknest" (wcześniej badał tylko atmosferę). Próbkę analizowano przy pomocy spektrometrii masowej, chromatografii gazowej i spektrometrii laserowej.
http://mars.jpl.nasa.gov/msl/news/whatsnew/index.cfm?FuseAction=ShowNews&NewsID=1391

Ponadto łazik zaobserwował ciekawe wiry powietrzne oraz cykliczne zmiany ciśnienia, a co za tym idzie i radiacji w kraterze Gale. Prawdopodobnie w pobliżu łazika tworzą się krótkotrwałe trąby powietrze, które jednak trudno zaobserwować, gdyż prawdopodobnie podnoszą mniej pyłu niż w innych częściach Marsa. Jednym z dowodów ich istnienia są pomiary wykonywane przez REMS, na których widać krótkotrwałe spadki ciśnienia:
http://photojournal.jpl.nasa.gov/catalog/PIA16476

Obecne zwiększanie się ciśnienia w miejscu gdzie znajduje się łazik związane jest z uwalnianiem się dwutlenku węgla z południowej czapy lodowej. Z kolei dzienny cykl zmiany ciśnienia wiąże się z nagrzewaniem przez słońce atmosfery i powierzchni planety, przez co powstają prądy termiczne.

Dzienna zmiana ciśnienia:
http://photojournal.jpl.nasa.gov/catalog/PIA16477

Diagram pokazujący to zjawisko:
http://photojournal.jpl.nasa.gov/catalog/PIA16478

Dzienne zmiany radiacji i ciśnienia na Marsie:
http://photojournal.jpl.nasa.gov/catalog/PIA16479

Zmiany radiacji w większym przedziale czasu:
http://photojournal.jpl.nasa.gov/catalog/PIA16480

W kraterze Gale występuje też dość nietypowy ruch powietrza, gdzie kierunkiem dominującym powinien być północ-południe (dzień-noc), jednak okazuje się, że w kraterze dominuje kierunek wschód-zachód, co związane jest prawdopodobnie z krawędzią krateru.
http://photojournal.jpl.nasa.gov/catalog/PIA16475

http://mars.jpl.nasa.gov/msl/news/whatsnew/index.cfm?FuseAction=ShowNews&NewsID=1393

[byko]

Może metan był wykryty na większych wysokościach i MSL nigdy go nie wyczuje.

Nie wyczuje z jednego prozaicznego powodu: Gale jest POZA miejscami, gdzie zdalnie wykryto obecność metanu.

Swoją drogą czemu to jest takie emocjonujące? Na Tytanie jest tyle metanu, że głowa mała, ale jakoś nikt nie sugeruje, że pochodzi od gnijących ton trawy porastającej cały glob.

Ponieważ na Tytanie wiemy, skąd się wziął i że te sposoby nie mają nic wspólnego z biologią. Zaś na Marsie sytuacja jest kompletnie niejasna. Miejsca na globie z wykrytym metanem są "łaciate" i zmieniają się wraz z sezonami. Wygląda jakby były niespodziewane źródła oraz procesy usuwające metan. To wszystko daje miejsce na spekulacje typu "a może to życie produkuje ten metan".

prosta analiza składu śladowego składnika atmosfery może rozstrzygnąć niemal ostatecznie kwestię rzekomego życia na Marsie i o to ten chałas.

Uhhh... to nie działa w ten sposób. Taka kwestia jak istnienie lub nieistnienie życia na Marsie nie będzie zależała od pomiaru pojedynczego urządzenia na jednym łaziku. Wielodekadowy program z wieloma misjami - mówię o czasie i zasobach koniecznych do ostatecznego ustalenia, że życia najprawdopodobniej nie ma (udowodnić negatyw jest cholernie trudno, choć na szczęście nie musimy przewracać każdego kamyka na Marsie). Jeśli życie na Marsie jest, cóż, pokolenia astrobiologów ma zapewniony chleb.

Jednak do pewnego stopnia działa stosunek izotopowy 13/12C charakterystyczny dla procesów biologicznych jednoznacznie potwierdzi że metan jest biogeniczny a taki "naturalny" typowy dla procesów geologicznych nie wyklucza życia co prawda w 100% (w źródłach hydrotermalnych na dnie oceanów odkryto takie bakterie których metabolitem był metan o "geologicznym" stosunku izotopów) ale czyni je bardzo mało prawdopodobnym (stawiam na to że jak sie uda zbadać ten metan to stosunek izotopów wskaże na procesy geologiczne)

[ekoplaneta]

Na stronie Mars Society:
http://www.marssociety.org/home/press/announcements/astronautscouldsurvivemarsradiationcuriosityroverfinds
piszą, że poziom promieniowania zmierzony na powierzchni przez MSL jest porównywalny z tym panującym na LEO.
Czy to prawda? Jeśli tak to pozytywnie rzutuje na możliwość przebywania ludzi na powierzchni Czerwonej Planety.

[Maquis]

No tak, ale to pewnie poziom "standardowy". Sytuacja może być inna np. w stosunku do promieniowania i materii pochodzącej ze Słońca. Mars nie ma (ok, ma szczątkowe) pola magnetycznego.

[ekoplaneta]

No tak, ale to pewnie poziom "standardowy". Sytuacja może być inna np. w stosunku do promieniowania i materii pochodzącej ze Słońca. Mars nie ma (ok, ma szczątkowe) pola magnetycznego.

Hmm To ten pomiar dotyczy promieniowania tylko kosmicznego? Domyślam się, że jak Słoneczko czasem ,,kichnie" to poziom promieniowania okresowo może wzrosnąć. ....

[Maquis]

O ile pamiętam detektor rejestruje promieniowanie kosmiczne oraz te pochodzące ze Słońca.

[ekoplaneta]

O ile pamiętam detektor rejestruje promieniowanie kosmiczne oraz te pochodzące ze Słońca.

Czyli przeciętnie poziom radiacji jest OK, z wyjątkiem okresów ,,katarów" Słoneczka  Wówczas najgorzej będzie z załogami wędrującymi w ciśnieniowych pojazdach po powierzchni planety.....