Być może przy fruwajce, która jest czystym eksperymentem, podarowano sobie kwestię podatności na promieniowanie kosmiczne, i dlatego do środka poszedł nowoczesny, szybki procesor?
Co do tego, czy się oderwie... Maszynka była testowana w komorze niskiego ciśnienia. Skoro tam poleciała, to chyba nie ma obawy.
Natomiast bałbym się wiatru, zwłaszcza przed lotem.