Wydaje mi się, że teraz różne grupy walczą ze sobą o pierwszeństwo w odkryciu/potwierdzeniu istnienia jakiejś egzoplanety z opublikowanych danych z Keplera.
Pozostałe będą w lutym opublikowane - pewnie zaraz po publikacji zaroi się od papierów naukowców związanych z NASA, którzy mieli dostęp do tych "tajnych" danych.