Mars Polar Lander 03.01.1999 o 20:21:10,332 UT z Cape Canaveral wystartowała rakieta Delta 2, z sondami
Mars Polar Lander oraz
Deep Space 2. Praca rakiety była prawidłowa, sonda została oddzielona od 3. stopnia i jest na
trajektorii lotu
na Marsa. Korekta (5 min) będzie przeprowadzona 18.01. Lądowanie na Marsie przewidziane jest na 3.12.1999.
W czasie wzlotu kamera umieszczona na drugim stopniu rakietu przekazywała
zdjęcia Ziemi i pracy dwóch
pierwszych członów.
http://lk.astronautilus.pl/n990101.htm#01Szczegóły przekazu danych z Marsa (11.1999)
NASA opublikowała szczegóły przekazu danych z sondy Mars Polar Lander. Ze względu na utratę stacji
retransmisyjnej, jaką miał być Mars Climate Observer, nie będzie niestety transmisji "na żywo". Lądowanie
zaplanowane jest na 03.12.1999 o godzinie 20:00:26 UT (21 czasu polskiego). Potwierdzenie miękkiego
lądowania nadejdzie ok. 20:37. Pierwsza sesja łączności (45 minut) zawierać będzie czarno-biały obraz niskiej
rozdzielczości okolicy lądowania. W około trzy godziny później nastąpi przekaz obrazów z kameru MARDI,
a nieco później z penetratorów Deep Space 2. Dźwięki z powierzchni Marsa zostaną przekazane 4 grudnia,
film z MARDI 6-10.12. Kolorową panoramę okolicy lądownika ujrzymy około 10.12. Wysięgnik zostanie
uruchomiony 7.12, a analiza pierwszej próbki zostanie dokonana 8.12. Powyższy harmonogram jest uważany
przez JPL jako "optymistyczny", co oznacza ze powyższe terminy należy traktowac jako "nie wcześniej niż".
Dokładny harmonogram jest na stronie JPL.
http://lk.astronautilus.pl/n991116.htm#10Prawdopodobna katastrofa MPL Jak już pisałem poprzednio na 03.12. zaplanowane było lądowanie na Marsie sondy Mars Polar Lander.
Zdjęcia terenu elipsy lądowania nadesłane niedawno przez sondę Mars Global Surveyor pokazały teren
urozmaicony nieco bardziej niż się to wydawało pierwotnie.
Tutaj zamieszczam dokładny plan lądowania.
Planowany rzeczywisty czas lądowania to 20:00:26 UT.
Wszystko wskazuje na to, że misja próbników Mars Polar Lander i Deep Space 2 zakończyła się fiaskiem.
Po wykonaniu 8-sekundowej korekty toru lotu TCM-5 03.12. o 13:39, która skierowała sondę w punkt odległy
zaledwie 2 km od planowanego obszaru lądowania wszystko przebiegało planowo, aż do momentu utraty
kontaktu w chwili L-12 minut. Od tego czasu, aż do chwili obecnej (06.12. godzina 07:00 UT) nie udało się
nawiązać kontaktu ani z lądownikiem, ani też z penetratorami Deep Space 2. Prawdopodobnie oznacza to
fiasko całej misji, choć kontrolerzy lotu w JPL nie tracą jeszcze nadziei na nawiązanie łączności.
Prawdopodobną przyczyną awarii może być nieoddzielenie się sond od modułu serwisowego w L-10 minut.
Odzielenie zapewnić miało sześć nabojów pirotechnicznych. Awaria choćby jednego z nich wystarczyłaby
do spowodowania spłonięcia całego zestawu w atmosferze Marsa.
Strona internetowa projektu Mars Polar Lander.
http://lk.astronautilus.pl/n991201.htm#03Misja MPL uznana za fiasko 07.12.1999 w trakcie konferencji prasowej w Jet Propulsion Laboratory szef projektu Mars Polar Lander Richard
Cook oficjalnie uznał fiasko misji MPL i Deep Space 2. Będą podjęte próby uzyskania potwierdzenia możliwej
katastrofy sondy poprzez zdjęcia z sondy Mars Global Surveyor, wydaje się jednak że aparatura MGS nie ma
po temu wystarczającej rozdzielczości.
http://lk.astronautilus.pl/n991201.htm#06Raport o przyczynach niepowodzenia MPL 28.03.2000 komisja NASA d/s wyjaśnienia przyczyn katastrofy misji sond Mars Polar Lander i Deep Space 2
opublikowała swój raport. Stwierdza się w nim między innnymi, że najprawdopodobniej MPL wyłączył silniki
hamujące około 40 metrów nad powierzchnią Marsa z powodu otrzymania błędnego sygnału o kontakcie
z gruntem z podpór lądownika. Przyczyną tego miało być wysyłanie fałszywych sygnałów o lądowaniu przez
czujniki od chwili rozłożenia podpór i akceptowanie ich jako prawidłowych przez niedokładnie testowane
oprogramowanie sterujące procesem lądowania. Oprogramowanie to było uruchomiane w L-11 sekund, na
wspomnianej wysokości 40 metrów. Natomiast przyczyną niepowodzenia obu sond DS2 mogło być m. in.
uszkodzenie baterii zasilających, które nie przeszły na Ziemi testów upadku. Komisja podała też szereg innych
przyczyn, mogących spowodować katastrofę obu sond (trzeba pamiętać że od chwili L-12 minut nie była
przesyłana telemetria) oraz zalecenia do zastosowania w przyszłych sondach. Wskazano też, jako przyczyny
pośrednie, niedoinwestowanie projektu i zaniedbania w testowaniu wielu podsystemów.
Jedną z konsekwencji utraty wszystkich sond programu Mars '98 będzie też rezygnacja z wysłania w 2001
roku kolejnego lądownika. Relacja z dnia lądowania MPL.
http://lk.astronautilus.pl/n000316.htm#10Mars Polar Lander funkcjonuje! (2001)
Po pozytywnych wynikach pracy zespołu z NIMA, NASA ponowiła wysyłanie komend inicjacyjnych do
lądownika Mars Polar Lander za pomocą stacji DSN (Deep Space Network) w kilku półgodzinnych oknach
łączności. Próby podejmowane były od 26 do 31 marca. Czwarta z nich przyniosła sukces, polegający na
zarejestrowaniu słabego sygnału fali nośnej nadajnika sondy, wysłanego poprzez antenę dookolną o małym
zysku, co potwierdza, że problematyczny sygnał zarejestrowany podczas rutynowych prób łączności z MPL
mógł być sygnałem prawdziwym, czemu jednak nie dano wówczas wiary. Pisaliśmy o tym 16.02.2000. Szósty
zestaw komend uruchomił rejestrator lotu (czarną skrzynką) i dane z niego poczęły napływać poprzez DSN
z prędkością do 1/2 bita na sekundę. Z pierwszych analiz wynika, że sonda wylądowała prawidłowo, lecz
natrafiła na dużą nierównomierność terenu (uskok) i stoi obecnie odchylona o 23 stopnie od poziomu, co
uniemożliwia wykorzystywanie jej anteny kierunkowej. Zasoby energetyczne sondy (a zwłaszcza materiał
radioizotopowy w pastylkach, służący do ogrzewania elektroniki) są na wyczerpaniu, więc NASA raczej nie
spodziewa się, że uda się przeprowadzić jakiekolwiek badania naukowe za pomocą tak 'cudownie' odzyskanego
lądownika marsjańskiego. Zdumiewającą długowieczność Lander zawdzięcza niewykorzystywaniu przez jego
instrumenty pokładowe energii elektrycznej i względnie niewielkim stopniem utraty pojemności przez
akumulatory, które po zimie marsjańskiej najprawdopodobniej wznowiły normalną pracę, ładując się prądem
z oświetlonych już paneli słonecznych. Kłopoty zaś będzie miała komisja powypadkowa, która musi na nowo
przeanalizować przyczyny pierwotnego braku łączności, błędnego wyboru miejsca lądowania i nadal nie
wyjaśnionej zagadki milczenia penetratorów DS-2 o czym pisaliśmy 28.03.2000.
http://lk.astronautilus.pl/newspa.htm#01To był żart "Aktualności" z dnia 01.04.2001 były oczywiście żartem primaaprilisowym. Mars Polar Lander niestety nie
odezwał się, Amerykanie nie budują statku kosmicznego Proteus, Rosjanie nie wysyłają stacji Mir-2 na orbitę
okołoziemską, a zwycięzca konkursu RMF-FM nie poleci ani na Alfę, ani też nigdzie indziej w Kosmos.
Również nikt przed Gagarinem nie poleciał w Wostoku na orbitę okołoziemską.Podobnie dział "Archiwum"
witryny czynny jest bez przerwy, a nie z wyłączeniem niedziel i świąt.
http://lk.astronautilus.pl/n010401.htm#01https://www.youtube.com/watch?v=FGM36HPzulQ
Film niedostępny
Missing Mars Polar Lander found?A long-lost NASA spacecraft may have been imaged where it crash-landed on Mars nearly 6 years ago.
By Robert Burnham | Published: Monday, May 9, 2005
http://www.astronomy.com/news/2005/05/missing-mars-polar-lander-foundhttps://mars.nasa.gov/msp98/lander/mission.htmlhttps://mars.nasa.gov/programmissions/missions/past/polarlander/https://solarsystem.nasa.gov/missions/mars-polar-lander/in-depth/https://www.jpl.nasa.gov/missions/mars-polar-lander-deep-space-2/https://mars.nasa.gov/msp98/lander/timeline2.htmlhttps://spaceflight.nasa.gov/spacenews/releases/2000/mpl/mpl_report_1.pdfhttps://www.skyandtelescope.com/astronomy-news/mars-polar-lander-found-at-last/Artykuły astronautyczne