Pół wieku od misji pierwszego polskiego instrumentu badawczego w kosmosie30 listopada 2020, 14:00
Doktor Zbigniew Kordylewski prezentuje pierwsze polskie urządzenie badawcze wysłane w kosmos - spektroheliograf rentgenowski do obserwacji Słońca. Fot. CBK PAN [cbk.waw.pl]Minęło 50 lat od momentu wyniesienia w kosmos pierwszego skonstruowanego w Polsce kompleksu urządzeń badawczych. Start ten przeprowadzono 28 listopada 1970 roku w ramach radzieckiej misji suborbitalnej Wertikal-1 (ros. Вертикаль-1). Urządzenie wyniesiono wówczas na wysokość 487 km nad Ziemią - znajdowało się w przestrzeni kosmicznej przez blisko 10 minut.
„Rakieta ze stworzonym przez nas spektroheliografem rentgenowskim wzniosła się na wysokość 500 kilometrów, po czym wróciła na Ziemię. I choć sama rakieta uległa zniszczeniu w trakcie przedzierania się przez atmosferę, to zasobnik z instrumentem przetrwał, a sam spektroheliograf wciąż był sprawny i nawet poleciał w kolejną misję” - wspomina dr Zbigniew Kordylewski z Zakładu Fizyki Słońca Centrum Badań Kosmicznych PAN we Wrocławiu, jeden z konstruktorów tamtego urządzenia. Tym samym rozpoczęła się trwająca po dziś dzień historia polskich obserwacji Słońca i udziału w badaniach kosmosu.
Swój początek znalazła w założeniach radzieckiego programu Interkosmos, pozwalającego państwom zależnym od ZSRR na udział w badaniach przestrzeni pozaziemskiej – najbardziej znanego z tego, że umożliwił Mirosławowi Hermaszewskiemu założenie kombinezonu kosmonauty i zostanie jedynym Polakiem, który odbył lot kosmiczny. Jednocześnie sprawił, że to Polacy wysłali swojego przedstawiciela w kosmos jako czwarty naród na świecie, po Rosjanach, Amerykanach i Czechach. (...)
https://www.space24.pl/wiadomosci/pol-wieku-od-misji-pierwszego-polskiego-instrumentu-badawczego-w-kosmosieW sobotę 50. rocznica wystrzelenia pierwszego polskiego instrumentu badawczego w Kosmos27.11.2020
50 lat temu, 28 listopada 1970 roku, poleciał w Kosmos pierwszy skonstruowany w Polsce kompleks instrumentów badawczych - informuje Centrum Badań Kosmicznych PAN. Spektroheliograf rentgenowski został wyniesiony przez rakietę na wysokość 500 kilometrów.Urządzenie powstało dzięki radzickiemu programowi Interkosmos, pozwalającego państwom zależnym od ZSRR na udział w badaniach kosmosu. W jego ramach lot w Kosmos odbył jedyny do tej pory Polak - Mirosław Hermaszewski.
CBK PAN w informacji przesłanej Nauce w Polsce zauważa, że Interkosmos dał też impuls do czegoś bardziej trwałego i rozwijanego do dziś: do tworzenia instrumentów badawczych wykorzystywanych do eksploracji Kosmosu i lepszego zrozumienia zjawisk fizycznych. Propozycję dołączenia do programu Interkosmos przywiózł z Warszawy do Wrocławia Dyrektor Instytutu Astronomicznego Uniwersytetu Wrocławskiego, profesor Jan Mergentaler.
Jednym z konstruktorów spektroheliografu rentgenowskiego wystrzelonego 50 lat temu w Kosmos był dr Zbigniew Kordylewski z Zakładu Fizyki Słońca we Wrocławiu należącego Centrum Badań Kosmicznych PAN. Urządzenie składało się z piętnastu kamer.
Jak informuje CBK PAN, w tamtych czasach wrocławski zespół nie miał technicznych możliwości wyposażenia tworzonej aparatury w elementy łączności radiowej. Jedyną szansą było skonstruowanie urządzenia, które wróci na Ziemię i nie spali się w atmosferze w trakcie tego powrotu. Wówczas Rosjanie dysponowali rakietami, których tylko część z instrumentem badawczym wracała na Ziemię.
"To już dawało pewne możliwości. Mogły wynieść instrument i wrócić z nim przez granicę atmosfery, gdzie już po oddzieleniu się od rakiety zasobnik z urządzeniem badawczym mógł wylądować dzięki spadochronom" - sprecyzowano.
Rakieta wraz z instrumentem wzbiła się na wysokość 500 km, czyli aż o 400 dalej niż wynosi umowna granica Kosmosu, znajdująca się na wysokości 100 km tzw. linia. Kármána. Start miał miejsce na poligonie w Kapustin Jarze w Obwodzie Astrachańskim w ZSRR. Rakieta wraz z instrumentem badawczym przebywała w Kosmosie zaledwie 10 minut, a cała operacja trwała ok. pół godziny. Później należało jeszcze znaleźć w stepie zasobnik z aparaturą naukową i jak najszybciej wywołać filmy.
"Ale udało się. Urządzenie przetrwało, filmy nadawały się do wywołania, w dodatku okazało się, że mieliśmy dużo szczęścia - aparatura zarejestrowała plamy silnej aktywności na Słońcu, plamy pojawiające się okresowo. Całkiem przypadkiem wystrzeliliśmy nasz spektroheliograf w odpowiednim momencie" - wspomina dr Kordylewski w informacji udostępnionej przez CBK PAN.
Z okazji 50-lecia wrocławskich obserwacji Słońca w sobotę odbędzie się spotkanie online z ekspertami CBK PAN, które wieńczy tegoroczny World Space Week Wrocław. W spotkaniu transmitowanym na kanałach WSWW udział wezmą dr Zbigniew Kordylewski oraz prof. Janusz Sylwester. Transmisja z sobotniego spotkania dostępna będzie pod adresem.
(
https://www.youtube.com/watch?v=dWTNrjAUOK0&feature=youtu.be )
https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C85033%2Cw-sobote-50-rocznica-wystrzelenia-pierwszego-polskiego-instrumentu